Miau.PL

Zwracam się do Was o pomoc...
Mam w domu dwie kotki, jedna dwuletnia, z którą nie ma najmniejszych problemów, a druga roczna ... i tu mam problem, duży problem.

Ostatnio młodsza kotka dojrzała i zaczyna robić podchody do pierwszej rui... problem polega na tym, że jednym z objawów jest to że zaczeła sikać gdzie popadnie, wybiera sobie różne miejsca - generalnie wszędzie, nie muszę Wam chyba mówić, jakie to potrafi być uciążliwe. Za trzy miesiące zostanę ojcem, moja Ola chce wywieźć uciążliwego kotka z obawy o dziecko na wieś, ja się z tym nie mogę zgodzić, za bardzo jestem do naszych kotków przywiązany...

Szukam szybkiej porady, pomocy, co mogę zrobić, aby zlikwidować problem z kotem... miałem już kilka kotów, wiele innych znam, to jedyny taki przypadek. Dodam, że nasze kotki mają zawsze czyste, oddzielne kuwety, więc problem nie leży tutaj... Ona zawsze tak robi w okresie widocznych oznak rui - muszę jak najszybciej znaleźć na to receptę... bo w moim domu może powstać duży problem..

Pilnie prosze o pomoc.
ecotg@plusnet.pl
Radek.

Radku - wysterylizuj kotkę!! To rozwiąże problem na 99 %.

Nie pozwól by kicia skończyła jako wiejski, rodzący co kilka miesięcy niechciane kociaki kot.... To byłby dla niej koszmar.

ryśka pisze:Radku - wysterylizuj kotkę!! To rozwiąże problem na 99 %.

Nie pozwól by kicia skończyła jako wiejski, rodzący co kilka miesięcy niechciane kociaki kot.... To byłby dla niej koszmar.

Ale słyszałem od Weterynarza że ze sterylizacją trzeba poczekać 6 miesięcy od pierwszej rui... bo inaczej mogą powstawać komplikacje u kotki ... a tyle czasu nie mam

Nie trzeba czekać. Możesz ją spokojnie już wysterylizować (zastanów się nad zmianą weta)

radmax pisze:Ale słyszałem od Weterynarza że ze sterylizacją trzeba poczekać 6 miesięcy od pierwszej rui...

Sterylizować można już i w wieku 6 miesięcy. To, czy miała ruję, jest bez znaczenia, chociaż owszem, weterynarze mają na ten temat rozmaite zdania. Moja Agata przesła operację w wieku 7 miesięcy - no problems.

Więcej informacji: http://www.miau.pl/edu/ster.php

Ze co? 6 miesiecy? Akurat tak sie sklada ze tuz po pierwszej rui jest najlepszy czas na kastracje kotki.
Dluzej powinno sie czekac (ale wcale nie ma takiej koniecznosci) jesli kotka dostanie ta ruje bardzo wczesnie lub jest jeszcze bardzo drobna.
A Twoja jak najbardziej sie juz nadaje

Naprawdę sterylizacja kotki to idealny pomysł w Twoim przypadku. Kotkę moich rodziców sterylizowaliśmy po pierwszej rujce ( bo przyszła niespodziewanie) jakiś miesiąc, dokładnie nie pamiętam. Kotka ma teraz 3 lata i nie było żadnych najmniejszych problemów
Poczytaj dokładnie o sterylce. Tu na forum było bardzo dużo na ten temat i wciąż jest. Wyszukiwarkę zapędź do działania

radmax pisze:

ryśka pisze:Radku - wysterylizuj kotkę!! To rozwiąże problem na 99 %.

Nie pozwól by kicia skończyła jako wiejski, rodzący co kilka miesięcy niechciane kociaki kot.... To byłby dla niej koszmar.

Ale słyszałem od Weterynarza że ze sterylizacją trzeba poczekać 6 miesięcy od pierwszej rui... bo inaczej mogą powstawać komplikacje u kotki ... a tyle czasu nie mam

To BZDURA. Kompletna.
Nawet przed pierwszą rują można kotkę wysterylizować bez żadnej szkody dla zdrowia.

Możesz wysterylizować. Nawet jeśli rujka trwa, to też sobie można z tym poradzić, jeśli to konieczne (podaje się np. promonvet na wyhamowanie rujki, a potem operacja; to wtedy, gdy nie ma czasu albo rujki są jedna po drugiej).
Powodzenia i nie daj się

jak kształtuje się cena sterylizacji ? - najlepiej jak wiecie ile to kosztuje w warszawie i jabyście mogły (mogli) coś poradzić ... ? adres, kontakt ? bo wiecie, jak oddawać moje kotki pod nóż - to już w zaufane ręce... i co potem ? jakaś profilaktyka inne obostrzenia ?

Uświadomcie mnie trochę, bo do tej pory nie sterylizowałem kotek... zawsze miałęm mocny sen i ich śpiewy mnie nie ruszały

radek.

Zajrzy do wątku "Weci polecani" - jest niżej albo na drugiej stronie.

Ceny - zależy trochę od lecznicy. W Wawie chyba 150-170 PLN. Postępowanie po zależy zaś w znacznym stopniu od zastosowanej metody.

Dziękuję Wam wszystkim za szybką pomoc - trochę mnie Wasze rady uspokoiły... a swoją drogą chyba zamieszkam na dłużej na tym forum

U góry jest wyszukiwarka forumowa ("szukaj"). Wpisz hasło: sterylka/ sterylizacja. Znajdziesz duuużooo wątków i informacji (większość osób na forum ma sterylizowane koty). Poczytaj sobie, poczujesz się pewniej

A sikanie u kotek w czasie rui jest bardzo częste i niemal zawsze znika bez śladu po sterylce.
Ponadto zabieg uchroni Twoja koteczke przed różnymi komplikacjami zdrowotnymi (ropomacicze jest bardzo częste u niesterylizowanych kotek ).
Trzymam kciuki za szybka decyzję i udany zabieg!

Moja nie sikała... Sterylizowałam późno, ale pierwszą rujkę miała w wieku 13 miesięcy. Dopiero pół roku później poszła pod skalpel. Teraz jest piękną, mięciutką kotą.

A wyje dalej. Wyjca czasem dostaje

radmax pisze: a swoją drogą chyba zamieszkam na dłużej na tym forum

serdecznie zapraszamy. To forum to kopalnia wiedzy