Strona 1 z 10

puszysty, śliczny Franek ma DS w Toruniu;

PostNapisane: Czw paź 27, 2011 7:41
przez Patmol
pinokio_ pisze:Pokaze cudenko, ktore szuka domku stalego,bo tam gdzie jest nie bardzo zeby zostal. Sytuacja jest taka, ze znalazla Franusia babcia ta sama, ktora znalazla Gumisia. Zabrala malego do domu, bo siedzial taki apatyczny i nawet miauczac nie mial sily. Byl bardzo chudziutki i smutny. Jakis pies go obszczekiwal, a on nawet sie nie bronil. Juz po kilku dniach pani mowi, ze sie troszke poprawil, ze jest zdrowy i bardzo czysty. Jednak poprosila mnie o pomoc, bo mowi, ze na razie moglby u niej byc, ale jest klopot, bo nie trzyma kuwet w mieszkaniu, bo corka nie pozwala. Jej koty chodza na podworko razem z nia, kiedy wychodzi na spacer z pieskiem. Koty chodza sobie przy bloku, a pani idzie. Potem wracaja razem do domu. Franus tez wychodzi, ale on nie chce czekac, tylko wedruje za babcia. Albo gdzies sie zawieusza i kobiecina sama wraca z kotami. Awanturuja sie sasiedzi, ze stara wariatka znowu kota przytachala. A druga rzecz, to babcia mowi, ze egoistyczne by bylo zeby go teraz trzymala, bo go kocha, a potem jak dzieci ja zabiora do siebie to kot skonczy na ulicy. Mowi, ze teraz jak jest taki mlodziutki, to moze go ktos wezmie. Bardzo mnie prosila zebym mu dom znalazla. Nie chcialam go ciagnac do siebie, bo jest zdrowy. Zrobilam kilka fotek i prosze o dt dla niego lub ds od razu i o ogloszenia. Na forum Miau napisalam i tam prosze dorcie44 o pomoc. Mam nadzieje, ze mu sie uda. Jest sliczny na zywo. On ma gora 3 m-ce i jest zaniedbany. Jak sie go odpasie, odrobaczy, bedzie to 7 cud swiata.

Obrazek

Obrazek

On jest mlodziutki, gora 3 m-ce

Re: puszysty Franek (3-mce) szuka DT/ DS (jego pani ma 85 lat)

PostNapisane: Czw paź 27, 2011 8:51
przez ina11
jestem i ja u puchatka :ok:

Re: puszysty Franek (3-mce) szuka DT/ DS (jego pani ma 85 lat)

PostNapisane: Czw paź 27, 2011 8:52
przez Mulesia
Jaki cuudny :1luvu:

Re: puszysty Franek (3-mce) szuka DT/ DS (jego pani ma 85 lat)

PostNapisane: Czw paź 27, 2011 11:13
przez ina11
on chyba jest bardzo chudziutki :( ....i ten ogonek .......

Re: puszysty Franek (3-mce) szuka DT/ DS (jego pani ma 85 lat)

PostNapisane: Czw paź 27, 2011 11:30
przez dorcia44
straszna mizerota ,ale śliczny 8)
czy mogła bym foty na emaila dostać ?
dorota40_6@o2.pl

czy ma gdzieś ogłoszenia ?

Re: puszysty Franek (3-mce) szuka DT/ DS (jego pani ma 85 lat)

PostNapisane: Czw paź 27, 2011 12:06
przez Agulas74
Rzeczywiście piękny bidulek. Z chętnymi pewnie nie będzie problemu, tylko żeby się rozsądny domek trafił.

Re: puszysty Franek (3-mce) szuka DT/ DS (jego pani ma 85 lat)

PostNapisane: Czw paź 27, 2011 12:29
przez Sonia93
witam koteczka na jego wątku...myślę,że jakby trafił mu sie super domek, to szybko by wypiękniał Franuś.

Re: puszysty Franek (3-mce) szuka DT/ DS (jego pani ma 85 lat)

PostNapisane: Pon paź 31, 2011 11:03
przez Patmol
i jest ktoś chętny na Franka?
albo chociaż DT?

Re: puszysty Franek (3-mce) szuka DT/ DS (jego pani ma 85 lat)

PostNapisane: Pon paź 31, 2011 12:20
przez Sonia93
Prosimy o DT Franusiowi, on nie może byc, tam gdzie teraz jest.

Re: puszysty Franek (3-mce) szuka DT/ DS (jego pani ma 85 lat)

PostNapisane: Pon paź 31, 2011 12:25
przez ewar
Jaki śliczny :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: puszysty Franek (3-mce) szuka DT/ DS (jego pani ma 85 lat)

PostNapisane: Pon paź 31, 2011 12:29
przez Patmol
czy ja mogę napisać w pierwszym poście, że on teraz jest w podlaskim, ale jakby był chętny DT/DS z mazowieckiego to jest szansa na dowiezienie?

Re: puszysty Franek (3-mce) szuka DT/ DS (jego pani ma 85 lat)

PostNapisane: Pon paź 31, 2011 20:08
przez ina11
co z Frankiem?

Re: puszysty Franek (3-mce) szuka DT/ DS (jego pani ma 85 lat)

PostNapisane: Pt lis 04, 2011 7:52
przez ina11
podnosze puszka...

Re: puszysty Franek (3-mce) szuka DT/ DS (jego pani ma 85 lat)

PostNapisane: Pt lis 04, 2011 8:12
przez ASK@
ina11 pisze:co z Frankiem?

:?:

Re: puszysty Franek (3-mce) szuka DT/ DS (jego pani ma 85 lat)

PostNapisane: Pt lis 04, 2011 8:41
przez pinokio_
Franus u babci i nic wiecej nie wiem. Kobiecina czeka, ze ja go zabiorę, ale nie bardzo chcialabym ciagnac go do siebie. Dwie biedronki juz na antybiotyku, a Franus jesli ma slaba odpornosc, to jest szansa, ze tez zachoruje. Tam nic mu nie grozi, jesli chodzi o wirusy. Zadzwonie zaraz i zapytam, co slychac u nich, ok?
Przepraszam, ze sie nie odzuwalam tutaj, ale chyba sie zagapilam, ze kot ma wątek./Patmol, dzieki, ze mnie tu zawolalas/