» Nie paź 17, 2021 18:35
Re: Zaginione-znalezione koty
Dzień dobry, potrzebuję porady dotyczącej odnalezienia kota, bardzo przepraszam jeśli to nieodpowiedni wątek. Mój kot (kastrowany, niewychodzący, na wsi) zaginął już prawie 2 tygodnie temu, bardzo staram się nie załamać, szukam na różne podane m.in. na forum sposoby. Po około tygodniu zaczęło znikać jedzenie pozostawione na moim podwórku, m.in. w komórce, w której na pewno był dzień po zaginięciu. Od dwóch dni stoi w niej klatka-łapka z karmą, ale żadne zwierzę się nie złapało. Pytanie brzmi, czy kot (jeśli to był on) mógł się przestraszyć tej klatki, a jeśli tak co najlepiej zrobić w takiej sytuacji? Zastanawiam się też nad wyjęciem wszystkich gratów z tego miejsca, czy to dobry pomysł? Boję się, że jeśli początkowo uznał tę komórkę za bezpieczną kryjówkę, może przestać tak czuć...
Aktualizacja po nocy.
Wieczorem wyjęłam klatkę z komórki, zostawiłam tam trochę karmy, część zniknęła. Klatka w tym czasie stała na trawie, zasłonięta kartonami, z deską w środku i bez drzwiczek. Wewnątrz była karma dla kotów i kawałek wątróbki, który również zniknął. Obecnie klatka stoi zasłonięta znowu w komórce, postawiłam tam też kuwetę i nasypałam piasku na podłogę, żeby zobaczyć, czy będą ślady łap. Niestety klatkę muszę oddać wieczorem, już i tak czas wypożyczenia był przedłużany. Zastanawiam się nad wyborem najodpowiedniejszej własnej klatki...