
Poprzedni wątek: viewtopic.php?f=1&t=111608
Od kilku lat prowadzę Dom Tymczasowy dla kotów, moim celem jest pomóc jak największej liczbie kotów przy jednoczesnym zachowaniu dobrego, zadowalającego standardu opieki nad kotami.
Od zawsze zdarzało mi się pomagać napotkanym 'kocim biedom', dawniej sporadycznie teraz praktycznie ustawicznie, od prawie 4 lat działam jako wolontariuszka w ramach Pomorskiego Kociego Domu Tymczasowego.
Z roku na rok udaje mi się zwiększać skalę mojej działalności, choć widzę, że już zbadałam swoje możliwośći i widzę, że jestem w stanie zapewnić opiekę około 20 kotom na raz.
Ponieważ na dzień dzisiejszy mam 5 własnych kotów, to liczba tymczasów oscyluje w okolicach 15.
Mam to szczęście, że od ponad 2 lat mieszkam w dużym mieszkaniu 4 pokojowym, 2 pokoje stanowią zamknięte 'izolatki' , duży pokój, kuchnia i nasza sypialnia stanowią tzw. 'oddział ogólny'.
W moim domu nie ma klatek, boksów, po prostu żyjemy razem z tymi kotami, naszymi i nienaszymi. Z klatek korzystam bardzo sporadycznie wyłącznie jeśli jest to konieczne.
Niestety nie mogę pomóc wszystkim zgłaszanym do mnie kotom, priorytetem jest dla mnie dobro tych, które już są pod moją opieką, dlatego zmuszona jestem odmawiać - osoby zgłaszające koty na tymczas proszę o wyrozumiałość.
Za każdą pomoc finansową tymczasowe kociaki będą niezmiernie wdzięczne, wpłat dokonywać można na konto:
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16/42a, 03-772 Warszawa
81 1370 1109 0000 1706 4838 7309
z dopiskiem "PKDT - koty w DT MPacz"
bank DNB NORD Polska S.A. I O/Warszawa
SWIFT potrzebny dla przelewów zagranicznych: MHBFPLPW
