Strona 111 z 138

Re: Zaginione-znalezione koty

PostNapisane: Pt lip 07, 2017 14:55
przez westalka
I tak, faktycznie to kot z ogłoszenia.

Re: Zaginione-znalezione koty

PostNapisane: Pt lip 07, 2017 15:01
przez @leksandra
Co zrobić. Pozostaje mu życzyć, by zawsze miał tyle szczęścia co dziś.

Re: Zaginione-znalezione koty

PostNapisane: Pt lip 07, 2017 15:56
przez meg11
westalka pisze:Pojechaliśmy do weta i miał czipa. Właściciele odbiorą go za godzinę, ale jakoś nie byli zdziwieni telefonem, bo odpowiedzieli 'no my sobie go tak puszczamy'.

Puścili kota i 7 miesięcy nie było go w domu.

Re: Zaginione-znalezione koty

PostNapisane: Sob lip 08, 2017 14:10
przez Veronika Rybarczyk
POMOCY!!!
W piątek 7.07.2017 wieczorem na osiedlu Leśnym(ul. Malinowa przy Żabce) w Czapurach pod Poznaniem zaginą mój ukochany kot Marcel. Kot jest biało-beżowym tygryskiem o piwnych oczach, waży ok 5kg, samiec, miał drobne zadrapanie pod lewym okiem.

Proszę o pomoc. Jeżeli mieszkacie na osiedlu, lub znacie kogoś z osiedla. Jeżeli macie dla mnie jakieś porady co robić dalej. Rozwiesiłam już ogłoszenia, napisałam na forum osiedla, chodzę od wczoraj po osiedlu i nawołuje, poinformowałam okolicznych weterynarzy.Kot ma chipa, zarejestrowałam go na Safe Animal. Czy ktoś kiedyś próbował psów tropiących? Jak to załatwić? Czy ktoś kiedyś próbował jasnowidza, wrózki? Na jakich stronach internetowych forach itp. wrzucać ogłoszenia? PROSZĘ O KONTAKT 509 411 933 lub veronika.rybarczyk@wp.pl

Od zeszłego roku ciężko choruje do tego mam Zespół Stresu Pourazowego ten kot jest moją jedyną radością w życiu.

Re: Zaginione-znalezione koty

PostNapisane: Sob lip 08, 2017 14:35
przez zojka
Veronika Rybarczyk pisze:POMOCY!!!
W piątek 7.07.2017 wieczorem na osiedlu Leśnym(ul. Malinowa przy Żabce) w Czapurach pod Poznaniem zaginą mój ukochany kot Marcel. Kot jest biało-beżowym tygryskiem o piwnych oczach, waży ok 5kg, samiec, miał drobne zadrapanie pod lewym okiem.

Proszę o pomoc. Jeżeli mieszkacie na osiedlu, lub znacie kogoś z osiedla. Jeżeli macie dla mnie jakieś porady co robić dalej. Rozwiesiłam już ogłoszenia, napisałam na forum osiedla, chodzę od wczoraj po osiedlu i nawołuje, poinformowałam okolicznych weterynarzy.Kot ma chipa, zarejestrowałam go na Safe Animal. Czy ktoś kiedyś próbował psów tropiących? Jak to załatwić? Czy ktoś kiedyś próbował jasnowidza, wrózki? Na jakich stronach internetowych forach itp. wrzucać ogłoszenia? PROSZĘ O KONTAKT 509 411 933 lub veronika.rybarczyk@wp.pl

Od zeszłego roku ciężko choruje do tego mam Zespół Stresu Pourazowego ten kot jest moją jedyną radością w życiu.

Weroniko rozumiem przez co przechodzisz bo też zaginął mój ukochany kot. Na pewno wiele osób poradzi ci jak szukać (w nocy i jak najbliżej domu) ale ja chciałam napisać, że jeśli pies tropiący (wiem tylko z teorii bo sama nie próbowałam ) to jak najszybciej od momentu zaginięcia. Jeśli chodzi o jasnowidza to byłam u pana Jackowskiego, który podał mi nawet nazwę ulicy natomiast ja akurat nie odnalazłam swojego Rudolfa mimo tej konkretnej podpowiedzi.

Re: Zaginione-znalezione koty

PostNapisane: Sob lip 08, 2017 15:24
przez Koniczynka47
zojka pisze: Czy ktoś kiedyś próbował psów tropiących? Jak to załatwić?

Z tego co wiem w Polsce nie ma psów tropiących, które są nauczone szukania zagubionych zwierząt.
Wbrew pozorom szukanie człowieka, a zwierzęcia to zasadnicza różnica.

Re: Zaginione-znalezione koty

PostNapisane: Sob lip 08, 2017 23:20
przez Veronika Rybarczyk
Dziękuje wszystkim z całego serca za porady i słowa wsparcia. Kot się znalazł. Jest już w domu cały i zdrowy. Koleżanka, która udziela się w fundacji adopcyjnej dla zwierząt poradziła mi wyznaczyć nagrodę 500zł. Pół osiedla go szukało ;) Nagroda jest jednak bardzo istotna.
Chciałabym też zachęcić właścicieli do chipowania kotów i skorzystania z baz danych jak Safe Animal. Wiem, że nie jest to ideał bo ideałem byłoby gdyby ktoś w końcu zaczął produkować małe, lekkie GPSy dla kotów i małych psów(niektóre z moich kotów są filigranowe i nawet te najmniejsze są dla nich za duże). Wiem tylko, że mnie było trochę lżej kiedy wiedziałam, że jeżeli ktoś się zgłosi z moim kotem do weterynarza to będzie wiadomo, że to mój kot(oczywiście rozesłałam maile do okolicznych weterynarzy z prośbą o kontakt i zdjęciem kota). Uważam, że dobrze by było mieć ogólnopolską sieć, w której można by wysłać alert do klinik, przychodni i gabinetów weterynaryjnych z numerem chipa i zdjęciem lub opisem zwierzęcia. Ja musiałam dzisiaj wysyłać maile do wszystkich weterynarzy, nie jest to do końca skuteczna metoda.
Jeszcze jedna lekcja, którą wyciągnęłam z dzisiejszego dnia. Sprawdzajcie czy ogłoszenia nadal wiszą. Niektóre z moich ogłoszeń(np.na tablicach z ogloszeniami osiedlowymi) zostały zerwane bardzo szybko. Kościoły są też dobrym miejscem na ogłaszanie szczególnie w weekendy. W moim przypadku kościelny był bardzo miły i pozwolił mi przywiesić ogłoszenie na tablicy ogłoszeń parafialnych. Jak ktoś ma dobre układy z księdzem to można nawet zapytać czy by z ambony nie ogłosił ;)
Najważniesze to się nie poddawać. Ja dzisiaj byłam wykończona, chodziłam po osiedlu nawoływając i trzymając się płotu bo się zataczałam ze zmęczenia. Nie poddałam się. Było warto:)

Re: Zaginione-znalezione koty

PostNapisane: Nie lip 09, 2017 8:11
przez zojka
Cudowna wiadomość!
Pozdrawiam

Re: Zaginione-znalezione koty

PostNapisane: Pon lip 10, 2017 13:18
przez AleksandraZebrowata
https://m.facebook.com/groups/396743770 ... 0038007631

Czy ten młody obywatel miał kiedyś kochający domek który za nim tęskni?
Może ktoś z okolic Wieliczki kojarzy maleństwo?

Poszukiwany jest też ewentualny Nowy dom jeśli do sierotki się nikt nie przyzna

Re: Zaginione-znalezione koty

PostNapisane: Pt lip 14, 2017 13:06
przez OKI
WARSZAWA Mokotów
Poszukiwana kotka Norweska Leśna


Zaginela 9-cio letnia towarzyszka mojego zycia
Maja to jest piekna kotka rasy Norweski Lesny.
Uciekla z mieszkania poltora tygodnia temu przy ulicy Pulawskiej rog Raclawickiej.
Nie ufa obcym, takze trudno ja zlapac.
Sterylizowana !!!!
Serce mi peka na mysl ze moze sie blakac glodna po ulicach i cos zlego moze sie jej przytrafic
Bardzo prosze o informacje jezeli ktos ja widzial.
Za wszelkie informacje czeka nagroda a z odnalezienie jej wysoka kwota !


Potrzebna pomoc w poszukiwaniach fizycznie na miejscu i plakatowaniu okolicy.
Właścicielka przebywa za granicą, jej mama jest ciężko chora i ma 75 lat, a syn mieszka wprawdzie w Warszawie, ale - delikatnie ujmując - chyba mu nie zależy na kocie :( Kotka miała zaraz jechać do właścicielki, w Warszawie była "przelotem" :?

Jeśli ktoś mógłby się włączyć w poszukiwania, to byłoby super.
Ja mogę tam podjechać najwcześniej jutro wieczorem.
Kotka jest b. nieufna w stosunku do obcych i płochliwa, w dodatku ostatnio przeżyła kilka przeprowadzek w krótkim czasie :(

Re: Zaginione-znalezione koty

PostNapisane: Pt lip 14, 2017 14:11
przez Madie
Boże, biedy kot :(

Re: Zaginione-znalezione koty

PostNapisane: Pt lip 14, 2017 14:13
przez OKI
Najgorsze, że rodzina przez 1,5 tygodnia od zaginięcia nie zrobiła praktycznie nic (z poinformowaniem właścicielki włącznie) - kilka ogłoszeń na podwórku i to wszystko :(

Re: Zaginione-znalezione koty

PostNapisane: Wto lip 18, 2017 10:57
przez piotr568
Warszawa Śródmieście

Obrazek

Ogłoszenie wisi na skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich i Kruczej

Re: Zaginione-znalezione koty

PostNapisane: Pon lip 24, 2017 23:19
przez basia1991
ZABRZE
Dnia 24.07.2017 ok. godziny 10.00, zaginął nasz Kot. Najprawdopodobniej przebywa w okolicach ulicy de Gaulle'a, Klonowej, Reymonta, Ślęczka.
Kot jest dachowcem, umaszczenia czarno-białego, dość dużym. Niestety jego bojaźliwa, strachliwa osobowość nie ułatwia poszukiwań :(. Mógł się gdzieś schować, zaszyć i pewnie udaje, że go nie ma
Proszę o kontakt, jeśli ktoś widział Kota.
Dla znalazcy przewidziana jest nagroda: 200
Obrazek

Norweżka 6 tygodni tkwiła za szafkami kuchennymi

PostNapisane: Śro sie 02, 2017 20:19
przez OKI
ZNALEZIONA

OKI pisze:WARSZAWA Mokotów
Poszukiwana kotka Norweska Leśna


Zaginela 9-cio letnia towarzyszka mojego zycia
Maja to jest piekna kotka rasy Norweski Lesny.
Uciekla z mieszkania poltora tygodnia temu przy ulicy Pulawskiej rog Raclawickiej.
Nie ufa obcym, takze trudno ja zlapac.
Sterylizowana !!!!
Serce mi peka na mysl ze moze sie blakac glodna po ulicach i cos zlego moze sie jej przytrafic
Bardzo prosze o informacje jezeli ktos ja widzial.
Za wszelkie informacje czeka nagroda a z odnalezienie jej wysoka kwota !


Potrzebna pomoc w poszukiwaniach fizycznie na miejscu i plakatowaniu okolicy.
Właścicielka przebywa za granicą, jej mama jest ciężko chora i ma 75 lat, a syn mieszka wprawdzie w Warszawie, ale - delikatnie ujmując - chyba mu nie zależy na kocie :( Kotka miała zaraz jechać do właścicielki, w Warszawie była "przelotem" :?

Jeśli ktoś mógłby się włączyć w poszukiwania, to byłoby super.
Ja mogę tam podjechać najwcześniej jutro wieczorem.
Kotka jest b. nieufna w stosunku do obcych i płochliwa, w dodatku ostatnio przeżyła kilka przeprowadzek w krótkim czasie :(

Wczoraj, po prawie 6 tygodniach, kotka się odnalazła - w mieszkaniu, w którym zaginęła.
Utknęła za szafką zlewozmywakową w zabudowie kuchennej - z niejasnych przyczyn nie mogła stamtąd sama wyjść.
Jest w tragicznym stanie - na pewno przez ten czas nic nie jadła, wody pewnie miała tyle, co się na rurach skropliło i może coś tam ciekło, ale na pewno w niewystarczających ilościach.
Trafiła od razu do lecznicy, skóra i kości, śmierdząca koszmarnie, bo robiła pod siebie przez ten czas, nieprzytomna, z objawami neurologicznymi, wyniki krwi fatalne :( Organizm "zjadł" chyba wszystkie mięśnie.
Od wczoraj jest jednak leciutka poprawa, która daje nadzieję na cud, na który bardzo liczymy.

Apel do wszystkich poszukujących: jeśli nie ma dowodu na opuszczenie domu przez kota (nikt tego nie widział, nie ma uszkodzonej siatki itd.), to równolegle trzeba prowadzić poszukiwania w domu/mieszkaniu :!: Wszędzie, nawet tam, gdzie teoretycznie kot nie ma prawa się zmieścić czy dostać :!: