Wychodzenie na taras

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 14, 2004 12:08 Wychodzenie na taras

Cześć!

Mieszkamy na parterze i mamy do dyspozycji duzy taras. Chcielibyśmy, żeby nasze koty - ośmiomiesieczne i wykastrowane - kotek Hektor i kotka Psotka - spokojnie sobie na ten taras wychodziły, ale martwimy się trochę, czy nam nie uciekną, aj eśli tak - czy wrócą. Z naszego tarasu bardzo łatwo jest przejść na tarasy sąsiadów, nie mówiąc już o zwianiu na sąsiadującą łąkę i ulicę.

Czy macie w tym względzie jakieś doświadczenia? Czy da się kotki nauczyć, żeby trzymały się tylko tarasu? Na razie "wychodzimy" z nimi na taras na kocich smyczach, ale docelowo chcielibyśmy uwolnić je od uprzęży.

Poradźcie coś!
Pozdrawiamy,

Asia, Piotrek, Psotka i Hektor

Ananthe

 
Posty: 15
Od: Śro lip 09, 2003 12:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 14, 2004 12:22

Może jakieś zabezpieczenie?
Popatrz tu: http://miau.pl/zabezpieczenia/

Co prawda sporo jest o balkonach, ale może któryś z pomysłów będziecie mogli wykorzystać dostosowując go do swojego tarasu :D
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 14, 2004 12:22

Czesc Ananthe :D
Mysle, ze szansa ze wypuszczone samopas na taras koty zwieja, jest dosyc spora :? Wiesz, cos je zainteresuje, ptaszek przeleci i instynkt lowiecki wezmie gore nad strachem... A kotu ktory nigdy nie spacerowal po okolicy wrocic bedzie bardzo trudno- nie mowiac juz o psach, samochodach i glupich ludziach ktorzy sa wielkim zagrozeniem dla takiego uciekiniera :(
Rozumiem ze taras trudno byloby osiatkowac? Chyba pozostaja szeleczki i smycz... (ja mam zamiar w ten sposob wypuszczac moja kotke na balkon)
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Nie mar 14, 2004 12:58

Ja mam 20m2 taras na parterze :)
I mój Ginger biega Sobie na nim do woli i oczywiście jest zachwycony, ale...

Taras ma z przodu barierkę wysoką na 1m a reszta jest zabudowana. Nie ma takiej szansy żeby kot z własnej woli nie wyszedł.
Kupiłam siatke ,taką ogrodniczą ,sztywną dosyć (plastik) i przywiązałam do barierki. Góre wystająca zagięłam do środka i przywiązałam 8)
Gingerowi to wystarcza, ale myśle że kot któremu by zależało na wyjściu nie miał by problemów raczej :roll:

Sabina

 
Posty: 782
Od: Wto lut 05, 2002 14:13
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie mar 14, 2004 13:13

Wszystko musi byc pod kontrola. Kotki sa bardzo ciekawskie, i moze jak juz zaspokoja swoja ciekawosc to nie trzeba bedzie sie o nie bardzo bac.
Sadze, ze bez szelek sie nie obejdzie :(
________
Iza & Frodo

Ysabel

 
Posty: 47
Od: Pon lut 09, 2004 11:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 14, 2004 14:37

Z zabezpieczeniem będzie problem - ten taras jest otwarty, tzn. nie ma w ogóle dachu nad sobą, w przodu jest wysoka na metr barierka, a od sąsiadów dzielą nas płyty z pleksi, co prawda wysokie na jakieś 2,5 m, ale między nimi a ścianą czy podłogą sa 30 cm szpary :( Szkoda mi trochę kotów na szelkach. Może rzeczywiście wydzielić im jakąś część tarasu do biegania i zabudować?
Pozdrawiamy,

Asia, Piotrek, Psotka i Hektor

Ananthe

 
Posty: 15
Od: Śro lip 09, 2003 12:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 14, 2004 14:46

Ananthe forumowa GRazyna ma zabezpieczony, otwarty taras. Może pw do niej napisz? :D
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości