JAK WYGLĄDA KOCIA PRZEPUKLINA???

witam!!!
W innym wątku pisałam o mojej małej chorowitej 2 miesięcznej kotce z która od urodzenia było wiele problemów, kotka była mniejsza od rodzeństwa, nie chciała jeść więc była dokarmiana, miała KK, a później bardzo dużo spała, ostatnio po wizycie u weta kotka otrzymała witaminy i jest troszkę lepiej, stała się bardziej żywa, Dzisiaj zauważyłam u niej zaraz po jedzeniu dziwną miękką kulkę pod skórą w centralnej części brzuszka, kulka była mięciutka delikatnie odznaczała się pod sierścią jednak nie była dla kotki bolesna bo bez problemu mogłam ją delikatnie pomacać, wystraszona zaplanowałam na jutro wizytę u weterynarza, jednak właśnie trzymam kotke na kolanach i dziwna kulka jest niewyczuwalna, to znaczy wydaje mi się że jest pod skórą ale o wiele mniejsza niż pare godzin temu... Przypominam sobie że kiedyś jak brałam kociaka na ręce też wydawało mi sie że wyczułam coś na brzuszku, ale kotka zwiała i później nie mogłam już nic wymacać...
CZY KTOŚ MA POJĘCIE CO TO MOŻE BYĆ???
W innym wątku pisałam o mojej małej chorowitej 2 miesięcznej kotce z która od urodzenia było wiele problemów, kotka była mniejsza od rodzeństwa, nie chciała jeść więc była dokarmiana, miała KK, a później bardzo dużo spała, ostatnio po wizycie u weta kotka otrzymała witaminy i jest troszkę lepiej, stała się bardziej żywa, Dzisiaj zauważyłam u niej zaraz po jedzeniu dziwną miękką kulkę pod skórą w centralnej części brzuszka, kulka była mięciutka delikatnie odznaczała się pod sierścią jednak nie była dla kotki bolesna bo bez problemu mogłam ją delikatnie pomacać, wystraszona zaplanowałam na jutro wizytę u weterynarza, jednak właśnie trzymam kotke na kolanach i dziwna kulka jest niewyczuwalna, to znaczy wydaje mi się że jest pod skórą ale o wiele mniejsza niż pare godzin temu... Przypominam sobie że kiedyś jak brałam kociaka na ręce też wydawało mi sie że wyczułam coś na brzuszku, ale kotka zwiała i później nie mogłam już nic wymacać...
CZY KTOŚ MA POJĘCIE CO TO MOŻE BYĆ???