Strona 5 z 7

Re: Lokalizator dla kotów

PostNapisane: Śro maja 03, 2017 17:14
przez mimbla64
Czy po takim zdarzeniu nie warto rozważyć niewypuszczania kota?
Najwyraźniej okolica, w które mieszkasz jest niebezpieczna.

Re: Lokalizator dla kotów

PostNapisane: Śro maja 03, 2017 17:40
przez allby
Myślę, że są lepsze sposoby niż radykalne więzienie kota, który od małego był przyzwyczajony do wychodzenia z domu. Nie sądzę, żeby męczenie kota w ten sposób było najlepszym rozwiązaniem. Oczywiście szybka analiza korzyści do ryzyka może nasuwać takie rozwiązania, ale uważam że ryzyko jest obecne w każdej dziedzinie naszego życia, jest to nieodłączny element każdego działania, więc wystarczy to ryzyko ograniczyć możliwie do minimum. Oczywiście wydaje się, że cena jaką zapłacił by zamknięty w domu kot w depresji jest wielokrotnie mniejsza, niż gdyby miał nie daj Boże zginąć pod kołami samochodu, choćby i był szczęśliwy mogąc doświadczać kociego życia. Ale co to za życie? Wolę jednak zredukować ryzyko, jakbym tylko trafił na dobry sprzęt to myślę, że udałoby się to zrobić, stąd pytanie o doświadczenia ;)

Re: Lokalizator dla kotów

PostNapisane: Śro maja 03, 2017 18:05
przez mimbla64
A w jaki sposób zmniejszasz ryzyko wypadku przy pomocy lokalizatora? Bo nie rozumiem.
Czy lokalizator sprawi, że kota nie przejedzie samochód?
Bo skoro Twój kot był połamany, to najprawdopodobniej to się stało.

No i dlaczego zakładasz, że kot niewypuszczany będzie miał depresję?
Jeszcze nie spróbowałeś.

Re: Lokalizator dla kotów

PostNapisane: Śro maja 10, 2017 17:57
przez Donvitow
mimbla64 pisze:A w jaki sposób zmniejszasz ryzyko wypadku przy pomocy lokalizatora? Bo nie rozumiem.
Czy lokalizator sprawi, że kota nie przejedzie samochód?
Bo skoro Twój kot był połamany, to najprawdopodobniej to się stało.

No i dlaczego zakładasz, że kot niewypuszczany będzie miał depresję?
Jeszcze nie spróbowałeś.


Tematem wątku jest " Lokalizator dla kotów" .Może pozostańmy przy tym temacie !
Problem wychodzenia kotów i zagrożeń z tym związanych był i będzie " wałkowany" jeszcze dziesiątki razy ale może na wątkach o tym temacie.

Re: Lokalizator dla kotów

PostNapisane: Pon lip 02, 2018 8:40
przez postria
Czy nasłuch się wam kiedykolwiek przydał?
Na co mam zwracać uwagę oprócz podstawowych funkcji?
Pomiędzy lokalizatorami są widoczne jakieś większe różnice?

Re: Lokalizator dla kotów

PostNapisane: Wto lip 03, 2018 17:57
przez kosik
Hehe... lokalizator to ma raczej pomóc, kiedy kot wam ucieknie, albo zostanie ukradziony.
A jaka jest rola tego nasłuchu? Nie mam lokalizatora, ale mam kota. Naprawdę na co dzień ta lokalizacja wam się przydaje?

Re: Lokalizator dla kotów

PostNapisane: Czw lip 05, 2018 19:52
przez kosik
Czy ktoś z doświadczonych użytkowników może polecić lokalizator, który działa?
Chętnie sprawdzę. Działa, w sensie, widzicie, że daje wam jakieś profity?

Re: Lokalizator dla kotów

PostNapisane: Pt lip 06, 2018 10:37
przez kalewala
ostatnio dzwonił ktoś, kto chce adoptować kota do domu z ogrodem i ma elektrycznego pastucha - podobno działa

Re: Lokalizator dla kotów

PostNapisane: Śro wrz 19, 2018 11:13
przez BearPoint
Cześć, od razu mówię, że jestem właścicielem firmy http://bearpoint.pl zajmującej się produkcją i sprzedażą lokalizatorów. Tak aby uniknąć posądzenia o kryptoreklamę. Na razie dla samochodów ale planujemy też wprowadzenie tego typu urządzeń przeznaczonych specjalnie dla kotów i psów. O ile w przypadku psów problemu nie ma (mały nadajniczek na obroży załatwia sprawę), to nie mam pojęcia w jaki sposób powinniśmy zabrać się za umieszczenie urządzenia na kocie. Generalnie chodzi o pudełko wielkości 3x5 cm (do dogadania, może być trochę mniejsze).

Kocham koty ale niestety przez uczulenie członka rodziny nigdy żadnego nie miałem, więc ekspertem nie jestem. Czy kot może nosić coś w rodzaju obroży? Może jakieś hm... dyskretne szelki?

Re: Lokalizator dla kotów

PostNapisane: Czw wrz 20, 2018 11:47
przez Stomachari
Koty mogą nosić obroże ale tylko samorozpinające się. To stawia pod znakiem zapytania sensowność zakładania im lokalizatorów.
Ponadto taki lokalizator jest wbrew pozorom spory i zazwyczaj mało wygodny dla kota.

Re: Lokalizator dla kotów

PostNapisane: Pon paź 08, 2018 18:37
przez BearPoint
Rozmiar lokalizatora to już inna sprawa, można go zaprojektować nawet w wymiarach 3x2 cm. Problemem jest tylko umieszczenie go na kocie. Samo rozpinająca się obroża ma sens o tyle, że dzięki lokalizatorowi ją znajdziemy :D Ale może faktycznie jakieś szelki? Coś wygodnego?

Re: Lokalizator dla kotów

PostNapisane: Pon paź 15, 2018 23:38
przez Markonela
Mamy 4 koty i decyzja o tym ,że koty nie będą wychodzące była najlepszą decyzją.
Opiekuję się też stadem kotów wolnozyjących i niestety poznałam inną ,bardzo zła twarz niby porządnych Polaków.
Sporo osób boi się deklarować oficjalnie ,że nie lubi kotów np.,więc jest naprawdę dużo niebezpieczeństw o których nawet nie wiemy.

Re: Lokalizator dla kotów

PostNapisane: Wto paź 08, 2019 17:11
przez malooootki
Witam wszystkich,

Szukam lokalizatora dla kotki, ma dopiero 5 miesięcy, chowa się razem z córką i to bardziej chodzi o nią niż o nas :) Mamy duże okna, ona widzi wszystko w okolicy, miauczy strasznie. Wychodzimy z nią na spacer wokół domu na smyczy żeby poznawała najbliższe otoczenie. Mieszkamy w domu na wsi, dużo łąk i pól kotka ma gdzie szaleć. Boimy się ja wypuszczać samą bo działka nie jest ogrodzona, nawet jakby była to pewnie i tak by sobie poradziła. A może wypuścić, przecież to w końcu kot, raczej chyba wróci po zapachu. Uznaliśmy z żoną że może zakup lokalizatora da jakieś poczucie nadzoru nad zwierzakiem.
Proszę o porady, jak wy to rozwiązaliście, jaki sprzęt godny polecenia.D
Dziękuję za pomoc.

Re: Lokalizator dla kotów

PostNapisane: Wto paź 08, 2019 20:21
przez Stomachari
To nie tak, że kot nie wraca, bo zgubił drogę. Owszem, tak się czasami zdarza, ale dużo częściej koty zostają zaatakowane przez inne drapieżniki (np. lisy), skrzywdzone przez człowieka, wpadają we wnyki czy ulegają wypadkom komunikacyjnym. Lokalizator nie zmieni tej sytuacji. Po pierwsze nikt nie wymyślił metody, aby zamontować lokalizator w sposób bezpieczny dla kota więc noszenie go na obroży czy szelkach może uniemożliwić ucieczkę, po drugie zaś nawet jeśli lokalizator pozwoli Wam na odnalezienie kota, to ten i tak może być już dawno po bliskim spotkaniu z wnykami, tak że pozostanie inwalidą do końca życia (jeśli w ogóle przeżyje).
Zależy Wam na bezpieczeństwie kota - nie wypuszczajcie go albo zróbcie ogrodzenie w taki sposób, aby nie był się w stanie wydostać na zewnątrz. Kosztowne i trudne ale ponoć wykonalne.
Dom można tak urządzić, aby był pełen atrakcji dla kota a wtedy nie trzeba myśleć o wypuszczaniu go na dwór. Tak zwane kociostrady i kocie drzewka (u nas znane jako drapaki), bezpieczne zabawki - to wszystko można zorganizować. Nie zawsze musi być drogie, ważne, aby było z pomysłem. No i trzeba poświęcać kotu dużo czasu.

Re: Lokalizator dla kotów

PostNapisane: Śro paź 09, 2019 6:38
przez Patmol
malooootki pisze:Witam wszystkich,

Szukam lokalizatora dla kotki, ma dopiero 5 miesięcy, chowa się razem z córką


???
może je trzeba oswoic po prostu?
naprawdę Twoja 5 miesięczna kotka ma już potomstwo?

co praktycznie zapewnia lokalizator w przypadku wychodzącego kota?

jesli kot nie wraca do domu to najprawdopodobniej nie może / jest martwy/ wiec lokalizator zapewnia odzyskanie kociej obroży plus ewentualne odnalezienie zwłok kota

jakiekolwiek szelki, obroże są dodatkowym zagrożeniem dla kota wychodzącego - bo koty się przeciskają przez dziury, chodza po drzewach, krzakach - i mogą się udusić, albo zaczepić, albo zawisnąć na takich szelkach - więc obroża, szelki -musiałby być samo-odpinajace się przy napięciu/ naciagnięciu

BearPoint pisze: Czy kot może nosić coś w rodzaju obroży? Może jakieś hm... dyskretne szelki?

Koty mają zwyczaj przeciskania się przez przez dziury wszelakie i łaża po drzewach, skaczą po drzewach - i jakikolwiek sznurek na kocie, nawet dyskretne szelki może się przy takiej aktywności zaczepić -unieruchomiając kota.
Nawet jeśli kot się nie udusi - po prostu na stałe zawiśnie sobie na drzewie, albo utknie w dziurze, bo zaczepi szelkami o występ. gwoździa, cokolwiek.

Chyba, ze zakładamy, że na czas umieszczenia na kocie lokalizatora człowiek cały czas za nim biega i natychmiast go ratuje - co może wcale nie byc łatwe.