Miau.PL

[imghttp://desmond.imageshack.us/Himg695/scaled.php?server=695&filename=zdjcie173v.jpg&res=gal][/img]





Koty z ośrodka wypoczynkowego W Przyjezierzu jeżdżę tam drugi sezon , teraz będzie druga zima .Kotów w zeszłom zime było 25 , teraz jest ich 20 a będzie pewnie więcej bo zaczynają się zbijać w grupy , czekając tam gdzie miseczki za jedzeniem ;( .To straszne ale na cały ośrodek tylko ja i moja ciotka karmimy te bidy nie mając od nikogo po mocy Gmina wszyscy mają to gdzieś , pisałam teraz o karme do Gminy odpisali ze nie mają kasy .O sterylkach już nie maże ;( .Dwa kotki poszły do adopcji jednego mam w domu z uszkodzonym móżdżkiem , koty się tam mnożą i zdychają .Potrzebna by była karma dla nich , kasa na styropian żeby zrobić im budki bo one tam śpią pod domkami letniskowymi , trzy koty są tamn bardzo oswojone można je brać na ręce o sterylkach już nie mażę bo to chyba nie realne .Zimą to miejsce jest jak wymarłe miasto tylko koty biegają i miauczą za jedzenie , trzeba się tam przejechać żeby zobaczyć jakie to straszne a samemu nie można za wiele pomóc .Więc prosze was w imieniu tych kotów bo one nie mogą mówić POMÓŻMY IM PRZETRWAĆ ZIMĘ .Gdy bym miała zwierząt mniej to bym tego nie pisała ale jestem zawalona na maksa .......

50 zł -z bazarku od Karoli .... Dziękuje
32zł z bazarku od zuzens Dziękuje

melduję się na wątku i obiecuję podrzucanie;
może ktoś z większego miasta w okolicy (Inowrocław tak?) z miau mógłby pomóc, chociaż (aż) ze sterylkami, karmą i domkami

Próbowałam w zeszłym roku z Kocią Dolina z Inowrocławia zebrali raz mi karmę , i potem zebrali na sterylki 170zł ale nic nie zrobili , wypieli sie na koty .Odpisali mi że jest jakaś karmicielka tam a to nie prawda któw oprucz mnie i ciotki nikt nie dokarmia ja w zeszłym roku zabrałam z tamtad 4 koty bardzo chore , trzy z nich mam w domu jeden poszedł do adopcji , teraz mam z tego ośrodka tego chorego .Kocia dolina duzo pisze a nic nie robi nie raz chciałam zeby zabrali jakiegoś chorego kota to nigdy nie magli a ja moge ....

http://nk.pl/#profile/27021414/gallery#!q?album=19 tu jest co wstawiam u siebie na NK.
http://www.kociadolina.pl/aktualnosci,2 ... erza-.html a tu do poczytania o pomocy Kociej Doliny , pani co tam odbiera telefon jest bardzo nie miła ....;(

lidka02 pisze:http://nk.pl/#profile/27021414/gallery#!q?album=19 tu jest co wstawiam u siebie na NK.
http://www.kociadolina.pl/aktualnosci,2 ... erza-.html a tu do poczytania o pomocy Kociej Doliny , pani co tam odbiera telefon jest bardzo nie miła ....;(

Lidziu nie można zobaczyć zdjęć na nk ,masz zablokowane
W listopadzie podeślę Ci karmę dla kociaków ,podaj mi adres na pw

Może z kociej skarbonki na kastracje cos by sie udało?

Lidka pisze:Może z kociej skarbonki na kastracje cos by sie udało?

A gzie można prosić o pomoc

Napisałam juz prośbę
To ten wątek
viewtopic.php?f=1&t=132367&start=0

Żeby jeszcze udąło sie jakieś dokarmianie dzałatwić

Ja kiedyś robiłam domki typu pudło w pudle. Jako namiastka ocieplenia wkładałam tacki styropianowe z jedzenia jako dystans między pudłami. Tylko trzeba takie cos w mocny worek foliowy włożyc i zamknąć to powietrze między pudłami dość szczelnie. Izolacja powietrzna tez jest dobra. Do tego ścinki polarowe albo stare polary.
Domki styropianowe można za jakieś 40 zł zrobić.

A skąd pewność,że tych domków nikt nie zniszczy? Poza tym trzeba by było mieć zgodę zarządu tego ośrodka na ustawienie tych domków na ich terenie. Na wszystko teraz trzeba mieć papiery inaczej ani rusz

zaznaczam

i ja zaznaczam

a ja podrzucam

Ja w zeszłym roku robiłam domki mam powstawiane na NK , KOTY Z PRZYJEZIERZA córa będzie to zrobi zebyście mogły zobaczyć jak było w zeszłym roku .Domki były do marca nie zdążyłam ich zabrać bo powyrzucali , tam z dnia na dzień kotów będzie więcej .Właśnie najgorsze że one się mnożą , ale nie ma gdzie iść , był artykuł w dwóch gazetach i co cisza pani z Inowrocławia z Animalsu w ogóle nie odbiera telefonu bo ma dosć swpich kotów i tak jest wszędzie .A tam jest nie wesoło a kotów żal .Jest tam czarna kotunia młoda bardzo lgnie do człowieka nigdy jej nie widziałam pewnie ktoś ją zostawił , tak nas odprowadza nie mam juz jej gdziue zabrać w domu 14 na działce 4 5 dałam do adopcji do dobrych domków .Ona na działke się nie nadaje bo ktoś jej zrobi krzywde bo idzie do każdego człowieka i co tu zrobić ... Jak tam jade to jestem chora żal na te zwierzaki tak patrzeć żebym miała swój domek to bym im zrobiła cuda a tak , widziałam gdzieś takie ładne domki na nóżkach do kotów ładnie wyglądają nie szpecą ale pewnie to drogie .Gdybym taki miała to bym może z kimś załatwiła żeby bidulom postawić ..Ale na wszystko niestety trzeba kasy.

Jak za ładne to ukradną.. A w najbliższym TOZ-ie szukałaś pomocy?

Rozmawiałam z paniami z Gniezna mają sie odezwać ..., kiedyś były u mnie w chacie na mawiały mnie na reportaż w telewizji ale się nie zgodziłam bo one były zdania ze jak ktoś ma tyle zwierzaków w domu to musi mieć za przeproszeniem nasrane a były u mnie i niespodzianka kupy nie było