Tak na prawdę ona nie musi mieć tego kubraczka. Kubrak jest głównie po to żeby kota skrępować, coby nie skakał po meblach i nie rozwalił sobie szwów. Koty w klatkch (dziczki) po sterylkach nigdy nie mają kaftaników. A Polcia i tak nie skacze nigdzie wysoko. Moja nielotna Krecia też wychodziła z każdego kubraczka bez rozwiązywania sznurówek.
aż w końcu dałam jej spokój.