Lokalizator dla kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 03, 2017 17:14 Re: Lokalizator dla kotów

Czy po takim zdarzeniu nie warto rozważyć niewypuszczania kota?
Najwyraźniej okolica, w które mieszkasz jest niebezpieczna.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14191
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro maja 03, 2017 17:40 Re: Lokalizator dla kotów

Myślę, że są lepsze sposoby niż radykalne więzienie kota, który od małego był przyzwyczajony do wychodzenia z domu. Nie sądzę, żeby męczenie kota w ten sposób było najlepszym rozwiązaniem. Oczywiście szybka analiza korzyści do ryzyka może nasuwać takie rozwiązania, ale uważam że ryzyko jest obecne w każdej dziedzinie naszego życia, jest to nieodłączny element każdego działania, więc wystarczy to ryzyko ograniczyć możliwie do minimum. Oczywiście wydaje się, że cena jaką zapłacił by zamknięty w domu kot w depresji jest wielokrotnie mniejsza, niż gdyby miał nie daj Boże zginąć pod kołami samochodu, choćby i był szczęśliwy mogąc doświadczać kociego życia. Ale co to za życie? Wolę jednak zredukować ryzyko, jakbym tylko trafił na dobry sprzęt to myślę, że udałoby się to zrobić, stąd pytanie o doświadczenia ;)

allby

 
Posty: 2
Od: Śro maja 03, 2017 16:34

Post » Śro maja 03, 2017 18:05 Re: Lokalizator dla kotów

A w jaki sposób zmniejszasz ryzyko wypadku przy pomocy lokalizatora? Bo nie rozumiem.
Czy lokalizator sprawi, że kota nie przejedzie samochód?
Bo skoro Twój kot był połamany, to najprawdopodobniej to się stało.

No i dlaczego zakładasz, że kot niewypuszczany będzie miał depresję?
Jeszcze nie spróbowałeś.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14191
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro maja 10, 2017 17:57 Re: Lokalizator dla kotów

mimbla64 pisze:A w jaki sposób zmniejszasz ryzyko wypadku przy pomocy lokalizatora? Bo nie rozumiem.
Czy lokalizator sprawi, że kota nie przejedzie samochód?
Bo skoro Twój kot był połamany, to najprawdopodobniej to się stało.

No i dlaczego zakładasz, że kot niewypuszczany będzie miał depresję?
Jeszcze nie spróbowałeś.


Tematem wątku jest " Lokalizator dla kotów" .Może pozostańmy przy tym temacie !
Problem wychodzenia kotów i zagrożeń z tym związanych był i będzie " wałkowany" jeszcze dziesiątki razy ale może na wątkach o tym temacie.

Donvitow

 
Posty: 150
Od: Czw lip 02, 2009 13:46

Post » Pon lip 02, 2018 8:40 Re: Lokalizator dla kotów

Czy nasłuch się wam kiedykolwiek przydał?
Na co mam zwracać uwagę oprócz podstawowych funkcji?
Pomiędzy lokalizatorami są widoczne jakieś większe różnice?

postria

 
Posty: 1
Od: Pon lip 02, 2018 8:38

Post » Wto lip 03, 2018 17:57 Re: Lokalizator dla kotów

Hehe... lokalizator to ma raczej pomóc, kiedy kot wam ucieknie, albo zostanie ukradziony.
A jaka jest rola tego nasłuchu? Nie mam lokalizatora, ale mam kota. Naprawdę na co dzień ta lokalizacja wam się przydaje?

kosik

 
Posty: 2
Od: Wto lip 03, 2018 17:55

Post » Czw lip 05, 2018 19:52 Re: Lokalizator dla kotów

Czy ktoś z doświadczonych użytkowników może polecić lokalizator, który działa?
Chętnie sprawdzę. Działa, w sensie, widzicie, że daje wam jakieś profity?

kosik

 
Posty: 2
Od: Wto lip 03, 2018 17:55

Post » Pt lip 06, 2018 10:37 Re: Lokalizator dla kotów

ostatnio dzwonił ktoś, kto chce adoptować kota do domu z ogrodem i ma elektrycznego pastucha - podobno działa
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 19, 2018 11:13 Re: Lokalizator dla kotów

Cześć, od razu mówię, że jestem właścicielem firmy http://bearpoint.pl zajmującej się produkcją i sprzedażą lokalizatorów. Tak aby uniknąć posądzenia o kryptoreklamę. Na razie dla samochodów ale planujemy też wprowadzenie tego typu urządzeń przeznaczonych specjalnie dla kotów i psów. O ile w przypadku psów problemu nie ma (mały nadajniczek na obroży załatwia sprawę), to nie mam pojęcia w jaki sposób powinniśmy zabrać się za umieszczenie urządzenia na kocie. Generalnie chodzi o pudełko wielkości 3x5 cm (do dogadania, może być trochę mniejsze).

Kocham koty ale niestety przez uczulenie członka rodziny nigdy żadnego nie miałem, więc ekspertem nie jestem. Czy kot może nosić coś w rodzaju obroży? Może jakieś hm... dyskretne szelki?

BearPoint

 
Posty: 2
Od: Śro wrz 19, 2018 11:07

Post » Czw wrz 20, 2018 11:47 Re: Lokalizator dla kotów

Koty mogą nosić obroże ale tylko samorozpinające się. To stawia pod znakiem zapytania sensowność zakładania im lokalizatorów.
Ponadto taki lokalizator jest wbrew pozorom spory i zazwyczaj mało wygodny dla kota.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon paź 08, 2018 18:37 Re: Lokalizator dla kotów

Rozmiar lokalizatora to już inna sprawa, można go zaprojektować nawet w wymiarach 3x2 cm. Problemem jest tylko umieszczenie go na kocie. Samo rozpinająca się obroża ma sens o tyle, że dzięki lokalizatorowi ją znajdziemy :D Ale może faktycznie jakieś szelki? Coś wygodnego?

BearPoint

 
Posty: 2
Od: Śro wrz 19, 2018 11:07

Post » Pon paź 15, 2018 23:38 Re: Lokalizator dla kotów

Mamy 4 koty i decyzja o tym ,że koty nie będą wychodzące była najlepszą decyzją.
Opiekuję się też stadem kotów wolnozyjących i niestety poznałam inną ,bardzo zła twarz niby porządnych Polaków.
Sporo osób boi się deklarować oficjalnie ,że nie lubi kotów np.,więc jest naprawdę dużo niebezpieczeństw o których nawet nie wiemy.

Markonela

 
Posty: 75
Od: Pt paź 21, 2016 19:04

Post » Wto paź 08, 2019 17:11 Re: Lokalizator dla kotów

Witam wszystkich,

Szukam lokalizatora dla kotki, ma dopiero 5 miesięcy, chowa się razem z córką i to bardziej chodzi o nią niż o nas :) Mamy duże okna, ona widzi wszystko w okolicy, miauczy strasznie. Wychodzimy z nią na spacer wokół domu na smyczy żeby poznawała najbliższe otoczenie. Mieszkamy w domu na wsi, dużo łąk i pól kotka ma gdzie szaleć. Boimy się ja wypuszczać samą bo działka nie jest ogrodzona, nawet jakby była to pewnie i tak by sobie poradziła. A może wypuścić, przecież to w końcu kot, raczej chyba wróci po zapachu. Uznaliśmy z żoną że może zakup lokalizatora da jakieś poczucie nadzoru nad zwierzakiem.
Proszę o porady, jak wy to rozwiązaliście, jaki sprzęt godny polecenia.D
Dziękuję za pomoc.

malooootki

 
Posty: 7
Od: Sob paź 05, 2019 13:07

Post » Wto paź 08, 2019 20:21 Re: Lokalizator dla kotów

To nie tak, że kot nie wraca, bo zgubił drogę. Owszem, tak się czasami zdarza, ale dużo częściej koty zostają zaatakowane przez inne drapieżniki (np. lisy), skrzywdzone przez człowieka, wpadają we wnyki czy ulegają wypadkom komunikacyjnym. Lokalizator nie zmieni tej sytuacji. Po pierwsze nikt nie wymyślił metody, aby zamontować lokalizator w sposób bezpieczny dla kota więc noszenie go na obroży czy szelkach może uniemożliwić ucieczkę, po drugie zaś nawet jeśli lokalizator pozwoli Wam na odnalezienie kota, to ten i tak może być już dawno po bliskim spotkaniu z wnykami, tak że pozostanie inwalidą do końca życia (jeśli w ogóle przeżyje).
Zależy Wam na bezpieczeństwie kota - nie wypuszczajcie go albo zróbcie ogrodzenie w taki sposób, aby nie był się w stanie wydostać na zewnątrz. Kosztowne i trudne ale ponoć wykonalne.
Dom można tak urządzić, aby był pełen atrakcji dla kota a wtedy nie trzeba myśleć o wypuszczaniu go na dwór. Tak zwane kociostrady i kocie drzewka (u nas znane jako drapaki), bezpieczne zabawki - to wszystko można zorganizować. Nie zawsze musi być drogie, ważne, aby było z pomysłem. No i trzeba poświęcać kotu dużo czasu.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro paź 09, 2019 6:38 Re: Lokalizator dla kotów

malooootki pisze:Witam wszystkich,

Szukam lokalizatora dla kotki, ma dopiero 5 miesięcy, chowa się razem z córką


???
może je trzeba oswoic po prostu?
naprawdę Twoja 5 miesięczna kotka ma już potomstwo?

co praktycznie zapewnia lokalizator w przypadku wychodzącego kota?

jesli kot nie wraca do domu to najprawdopodobniej nie może / jest martwy/ wiec lokalizator zapewnia odzyskanie kociej obroży plus ewentualne odnalezienie zwłok kota

jakiekolwiek szelki, obroże są dodatkowym zagrożeniem dla kota wychodzącego - bo koty się przeciskają przez dziury, chodza po drzewach, krzakach - i mogą się udusić, albo zaczepić, albo zawisnąć na takich szelkach - więc obroża, szelki -musiałby być samo-odpinajace się przy napięciu/ naciagnięciu

BearPoint pisze: Czy kot może nosić coś w rodzaju obroży? Może jakieś hm... dyskretne szelki?

Koty mają zwyczaj przeciskania się przez przez dziury wszelakie i łaża po drzewach, skaczą po drzewach - i jakikolwiek sznurek na kocie, nawet dyskretne szelki może się przy takiej aktywności zaczepić -unieruchomiając kota.
Nawet jeśli kot się nie udusi - po prostu na stałe zawiśnie sobie na drzewie, albo utknie w dziurze, bo zaczepi szelkami o występ. gwoździa, cokolwiek.

Chyba, ze zakładamy, że na czas umieszczenia na kocie lokalizatora człowiek cały czas za nim biega i natychmiast go ratuje - co może wcale nie byc łatwe.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 159 gości