Strona 1 z 1

JAK WYGLĄDA KOCIA PRZEPUKLINA???

PostNapisane: Wto paź 25, 2011 22:17
przez 83anytsuj
witam!!!

W innym wątku pisałam o mojej małej chorowitej 2 miesięcznej kotce z która od urodzenia było wiele problemów, kotka była mniejsza od rodzeństwa, nie chciała jeść więc była dokarmiana, miała KK, a później bardzo dużo spała, ostatnio po wizycie u weta kotka otrzymała witaminy i jest troszkę lepiej, stała się bardziej żywa, Dzisiaj zauważyłam u niej zaraz po jedzeniu dziwną miękką kulkę pod skórą w centralnej części brzuszka, kulka była mięciutka delikatnie odznaczała się pod sierścią jednak nie była dla kotki bolesna bo bez problemu mogłam ją delikatnie pomacać, wystraszona zaplanowałam na jutro wizytę u weterynarza, jednak właśnie trzymam kotke na kolanach i dziwna kulka jest niewyczuwalna, to znaczy wydaje mi się że jest pod skórą ale o wiele mniejsza niż pare godzin temu... Przypominam sobie że kiedyś jak brałam kociaka na ręce też wydawało mi sie że wyczułam coś na brzuszku, ale kotka zwiała i później nie mogłam już nic wymacać...
CZY KTOŚ MA POJĘCIE CO TO MOŻE BYĆ???

Re: JAK WYGLĄDA KOCIA PRZEPUKLINA???

PostNapisane: Śro paź 26, 2011 17:27
przez rolkaaa
Tak, to co opisalaś to przepuklina pępkowa, czyli miękkie zgrubienie na wysokości pępka właśnie.
Kotek spokojnie moze z tym życ.

Re: JAK WYGLĄDA KOCIA PRZEPUKLINA???

PostNapisane: Śro paź 26, 2011 17:32
przez Olinka
To jednak powinien zobaczyć weterynarz - zwłaszcza ocenić wielkość i odprowadzalność przepukliny. Ja straciłam kociaka, któremu przepuklina pępkowa uwięzła, zapalenie otrzewnej przyszło tak szybko, że leczenie nie pomogło.

Nie straszę, piszę tylko, jak było u mnie, a kociak był starszy od Twojego, bo trzymiesięczny.

Re: JAK WYGLĄDA KOCIA PRZEPUKLINA???

PostNapisane: Pt paź 28, 2011 18:50
przez Blue
83anytsuj pisze:wystraszona zaplanowałam na jutro wizytę u weterynarza, jednak właśnie trzymam kotke na kolanach i dziwna kulka jest niewyczuwalna, to znaczy wydaje mi się że jest pod skórą ale o wiele mniejsza niż pare godzin temu... Przypominam sobie że kiedyś jak brałam kociaka na ręce też wydawało mi sie że wyczułam coś na brzuszku, ale kotka zwiała i później nie mogłam już nic wymacać...
CZY KTOŚ MA POJĘCIE CO TO MOŻE BYĆ???


Mam nadzieję że dotarłaś z kociakiem do weterynarza.
To co opisujesz to najprawdopodobniej jest przepuklina - absolutnie nie zgadzam się że jest to coś do zlekceważenia i kot może z tym spokojnie żyć.
Owszem, zdarzają się takie przypadki przepukliny, sama mam kotkę która nie miała jej operowanej bo była tak maleńka że nie stwarzała zagrożenia.
Ale większość przepuklin wymaga zoperowania, albo szybko - albo można poczekać do kastracji i zrobić to za jednym zamachem.
Przepuklina to nie miękkie zgrubienie - owszem, może tak się objawiać, ale tak naprawdę jest to dziura w mięśniach lub między mięśniami, otwór w który mogą wcisnąć się organy wewnętrzne (najczęściej jelito) co może doprowadzić do ich martwicy.

Każda zauważona przepuklina wymaga oceny przez weta.
Przepuklina która raz jest większa a raz mniejsza, prawie nie wyczuwalna - jest bardzo niepokojąca bo nasuwa podejrzenie iż otwór w mięśniach brzucha jest na tyle duży że do środka dostaje się jelito.
Póki co włazi i wyłazi - ale w pewnej, dowolnej chwili może uwięznąć a to już sytuacja zagrożenia życia, jeśli operacja nie zostanie przeprowadzona na czas (a jest to czas liczony w godzinach od uwięźnięcia - jelito szybko zaczyna obumierać) to kot umrze w cierpieniach, w w najlepszym razie skończy bez dużego kawałka jelita.

Re: JAK WYGLĄDA KOCIA PRZEPUKLINA???

PostNapisane: Śro lis 23, 2011 21:06
przez 83anytsuj
Witam! troszkę mnie nie było. ale już nadrabiam!!!
Oczywiście z kotką dotarłam do weta, rzeczywiście okazało się że ta dziwna kulka to przepuklina, jednak ze względu na to ze nie jest ona wielka i nie stanowi obecnie zagrożenia dla kotki lekarz postanowił jej nie usuwać, lekarz usunie ją podczas sterylizacji jak kotka skończy około 6 miesięcy.
jak narazie szczęśliwie cały czas udaje mi się walka z rożnymi atakami kociego kataru u kotki, Kleo przechodziła już różne stadia, za dzieciaczka miała problemy z oczami teraz kichała i ciężko oddychała, po lekach zaaplikowanych było lepiej jednak widzę że KK nie odpuszcza i obecnie znów coś tam się chyba w niej rozwija bo biedulka znów co jakiś czas kicha i czasami słychać takie szmeranie podczas oddychania. Kleo rośnie jak na drożdżach, cała jej ospałość i zmęczenie przeszły, obecnie jest mega aktywnym kociakiem, który uwielbia się przytulać i spać na kolanach... martwi mnie jednak ten KK bo wiem że można leczyc tylko objawy, ale czy są jakies sposoby na uodpornienie jej małego 3 miesięcznego organizmu - jakieś leki wspomagacze czy inne takie suplementy ??? może ktoś coś podpowiedzieć !!!

Re: JAK WYGLĄDA KOCIA PRZEPUKLINA???

PostNapisane: Czw lis 24, 2011 5:42
przez Blue
Myślę że warto przede wszystkim wyjaśnić przyczynę jej słabości i chorowitości.
Zrobiłabym malutkiej badania krwi, pokusiłabym się też o test na FeLV (idealnie byłoby też FIV ale FeLV u kociaka jest bardziej prawdopodobny) od razu, żeby wyeliminować najgorsze podejrzenie.
Bo podnosić odporność można, ale przede wszystkim trzeba sprawdzić czy kotka jest zdrowa, bo co z tego że będziesz ją faszerować immunostymulatorami jesli ona ma anemię.