Strona 1 z 2

Bursztynowa Bona

PostNapisane: Czw paź 13, 2011 22:05
przez Bursztynowa Bona
Kotka o imieniu Bona, urodzona 2 lipca 2011r o maści czarnej, rudej i białej :)
Podróż w transporterze zniosła super, myślałam i bałam się że to będzie katastrofa, że będzie miauczeć wyrywać kraty itp, a tu nic, po prostu sobie spała, a więc byłam mile zaskoczona :)
Jak tylko do domu przyjechałam i położyłam transporter na podłodze to chciała wyjść. Pospacerowała po mieszkaniu, mam mały metraż więc szybko obeszła wszystkie kąty. Teraz właśnie bawi się z kuwetą, co prawda jeszcze tam nic nie zrobiła, ale lubi kopać w żwirku i wysypać go na zewnątrz, oraz kiedy drzwiczki się uchylają.
Domowe zabawki które jej przygotowałam sprawdzają się bardzo dobrze, sama zaczęła się z nimi bawić, kiedy ukucnę, to potrafi przyjść między nogami się łasić :) Apetyt nie straciła, bo schrupała trochę karmy, więc to dobry znak. No i na ogół myślę że skoro mam mały metraż, to szybko zapoznała się z wszystkim, łóżko, parapet, szafki, i już pomału czuje się Damą tego mieszkania :)
Podczas mojej nieobecności w domu, zamiast ją zamykać w transporterze to będzie w korytarzu, właśnie tam ma transporter, którego też widocznie polubiła bo często do niego wchodzi, oraz swoje miski, kuwetę i zabawki, a w przyszłości będzie tam miała drapak. Żadnego urządzenia i mebla w tym korytarzyku nie ma więc myślę że jest bez obaw, tylko muszę firankę zabezpieczyć…

A teraz foto-sesja :D
Zabawa :
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
To zdjęcie bardzo lubię :)
Obrazek

Obrazek
Ach to kocie spojrzenie :D
Obrazek
Zwiedzanie po szafek...
Obrazek
Atak na fotografa :D hehe
Obrazek
Zabawa w kuwecie
Obrazek
Oraz moja piękna Bursztynowa Bona modelka :D
Obrazek

Obrazek
Och jezusiu jak ja kocham to kocisko :*
I na koniec ziewanko, jako Pani nudzisz już z tym zdjęciami !!! :P
Obrazek

A więc marzenie spełnione... :D:D:D:D:D

Re: Bursztynowa Bona

PostNapisane: Czw paź 13, 2011 22:10
przez kotx2
sliczna :1luvu:

Re: Bursztynowa Bona

PostNapisane: Czw paź 13, 2011 22:16
przez mikela
przecudnie umaszczona :love: gratuluję dokocenia :ok:

Re: Bursztynowa Bona

PostNapisane: Czw paź 13, 2011 23:19
przez bona_46
Świetną ma twarz ;)
Cała jest super!
pozdrawiam imienniczkę :D

Re: Bursztynowa Bona

PostNapisane: Czw paź 13, 2011 23:22
przez 7ksiezyc
ale slicznotka :1luvu:

Re: Bursztynowa Bona

PostNapisane: Pt paź 14, 2011 8:52
przez Bursztynowa Bona
Dziękuję Wam wszystkim :)
Z Bona jak na razie jestem bardzo zadowolona, uwielbia leżeć na moją poduszkę, gonić muchy i łasić się przy mnie raz na jakiś czas mrucząc :)
Co prawda w nocy często się przez nią budziłam, bo nie przyzwyczajona jestem że coś po mnie chodzi.... :D ale jej wybaczam bo jest kochana :)
Kolejne zdjęcia wkrótce....

Re: Bursztynowa Bona

PostNapisane: Pon paź 17, 2011 10:03
przez Bursztynowa Bona
:kotek: Dla tych ciekawych, parę zdjęć Bonisi :)
Siedząca i ziewająca :
Obrazek
Siedząca :
Obrazek
i znów ziewająca :D
Obrazek
Leżąca :
Obrazek
a to takie tajemnicze....
Obrazek
siedząca i wpatrzona w muchę :
Obrazek
oczyska :
Obrazek
aniołek grzeczny :
Obrazek
portecik :
Obrazek

Re: Bursztynowa Bona

PostNapisane: Pon paź 17, 2011 10:30
przez Axa76
Wygląda na małą zbójczynię ;) Śliczna.

Re: Bursztynowa Bona

PostNapisane: Pon paź 17, 2011 10:37
przez MaryLux
Bonusiu, pobrykamy razem? Mogę Cię naucyć wielu sztuczek, bo mam już 12 lat.
Kulka
PS: Tak wyglądam:
Obrazek

Re: Bursztynowa Bona

PostNapisane: Pon paź 17, 2011 10:51
przez Bursztynowa Bona
Ale piękne oczyska Kulka :D

Re: Bursztynowa Bona

PostNapisane: Pon paź 17, 2011 11:34
przez MaryLux
Bursztynowa Bona pisze:Ale piękne oczyska Kulka :D

No, niby tak, ale z zaćmą...

Re: Bursztynowa Bona

PostNapisane: Pon paź 17, 2011 12:02
przez Bursztynowa Bona
Och, miałam dwa psy z zaćmą, i to nic nie zmieniało do faktu że były dobrymi psami :)
Szkoda no, ale w tym wieku, oczy są wrażliwe, ale nie zmienia to uczuć takie coś co do zwierzęcia...

Re: Bursztynowa Bona

PostNapisane: Pon paź 17, 2011 12:03
przez Koszmaria
Axa76 pisze:Wygląda na małą zbójczynię ;) Śliczna.

nooo...
zbój z niej,widać po oczach :twisted:
Duzi Bony pożegnali się już z tymi akwariami co stoją na biurku,czy dalej się łudzą,że kot nie zrzuci :ryk: ?

Re: Bursztynowa Bona

PostNapisane: Pon paź 17, 2011 12:04
przez MaryLux
Bursztynowa Bona pisze:Och, miałam dwa psy z zaćmą, i to nic nie zmieniało do faktu że były dobrymi psami :)
Szkoda no, ale w tym wieku, oczy są wrażliwe, ale nie zmienia to uczuć takie coś co do zwierzęcia...

Ależ oczywiście. Zaćma postępuje powoli, więc QQ ma czas na przyzwyczajenie się do zmian w widzeniu. W dodatku jest niewychodząca, a mieszkanie zna dobrze.

Re: Bursztynowa Bona

PostNapisane: Pon paź 17, 2011 22:27
przez Bursztynowa Bona
Koszmaria pisze:
Axa76 pisze:Wygląda na małą zbójczynię ;) Śliczna.

nooo...
zbój z niej,widać po oczach :twisted:
Duzi Bony pożegnali się już z tymi akwariami co stoją na biurku,czy dalej się łudzą,że kot nie zrzuci :ryk: ?

tak, jak na razie nie interesują jej te dekoracje...
MaryLux pisze:
Bursztynowa Bona pisze:Och, miałam dwa psy z zaćmą, i to nic nie zmieniało do faktu że były dobrymi psami :)
Szkoda no, ale w tym wieku, oczy są wrażliwe, ale nie zmienia to uczuć takie coś co do zwierzęcia...

Ależ oczywiście. Zaćma postępuje powoli, więc QQ ma czas na przyzwyczajenie się do zmian w widzeniu. W dodatku jest niewychodząca, a mieszkanie zna dobrze.

to dobrze że mieszkanie zna dobrze, przynajmniej bezpieczna jest :)