Mały kotek wyłowiony z rzeki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 21, 2011 18:00 Mały kotek wyłowiony z rzeki

Przed dosłownie parunastoma minutami moja siostra przyniosła do domu małego kotka wyłowionego z rzeki. Jakiś pełen wyobraźni człowiek postanowił potopić całą kocią rodzinkę - rodzeństwo malucha nie przeżyło, on sam rozpaczliwie unosił się gdzieś z nurtem wody i zahaczył o coś - tylko w ten sposób nie poszedł na dno.

Płuca ma chyba nieuszkodzone, bo okropnie zawodzi - widać, że wciąż jest przerażony. Suszymy i ogrzewamy go, ale mam garść pytań - jutro sobota, mogę weterynarza nie zastać.

1) Coś mu dać? Jak go uspokoić?
2) Jak zareaguje na niego kotka? (Niewysterylizowana, jeden miot już miała za sobą, będziemy ją teraz przygotowywać dopiero do sterylizacji) Trzymać je blisko czy z dala raczej?

Devvra

 
Posty: 66
Od: Pt paź 21, 2011 17:56

Post » Pt paź 21, 2011 18:01 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

o rany :evil: podnosze
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt paź 21, 2011 18:03 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Ile na oko ma maluch?

jest głodny i zziębnięty, pokaż go kotce ale pod nadzorem, jest nadzieja, że instynkt zadziała i kotka go wygrzeje chociaż.

daj mu mleko dla niemowląt np. Bebiko.

Jutro kotka powinien zobaczyć wet.

Skąd jesteś?

p.s. to, że kotka przed sterylizacją powinna mieć małe raz to mit, ważne byś w ogóle ją wysterylizowała dla jej zdrowia :)
najszczesliwsza
 

Post » Pt paź 21, 2011 18:03 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

O jezu:( Dobrze,że go uratowałyście. Ogrzejcie go- termofor,poduszka elektryczna. Połóżcie obok kaloryfera, albo na słoikach z gorącą wodą( owinięte w ręczniki ,żeby kotek się nie poparzył)

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Pt paź 21, 2011 18:05 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Kotek ma otwarte oczka?

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Pt paź 21, 2011 18:06 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

valborga pisze:Kotek ma otwarte oczka?



Dobre pytanie.

Ile na oko ma kotek?
najszczesliwsza
 

Post » Pt paź 21, 2011 18:06 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

My mamy generalnie warunki do trzymania kotów i zawsze na wsi jest mnóstwo na nie chętnych - dzieciaki rozeszły się po sąsiadach od razu. :) Ale fakt, lepiej nie ryzykować życiem kota.

Nie mam pojęcia ile na oko... nie przypomina już typowego "szczurasa" ;) Oczy ma otwarte, chyba na nie widzi. Bebiko nie mamy, mama ostrożnie dała mu właśnie trochę odrobiny ciepłego mleka rozcieńczonego z przegotowaną wodą. Kotka mi gdzieś wylazła właśnie, więc babcia włożyła kota do (moherowego :D) beretu. Powoli się uspokaja.

Mieszkam w Zagrodnie, to wieś obok Złotoryi.

Devvra

 
Posty: 66
Od: Pt paź 21, 2011 17:56

Post » Pt paź 21, 2011 18:08 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Devvra pisze:My mamy generalnie warunki do trzymania kotów i zawsze na wsi jest mnóstwo na nie chętnych - dzieciaki rozeszły się po sąsiadach od razu. :) Ale fakt, lepiej nie ryzykować życiem kota.

Nie mam pojęcia ile na oko... nie przypomina już typowego "szczurasa" ;) Oczy ma otwarte, chyba na nie widzi. Bebiko nie mamy, mama ostrożnie dała mu właśnie trochę odrobiny ciepłego mleka rozcieńczonego z przegotowaną wodą. Kotka mi gdzieś wylazła właśnie, więc babcia włożyła kota do (moherowego :D) beretu. Powoli się uspokaja.

Mieszkam w Zagrodnie, to wieś obok Złotoryi.

nie podawaj mu krowiego mleka ,moze dostac biegunki
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt paź 21, 2011 18:10 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Daj mu wodę:) Macie mięsko zkurczaka np.?możesz dać mu trochę( drobno pokrojonego)

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Pt paź 21, 2011 18:11 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

To się świetnie składa, bo mam właśnie skrzydełka świeże. Ugotować je?

Innego mleczka niż krowie nie mam. :( A mi go strasznie szkoda.

Devvra

 
Posty: 66
Od: Pt paź 21, 2011 17:56

Post » Pt paź 21, 2011 18:13 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Devvra pisze:To się świetnie składa, bo mam właśnie skrzydełka świeże. Ugotować je?

Innego mleczka niż krowie nie mam. :( A mi go strasznie szkoda.

daj mu wodę :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt paź 21, 2011 18:15 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt paź 21, 2011 18:17 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Kotek powinien jeść stały pokarm. Skrzydełka mogą być,jeśli umie jeść stały pokarm. Obierz je z kości

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Pt paź 21, 2011 18:17 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

Jeśli się mylę, niech ktoś doświadczony się wypowie,poprawi.

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Pt paź 21, 2011 18:22 Re: Mały kotek wyłowiony z rzeki

valborga pisze:Jeśli się mylę, niech ktoś doświadczony się wypowie,poprawi.


Myślę, że lepiej je zmiksować na papkę na początek.
najszczesliwsza
 

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Monikkrk, Tundra i 125 gości