Strona 1 z 52

Tomcio Paluszek-we własnym domku z Rysią

PostNapisane: Nie paź 23, 2011 7:17
przez kropkaXL
Przybłąkał sie do mnie do pracy we czwartek-piekny pingwinek-ma może pół roku, może nie-trudno mi określać wiek podrostków, w każdym razie pompony jeszcze nie do kastracji. Ma zniekształconą stópkę prawą tylną-i jeden paluszek większy i dłuższy od pozostałych, z boku jeszcze nie odrosła sierstka, ale mały nie kuleje ,tylko ta łapka jakoś dziwnie się zachowuje w czasie chodzenia-jakby kocio miała za duży kapeć na nodze
Na noc został u mnie w pracy i w piątek szłam z duszą na ramieniu jak też wygląda pracownia, ale Tomcio Paluszek spał grzecznie na fotelu, a w prowizorycznej kuwecie było sioooo jak po psie!-oj dużo! i tylko odrobina żwiru obok-taki czyścioch jest!

Obrazek

W drodze do pracy kupiłam Benka, od kolezanki Ewy pożyczyłam kuwetkę po kociakach z Kretowin(teraz mają krytą i z tej nie korzystają, bo i tak była za mała dla nich)
Apetyt ma ogromny, pewnie bardzo wygłodzony był-zawsze mam zapas karmy w pracy, bo tam w sionce-w szafie jest chłodno i karma ma świetne warunki, więc zawsze jak widzę jakiegoś kota w pobliżu, to dokarmiam-nie muszę lecieć do sklepu i na gwałt kupować!
Tomcio spał nawet u mnie w szufladzie, bo nie chciał nawet na chwilkę sie położyć dalej ode mnie-aż na biurko mi wchodził, żeby się o twarz miziać!
Położyłam mu ręcznik w wysuniętej szufladzie i tak spał!

Obrazek

Jedzonko cieszyło sie wielkim powodzeniem-nie dziwota,może w życiu nic smaczniejszego nie jadł?

Obrazek

Martwiłam się o weekend, maluchy jeszcze u mnie, nie mogłam wziąć kotka z ulicy do domu, póki one są, a jeszcze nie wiedziałam,, że malce pojadą następnego dnia!
Poprosiłam Ewa, która mieszka obok mojej pracowni, żeby w sobotę i w niedzielę zajrzała do niego i oczyściła kuwetkę i dała jeść, ale ona powiedziała, że weźmie go do poniedziałku do siebie!-kochana dziewczyna! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Grzecznie przespał u niej noc, nie wdawał sie w żadne pyskówki z kotkami Ewy-Jak już wiedziałam mniej więcej o której malce pojadą, powiadomiłam Ewę, że wieczorem małego zabieram-nie chciała, prosiła, bym zostawiła go do poniedziałku, ale ona już by nie chciała go oddać, a naprawdę ją nie stać na 5 kota, tam biedniutko jest, bo oboje państwo mają male zarobki, a dzieci 6-cioro-ale miłość do zwierząt tam aż kipi!

Tomcio szuka domu, domu, który już go nie wyrzuci, który nie będzie patrzył oczyma(choć dla mnie jest piękny) , ale sercem!
Czy ta bajka o Tomciu Paluszku znajdzie szczęsliwe zakończenie?

Edit
28.12.2011 Tomcio pojechał do własnego domku u Magdy Betelguese

Re: Tomcio Paluszek-jak skńczy się ta bajka?-DS potrzebny!!!

PostNapisane: Nie paź 23, 2011 9:14
przez kropkaXL
Tomcio został odrobaczony aniprazolem, z niejakimi trudnościami-trzy razy wypluwał, ale ze mną nie wygrał-połknął, a za chwilkę dostał smacznego Feliksa na pociechę!
Na szczęście we czwartek obcięłam mu pazurki-kot ideał!-nawet łapki nie musiałam trzymać, tylko leciutko przyciskalam opuszki, zeby pazurki wyszły!-no czegoś takiego jeszcze nie widziałam! 8O

Re: Tomcio Paluszek-jak skńczy się ta bajka?-DS potrzebny!!!

PostNapisane: Nie paź 23, 2011 9:23
przez kristinbb
No proszę jaki grzeczny koteczek :1luvu:

Re: Tomcio Paluszek-jak skńczy się ta bajka?-DS potrzebny!!!

PostNapisane: Nie paź 23, 2011 9:23
przez kropkaXL
Krysiu-on ma złoty charakter!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Tomcio Paluszek-jak skńczy się ta bajka?-DS potrzebny!!!

PostNapisane: Nie paź 23, 2011 9:26
przez kristinbb
Że też takie cuda są bezdomne... :roll:

Re: Tomcio Paluszek-jak skńczy się ta bajka?-DS potrzebny!!!

PostNapisane: Nie paź 23, 2011 9:26
przez Bazyliszkowa
Śliczny jest :1luvu:
Za najlepszy domek :ok: :ok: :ok:

Re: Tomcio Paluszek-jak skńczy się ta bajka?-DS potrzebny!!!

PostNapisane: Nie paź 23, 2011 9:40
przez kropkaXL
Dzięki za kciuki Dorotka!

Tu łapka Tomcia:

Obrazek

a tu Tomcio przy wodopoju:

Obrazek

Re: Tomcio Paluszek-jak skńczy się ta bajka?-DS potrzebny!!!

PostNapisane: Nie paź 23, 2011 9:47
przez Karolek(ona)
kropkaXL pisze:Dzięki za kciuki Dorotka!

Tu łapka Tomcia:

Obrazek

a tu Tomcio przy wodopoju:

Obrazek

śliczny jesteś Tomciu i łapke masz też cudną :1luvu:

Re: Tomcio Paluszek-jak skńczy się ta bajka?-DS potrzebny!!!

PostNapisane: Nie paź 23, 2011 9:48
przez kropkaXL
Tomcio dziękuje cioteczce Karo! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Tomcio Paluszek-jak skńczy się ta bajka?-DS potrzebny!!!

PostNapisane: Nie paź 23, 2011 10:00
przez bulba
Dzień dobry Tomciu kochany :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dołączam z kciukami słodki kotuniu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Tomcio Paluszek-jak skńczy się ta bajka?-DS potrzebny!!!

PostNapisane: Nie paź 23, 2011 10:03
przez kropkaXL
Buziaczki dla ciotuni Kasi! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :D

Re: Tomcio Paluszek-jak skńczy się ta bajka?-DS potrzebny!!!

PostNapisane: Nie paź 23, 2011 11:33
przez phantasmagori
I ja przysiądę u Tomcia z :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Tomcio Paluszek-jak skńczy się ta bajka?-DS potrzebny!!!

PostNapisane: Nie paź 23, 2011 11:34
przez kropkaXL
Witaj Elu!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Tomcio Paluszek-jak skńczy się ta bajka?-DS potrzebny!!!

PostNapisane: Nie paź 23, 2011 11:51
przez kalair
Czesc Sliczny Tomciu! :1luvu: Trzymamy kciuki za Ciebie!!

Re: Tomcio Paluszek-jak skńczy się ta bajka?-DS potrzebny!!!

PostNapisane: Nie paź 23, 2011 15:58
przez Myszolandia
Meldujemy się :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: