Strona 1 z 3

Pomoc, potrzebna. Środa Wielkopolska sterylizacja.

PostNapisane: Pt lis 04, 2011 15:11
przez mszmarcin
Witam. Jestem nowym użytkownikiem forum miau.pl. Zostało mi ono polecone. Mam problem ze sterylizacją kotów w moim mieście. Szukałem odpowiedzi na forum ale tematów jest ponad 5 tysięcy i trudno mi by było znaleźć konkretne odpowiedzi na moje pytania, tym bardziej, że jestem zielony w tych sprawach. Opiekuję się już dwoma kotami Czitą i Ziutą, która ma uszkodzony kręgosłup. W piwnicy mam jeszcze dwa oraz mnóstwo dochodzących. Z nimi w zasadzie nie ma większego problemu ponieważ jest sporo karmicieli i jakoś schronienie też znajdą. Ale. Zawsze jest jakieś ale i tym razem poraz kolejny chodzi o sterylizację. Kotki mnożą się w tempie zastraszającym. Kocięta są wszędzie, a jak wiadomo widok porozjeżdżanych i marznących na śmierć kociąt jest nie do zniesienia i nawet największy twardziel pęka jak kotek miauczy całą noc i cały dzień. tej nocy i dziś od rana znowu przeraźliwe miauczenie. Nerwy mam jaj postronki bo wyobrażam sobie co porzucona sierotka czuje w obcym miejscu, głodu i zimna nie wliczając. Już nawet nie wnikam czy podrzuciła je matka czy życzliwy pan, który rozrzuca kocięta po całej Środzie Wlkp. Los tego kociaka jest już przesądzony. albo zamarznie, albo dopadną go dzieciaki-sadyści, albo kręcąc się po parkingu odjedzie samochodem ukryty w komorze silnika... Natomiast nie chcę by ta sytuacja się powtarzała i to w tempie i skali, która przerasta mnie i lokalnych miłośników dachowców.
Na terenie powiatu albo właściwie miasta działa towarzystwo opieki nad zwierzętami które jest finansowane z kasy miejskiej. Jest też schronisko dla psów. Ale mimo tego wszystkiego ciężko jest w jakikolwiek sposób pomóc tym kotom. Jeżeli ktoś jest ze Środy Wielkopolskiej to proszę o kontakt. Było by dobrze się zorganizować w większa grupę i razem coś zdziałać. Liczę również na porady z państwa strony odnośnie pozyskiwania pieniędzy na sterylizację oraz wszystkich cennych informacji związanych z taka akcją na większą, lokalną skalę.

Re: Środa Wielkopolska sterylizacja.

PostNapisane: Pt lis 04, 2011 16:47
przez OKI
:!:

Re: Środa Wielkopolska sterylizacja.

PostNapisane: Pt lis 04, 2011 17:13
przez Mulesia
Witaj. :D
Nie poradzę, bo sama nie mam doświadczenia.
Chętnie poczytam o Twoich.

Re: Środa Wielkopolska sterylizacja.

PostNapisane: Pt lis 04, 2011 18:18
przez mszmarcin
No świetnie, świetnie. Już dostałem wiadomość na priwa, w której otrzymałem namiar na osobę, która zna się na temacie. Mam nadzieję że coś się z tego urodzi. Kociak nadal miauczy biegając w rynsztoku. Jak trafi do mojej piwnicy to będzie miał kąt i "michę suchego". Tylko jeszcze będzie musiał stawić czoła samcom grasującym w okolicy. Chodź mam cichą nadzieję ze ktoś z przechodniów go adoptuję chodź na razie nie ma żadnego zainteresowania. Co za ludzie :?
Było by fajnie gdyby gmina zdecydowała się powiększyć schronisko o klatki dla kotów, ale niestety na razie trzeba zapewnić mieszkańcom ławeczki i fontanny :evil:
Mam nadzieję, że te info rozejdzie sie pocztą pantoflową bo przecież nie każdy ma internet i nie każdy zna się na jego obsłudze :wink:

Re: Środa Wielkopolska sterylizacja.

PostNapisane: Sob lis 05, 2011 2:53
przez OKI
:wink:

Re: Środa Wielkopolska sterylizacja.

PostNapisane: Sob lis 05, 2011 15:53
przez mszmarcin
Czy ktoś z terenu Środy Wielkopolskiej chciałby adoptować małego około 2~3 miesięcznego czarnego diabełka z żółtymi oczkami? Matka porzuciła w naszej piwnicy ale niestety malec tam raczej się nie uchowa. Wojna z sąsiadami weszła już na taki poziom, ze kotem może tego nie przetrwać. Je i pije samodzielnie ale jeszcze nie przychodzi do ręki. Ale to nie problem go złapać.

Re: Środa Wielkopolska sterylizacja.

PostNapisane: Sob lis 05, 2011 15:57
przez OKI
Tu raczej ciężko o dom dla kota, nawet tymczasowy. Wszyscy mamy nadmiar zwierza :roll:
Możesz kociakowi założyć wątek na "Kociarni" i koniecznie ogłoszenia porób w necie. Tu masz wątek instruktażowy viewtopic.php?f=1&t=120970&p=6749858#p6749858
Możesz też zmienić tytuł wątku (zmieniając tytuł pierwszego posta w trybie edycji) i dopisać, że kociak szuka domu. Ale, jak wyżej - na miau szanse niewielkie :( Choć nigdy nie wiadomo ;)

Re: Środa Wielkopolska sterylizacja.

PostNapisane: Pon lis 07, 2011 2:02
przez stzw
Może złapać go, określić płeć, porobić kilka zdjęć i wrzucić wszędzie ogłoszenia?

Re: Środa Wielkopolska sterylizacja.

PostNapisane: Pon lis 07, 2011 14:57
przez mszmarcin
Dziś być może kotek trafi do schroniska dla zwierząt w Środzie Wielkopolskiej. Tam są miłe wolontariuszki więc jeśli go psy nie zjedzą lub nie rozjadą tiry(bo schronisko jest przy głównej i mega ruchliwej trasie) to będzie w spokoju czekał na adopcję.

Re: Środa Wielkopolska sterylizacja.

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 13:59
przez mszmarcin
Jeżeli jest ktoś zainteresowany adopcja czarnego kotka to proszę o kontakt. Troszkę ciężko go złapać, więc na razie jeszcze nie trafił do schroniska, ale jeśli będzie trzeba to da radę go złapać. Poszukuję jednak transportu do schroniska. Jeżeli jest ktoś na tyle wspaniałomyślny by podrzucić kotka do schroniska to również proszę o kontakt. :)

Re: Środa Wielkopolska sterylizacja.

PostNapisane: Czw lis 10, 2011 20:15
przez mszmarcin
:D

Re: Środa Wielkopolska sterylizacja.

PostNapisane: Pt lis 11, 2011 0:47
przez OKI
Raczej ciężko będzie na tym forum znaleźć transport do schroniska - to najgorsze, co może kota spotkać :(

Re: Środa Wielkopolska sterylizacja.

PostNapisane: Śro lis 16, 2011 11:38
przez mszmarcin
schronisko? No niby tak ale jak ma biegać po ulicy pod samochodami to może skończyć jak kotek który biegał wczoraj. Jakiś kierowca cofał samochód na parkingu i przejechał kota. Podejrzewam że musiał się gdzieś wkręcić w jakieś tryby i został oskórowany żywcem ponieważ troszkę zajęło kierowcy i pracownikowi komunalki wyciągnięcie martwego kota spod auta. Żeby było tragiczniej dodam że kierowca był dodatkowo pilotowany przez żonę, która stała z tyłu i machając rękoma nawigowała auto.
Wszystkie koty, które dokarmiam i znam są cale i zdrowe więc to musiał być jakiś nowy dochodzący. Wydaję mi się że wiem co to był za kot. W niedzielę wieczorem widziałem naszego czarnego malca jak biegał za takim białym w rude i szare łaty, pewnie zrobił sobie z niego matkę. A wczoraj po wypadku widziałem małego jak siedział obok pod autem. Sprzedawczyni z sklepu odzieżowego która to widział mówiła mi, że tam kręciły się jakieś koty więc myślę, że to ten.
Schronisko w Środzie jest nie dla kotów więc taki malec miał by tam ciężki żywot. Jednak miejsca jest tam sporo i jeśli by zrobić takie kilku poziomowe budy z płyty osb i ocieplić je styropianem oraz dodatkowo ogrodzić to jakąś siatką to koty miały by tam dobre schronienie. Codziennie karma oraz weterynarz. To lepsze niż u mnie. Oczywiście na miasto nie ma co liczyć dlatego zdecydowałem, że sam jakoś to zrobię. Ale to już plany na przyszłość.
Jeszcze nie wiem jak nazwać małego. Pewnie będzie to już 4 lub nawet 5 z kolei "Michu". :wink:

Re: Środa Wielkopolska sterylizacja.

PostNapisane: Śro lis 23, 2011 17:33
przez mszmarcin
Dla zainteresowanych powiem, ze czarny kotek chyba ma się jeszcze dobrze. Słyszę go czasami jak ochrypłym głosem miauczy. Dostaje jedzenie i wodę. Ale nie jest sam. Wydaje mi się, ze do piwnicy sprowadziło się jego rodzeństwo. Natomiast po wielkich brzuchach niektórych dochodzących kotów wnioskuję, że w piwnicy niedługo zrobi się jeszcze weselej...

Re: Środa Wielkopolska sterylizacja.

PostNapisane: Śro lis 23, 2011 22:24
przez OKI
O mamuniu... trzeba pociachać to towarzystwo jak najszybciej.
Dodaj w tytule, że pomoc potrzebna - może jednak ktoś z okolicy się znajdzie?