Miau.PL

Klatkę możesz wypożyczyć tu: https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=165049

Dzięki

Nareszcie się udało, kot wszedł do klatki-łapki. Co najmniej od tygodnia na 100% pojawiał się w okolicach domu, odmiaukiwał, ale bał się podejść do ludzi. Poza tym, że jest wyraźnie lżejszy, nie widać jakichś kontuzji. Prawie od razu zaczął się przytulać i zachowywać zupełnie normalnie.

jakie to charakterystyczne - kot w domu od razu znowu staje się miziakiem! A na dworze dzika natura od razu bierze górę.
Super, że dobrze się skończyło!

jolabuk5 pisze:jakie to charakterystyczne - kot w domu od razu znowu staje się miziakiem! A na dworze dzika natura od razu bierze górę.
Super, że dobrze się skończyło!

O, tak! I nic przez ten straszny czas bardziej nie podnosiło na duchu niż historie innych odnalezionych kotów.

NIEAKTUALNE
Uwaga Ursynów! Przy ulicy Pileckiego w Warszawie znaleziono młodego, wykastrowanego kocurka. Jest bury, bardzo przyjazny, wygląda jakby się zgubił.
Nie ma czipa.

Wrzuć na fb, są takie grupy "zgubione, znalezione (tu miasto, u Ciebie Warszawa)". W googlach na pewno znajdziesz.

Fb ogarnia sąsiadka, ja wrzucam tu i drukuję papierowe ogłoszenia.

viewtopic.php?f=1&t=214054 - "Stefan", w dobrych rękach, szuka swoich ludzi.

Wrzuć koniecznie na Zaginione/Żnalezione Zwierzęta Łódźi okolice na fb.
I na stronę schroniska.

Kochani, potrzebuję pomocy.

28/03 uciekły mi koty, mama nie domknęła drzwi ze zmęczenia. Jednego znaleźliśmy po nocy, o porze karmienia, drugi wciąż nie wrócił. Z racji na nagłą zmianę pogody jesteśmy zdesperowani... Nadal nie znamy dokładnej lokalizacji jego bytowania, jest wykastrowany i ma 2 lata, więc teoretycznie za daleko powinien nie odejść. Sprawdziłam wszystkie dostępne dla mnie dziury, piwnice, strychy, garaże, powiedziałam wszystkim dookoła, zwłaszcza dokarmiającym, regularnie chodzimy w nocy i za dnia, zostawiamy ścieżki zapachowe poprzez futro drugiego kota, smaczki, futro psów i futro psów. Schroniska obdzwonione, do firmy utylizacyjnej nie mam serca jeszcze dzwonić, wierzę, że gdzieś tam jest...
Polinius jest zaczipowany, wykastrowany, niewychodzący. Przed schroniskiem szlajał się po ulicach, ale nie wiem czy poradzi sobie w obecnych warunkach.
Jesteśmy zdesperowani, co jeszcze mogę robić? Czy on sobie poradzi? Jakie macie doświadczenia?

Warszawa, Białołęka, Choszczówka- okolice Dzikiego Zakątka, PKP Choszczówka, las legionowski.

Zasugerowano mi to forum pod jednym z moich postów na fb, proszę o porady!

Wydrukuj ogłoszenia ze zdjęciem i porozlepiaj mniej więcej ok 3km od mieszkania, wyjdzcie w nocy kiedy jest mniejszy ruch ok 2 w nocy w i coś mocno pachnące-makrela, mokry whiskas, dajcie znać gabinetom weta.

Zapisz się na tę grupę i ogłoś
https://www.facebook.com/groups/kotywarszawa
dużo osób tam zagląda i współpracuje

WARSZAWA/ WAWER/ MIEDZYLESIE/ANIN/STARA MIŁOSNA

EDIT: ZNALEŹLIŚMY KOTA. JUŻ JEST W DOMU CAŁA I ZDROWA.

ZAGINIONA

Wczoraj (03.05.2022) na skrzyżowaniu ulic Trzykrotki, Hafciarska, Kajki (Okolice Helenowa)zaginęła ośmioletnia, trójkolorowa kotka.
Jest szczepiona i wysterylizowana, niestety nie posiada chipa.
Dasza nie przepada za innymi kotami, może je atakować. Dla ludzi jest przyjacielska i szuka kontaktu.
Jeśli ktoś ją znalazł lub widział na terenie lasu, okolic Międzylesia, Anina, Starej Miłosnej,
bardzo proszę o kontakt 784 274 584
Bardzo zależy nam na jej odnalezieniu, będziemy wdzięczni za każdą informację!
Oczywiście na znalazcę czeka nagroda.

Napisz jak ją znależliście. Gratulacje