Miau.PL

Zakładam nowy wątek, żeby nie mieszać z innym stadem, z którym fundacja aktualnie "walczy"

Album można obejrzeć tutaj:
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 040&type=3

Jest dużo kociąt - sporo rudzielców, szylkretki, pingwiny... koty mieszkają w okolicy między dworcem autobusowym a Biedronką.

Mamy wstępnie ugadane jedno miejsce na przetrzymywanie kotów po zabiegach może cos się ruszy! Mamy też obiecane wypożyczenie klatki

rezerwacja postu

Cytuję z innego wątku:

Zyta Felicjańska pisze:Hej!
Mój TZ może być kierowcą a ja mogę pomóc w łapaniu, trzeba się tylko umówić na jakiś dzień żeby wszystkim pasowało!
Jutro odpada, sobota - ewentualnie - muszę zapytać TŻ,
niedziela nam pasuje od biedy, wtorek jesteśmy za to dyspozycyjni cały dzień!

Ja też się mogę przydać jak coś

zaznaczam sobie i zastanawiam się w którym to miejscu

Byłam tam właśnie
jak pójdziesz w dół za biedronkę nie wiem jaka to uliczka ale równoległa do torów kolejowych

To jest koło przychodni centrum?

Nie wiem gdzie jest przychodnia Centrum, ale obok tej Biedronki jest ZUS

Na weekend mamy następujące deklaracje pomocy:

Ozanna1405 - z autem, w niedzielę
Pani, która zgłosiła sprawe (Patrycja) ze swoją koleżanką plus auto - weekend
Zyta Felicjańska i jej TŻ plus samochód - sobota lub wtorek
Gosiara - napisz kiedy
No i ja - bez TŻ, koleżanki ani auta

Mamy do dyspozycji
klatkę-łapkę
Dwa pomieszczenia w altanie na działce - dzięki MilusiaFionka
Piwnicę u Gosi (klatka bytowa do zorganizowania)

Nie mamy tylko DT

Ja jeszcze się tylko dowiem, czy my w ogóle możemy jakieś koty zwieźć w weekend do fundacji na sterylki

Dodałam zdjecia, wykadrowane żeby było lepiej widać.
Na moje oko tam są dwa albo trzy mioty - te pingwiniątka wyglądają na najmłodsze, chyba na zdjęciach są trzy i mają chore oczka, jak widać.

Potem te rudaski, tak 3-4 miesięczne, mamą pewnie jest ta szylkrecia ze zdjęcia.
A potem te bure i chyba jeden rudas, może półroczne.

Zależy mi żeby złapać w pierwszej kolejności właśnie te czarne maluchy, one muszą trafić do leczenia. Rude młodsze szybko domki znajdą.
Reszta do kastracji, no a młodzież najlepiej do DT

Ja DT dać nie mogę,ale moge przetrzymac po sterylce kilka dni jakiegos kota w klatce,(klatki nie posiadam)czas mam codziennie do 13stej...

Altanka odpada
W dalszym ciągu oferuję pomoc transportową, chociaż tyle

Przechodziłam dzisiaj tam ale nie znalazłam... nie chciała tam specjalnie szperać żeby ktos się niepotrzebnie nie zainteresował, czy one są dzikie tem małe?

Przychodnia Centrum jest za Biedronką zaraz za mostem w lewo się idzie...Nie widziałam tam kociastych,może trzeba iśc ta równoległa ulica do Szczęść Boże aż do starej rzezni?

Gosiara pisze:Przychodnia Centrum jest za Biedronką zaraz za mostem w lewo się idzie...Nie widziałam tam kociastych,może trzeba iśc ta równoległa ulica do Szczęść Boże aż do starej rzezni?

kojarze