Szylkretka-Wejherowo.Mialo byc pieknie, wyszlo jak zawsze :/

Od kilku dni błąkała sie po osiedlu Sobieskiego w Wejherowie sliczna młoda szylkretowa kicia. Nie sposob jej bylo nie zauwazyc, bo jest przepiekna!
Myslalam poczatkowo, ze to tutejszy dzikus, jednak okazało sie, ze to 100% domowego miziaka. Pomyslalam od razu, ze zostala wyrzucona, ale po blizszym przyjrzeniu sie kici stwierdzilam, ze jest dosc zadbana, mimo ze futerko po tulaczce juz nieco przybrudzone. Okazalo sie tez, ze miala max. 2 tyg.temu przycinane pazurki. Mam podejrzenia, ze mogla komus nawiac.
Bede robic ogloszenia, jutro jade do pobliskiego weta pytac, czy ja kojarzy.
Co jeszcze moge zrobic

Myslalam poczatkowo, ze to tutejszy dzikus, jednak okazało sie, ze to 100% domowego miziaka. Pomyslalam od razu, ze zostala wyrzucona, ale po blizszym przyjrzeniu sie kici stwierdzilam, ze jest dosc zadbana, mimo ze futerko po tulaczce juz nieco przybrudzone. Okazalo sie tez, ze miala max. 2 tyg.temu przycinane pazurki. Mam podejrzenia, ze mogla komus nawiac.
Bede robic ogloszenia, jutro jade do pobliskiego weta pytac, czy ja kojarzy.
Co jeszcze moge zrobic

