Strona 1 z 3

Konrad... nie miał dla kogo żyć... odszedł [*]

PostNapisane: Nie paź 30, 2011 20:12
przez mgska
1.11. Nie zdążyliśmy... :(
CoolCaty pisze:Konrad umarł dziś nad ranem [*]


Konrad jest młodym kocurkiem, pełnym energii i miłości ale nikt nie chce mu jej odwzajemnić...
Ma trochę niewładna nóżkę, chore oczko ale jeszcze jest w nim nadzieja... choć chyba już niewielka...
Konrad stracił apetyt i z dnia na dzień jest coraz chudszy...
Ale na widok człowieka ożywa, miauczy i wtula główkę, na kolankach jest naprawdę przeszczęśliwy...
Chciałby mieć swoich Dużych, którzy go pokochają a on ich. Wtedy będzie miał po co żyć...
A teraz... Co to za życie...

Dla Konrada najważniejsze jest teraz aby zaczął jeść, żeby przetrwał ten kryzys...
Ale do tego potrzebuje domu, takiego swojego, na zawsze...

Błagamy o dom dla Konradka...
bez człowieka nie da rady...

mgska pisze:Pilnie domu potrzebuje Konrad nr 200. CC prosiła zeby go na Nim.., albo wątek osobny, wydarzenie na fb, coś trzeba szybko zrobić!
to jest ten kotek, co ma coś z miednicą, troszke ma tylna nóżke niewładną, ale staje na niej, jest chudziutki, nie chce jeść, wcisnęłam mu dzisiaj Conva trochę. Cos ma też z oczkiem, ale najwazniejsze teraz zeby zaczął jeść i się nie poddał... To młody kot, ok roczny, miziak straszny, bardzo lubi na kolanka, przytula sie, gada... ale DOM PILNIE !!!
Obrazek

Obrazek Obrazek


Duszek686 pisze:Konrad - cudowne stworzenie - miziaczek, przylepa, strasznie chudzieńki
Kochany i rozczulający... Domek byłby dla niego wybawieniem...
Obrazek
Obrazek

Re: Konrad... czy będzie miał dla kogo żyć? Schr. Łódź

PostNapisane: Nie paź 30, 2011 20:24
przez dilah
jestem Martuś :(

Re: Konrad... czy będzie miał dla kogo żyć? Schr. Łódź

PostNapisane: Nie paź 30, 2011 20:41
przez Myszolandia
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Konrad... czy będzie miał dla kogo żyć? Schr. Łódź

PostNapisane: Nie paź 30, 2011 20:41
przez mgska

Re: Konrad... czy będzie miał dla kogo żyć? Schr. Łódź

PostNapisane: Nie paź 30, 2011 20:45
przez felusia
też sie melduję
Konradka mialam okazję poznać dziś, bardzo miły kotuś
nawet zjadł troszkę i karmy i potem jeszcze kurczaczka
kciuki za super domek dla niego :ok: :ok: :ok:

Re: Konrad... czy będzie miał dla kogo żyć? Schr. Łódź

PostNapisane: Nie paź 30, 2011 20:53
przez mgska
felusia pisze:też sie melduję
Konradka mialam okazję poznać dziś, bardzo miły kotuś
nawet zjadł troszkę i karmy i potem jeszcze kurczaczka
kciuki za super domek dla niego :ok: :ok: :ok:


Jak się cieszę, że coś podjadł :ok:
Wczoraj nie chciał, strzykawką dałam mu Conva.

Re: Konrad... czy będzie miał dla kogo żyć? Schr. Łódź

PostNapisane: Pon paź 31, 2011 0:00
przez gosiaa
Zaznaczam sobie, będę trzymać kciuki za dom :ok:

Re: Konrad... czy będzie miał dla kogo żyć? Schr. Łódź

PostNapisane: Pon paź 31, 2011 0:06
przez Duszek686
Też jestem.

Re: Konrad... czy będzie miał dla kogo żyć? Schr. Łódź

PostNapisane: Pon paź 31, 2011 9:29
przez pisiokot
Matko, jakie biedactwo :(
w domu pewnie doszedłby do siebie raz dwa ...

Re: Konrad... czy będzie miał dla kogo żyć? Schr. Łódź

PostNapisane: Pon paź 31, 2011 10:09
przez tamiss
Oczywiście, że trzymam :ok: :ok: dla Konradka

Re: Konrad... czy będzie miał dla kogo żyć? Schr. Łódź

PostNapisane: Pon paź 31, 2011 21:12
przez mgska
I nikt nie zagląda do Konrada? :(

Re: Konrad... czy będzie miał dla kogo żyć? Schr. Łódź

PostNapisane: Pon paź 31, 2011 21:19
przez dilah
zagląda, zagląda...tylko po cichu

Re: Konrad... czy będzie miał dla kogo żyć? Schr. Łódź

PostNapisane: Pon paź 31, 2011 21:26
przez mgska

Az żal, tylko 3 os biorące udział :(

Re: Konrad... czy będzie miał dla kogo żyć? Schr. Łódź

PostNapisane: Pon paź 31, 2011 21:30
przez Joanna KA
ja biorę udział. udostępniłam też

Re: Konrad... czy będzie miał dla kogo żyć? Schr. Łódź

PostNapisane: Pon paź 31, 2011 21:31
przez ruru
wszyscy ze zniczami

dobrze, że Konradek zaczął troszeczkę zajadać :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: