Strona 1 z 2

maine coon czy norweski lesny

PostNapisane: Wto paź 11, 2011 8:59
przez Tomacha
Zamierzam zakupic kota.Zdecydowany jestem na kota poldlugowlosego.
Bardzo podobaja mi sie maine coony i norweskie lesne.
Czytlem rozne opisy w internecie ale zabardzo nie moge podjac decyzji.
Chcialbym zeby ktos kto mial do czynienia z tymi kotami pomogl w decyzji.
Wymienil wady i zalety.I niechodzi mi nawet o sam wyglad.
Bardziej o harakter rasy.Ktore maja lepsze zdrowie.

Re: maine coon czy norweski lesny

PostNapisane: Wto paź 11, 2011 9:28
przez AnnyLee
Też zastanawiałam się nad kotem rasy Maine Coon. A druga rasa, która mnie wciągnęła to syberyjska i się na nią zdecydowałam. Mam zamówione dwa koty w hodowlach, które czekają na mnie :) w sumie czekają aż skończymy remont w mieszkaniu. Jeśli chcesz pogadać z nowicjuszką już trochę obeznaną to napisz pw to podam Ci maila. W paru hodowlach byłam to mogę opowiedzieć wrażenia :)

Re: maine coon czy norweski lesny

PostNapisane: Wto paź 11, 2011 23:58
przez Koszmaria
NFO i MCO to koty stosunkowo zdrowe
z tym,że mówimy oczywiście o kotach rodowodowych,po przebadanych rodzicach,tak?

Re: maine coon czy norweski lesny

PostNapisane: Śro paź 12, 2011 4:29
przez Kasia D.
Zobaczcie na Kociarni jakie piękne półdługowłose trafiają się do adopcji.
Sama miałam MCO do wzięcia jeszcze nie tak dawno.

Re: maine coon czy norweski lesny

PostNapisane: Czw paź 13, 2011 17:05
przez Tomacha
decyduje sie na maine coon z powodu ze jest troche mniej ruchliwy od norweskiego

Re: maine coon czy norweski lesny

PostNapisane: Czw paź 13, 2011 17:11
przez BarbAnn
zrobisz krzywdę norweskiemu jeśli będzie jedynym kotem w domu.
mco w sumie tez.

Re: maine coon czy norweski lesny

PostNapisane: Czw paź 13, 2011 17:43
przez MariaD
BarbAnn pisze:zrobisz krzywdę norweskiemu jeśli będzie jedynym kotem w domu.
mco w sumie tez.

Dlaczego? Jeżeli poświęci się kotu dużo czasu i pozwoli mu uczestniczyć i "pomagać" w zajęciach domowych to zbytnio nie ucierpi. Psychika MCO zyskuje na dużym kontakcie z człowiekiem: uczenie sztuczek, zabawy w aporty, rozmowy z kotem, czesanie itp.
Tak samo jak z psem. Tylko na spacery nie trzeba wychodzić. :)

Re: maine coon czy norweski lesny

PostNapisane: Czw paź 13, 2011 18:01
przez iwaka
Ja mam syberyjskiego jest sssuper.

Re: maine coon czy norweski lesny

PostNapisane: Czw paź 13, 2011 18:12
przez BarbAnn
Mario jednak jestem zwolennikiem dwukota/wielokota w domu
Moze i MCO są indywidualistami .
Gaba do konca nie pogodzila sie z obecnością innych kotów w domu, ale jak patrzę jak obserwuje resztę stada, jak biega za nimi, jak zasadza się na Srebka, to wiem, że jednak gdyby byla jedynym kotem zrobiłabym jej krzywdę.

Re: maine coon czy norweski lesny

PostNapisane: Czw paź 13, 2011 19:08
przez MariaD
MCO nie są indywidualistami i dogadają się z każdym przyjaznym stworzeniem (kotem, psem, świnką morską, królikiem), ale twierdzenie, ze biorąc je jako jedynaki robi im się krzywdę jest dużą przesadą.
W ten sposób to żadnego kota nie powinno się brać na jedynaka. :roll:

BarbAnn pisze:Gaba do konca nie pogodzila sie z obecnością innych kotów w domu, ale jak patrzę jak obserwuje resztę stada, jak biega za nimi, jak zasadza się na Srebka, to wiem, że jednak gdyby byla jedynym kotem zrobiłabym jej krzywdę.

Jeżeli poświęciłabyś Gabi całą swoją uwagę, jaką dzielisz między wszystkie koty, miałabyś tak samo szczęśliwego kota jak teraz w grupie. A może nawet bardziej szczęśliwego sądząc po wytłuszczonym fragmencie?

Owszem, jeżeli nie ma się czasu dla kota, trzeba mu dostarczyć towarzystwa by nie "zdziczał i zgorzkniał". Nuda jest szkodliwa dla kota. Każdego kota.

Re: maine coon czy norweski lesny

PostNapisane: Czw paź 13, 2011 19:34
przez fiszka13
MariaD pisze:Owszem, jeżeli nie ma się czasu dla kota, trzeba mu dostarczyć towarzystwa by nie "zdziczał i zgorzkniał". Nuda jest szkodliwa dla kota. Każdego kota.

A czy ja wiem... mam jedynaka i wydaje mi się, że poświęcamy mu dość dużo czasu. W ciągu dnia praktycznie nie jest sam, bo pracujemy dużo w domu. Jednak dla niego to i tak:
- za mało,
- nie wtedy kiedy on chce
- nie tak jak on sobie ten czas wyobraża :mrgreen:
Zawsze jest jakieś "nie tak", a wydaje mi się, że z drugim kotem łatwiej by mu było ustalić hierarchię ;) sposób i czas zabawy.

Re: maine coon czy norweski lesny

PostNapisane: Czw paź 13, 2011 19:45
przez Tomacha
Piszac mniej ruchliwy mialem na mysli to ze norweskie lubia wspinac sie na meble a mco
nie sa kotami ktore wskakuje wszedzie gdzie sie da.

Re: maine coon czy norweski lesny

PostNapisane: Czw paź 13, 2011 19:57
przez MariaD
Towarzystwo dla kota trzeba dobierać biorąc pod uwagę kilka czynników:
- temperament kota - jeżeli do statecznego kota dobierze się wulkan energii, to może się okazać, ze ciągłe adhd nowego męczy tego pierwszego i w rezultacie mamy dwa koty nie wchodzące w społeczne interakcje,
- wiek kota - nie każdy dorosły kot będzie "matkować" kociakowi, może go irytować szalejący malec, dopóki ten nie dorośnie, nie będzie partnerem do zabaw i wzajemnych czułości,
- płeć kota, nawet wykastrowany kocur może przy dorastającej panience "poczuć wolę bożą"a dorastający kocurek może dobierać się do starszych, kastrowanych kocic,
- towarzyskość kota - zdarzają się zdeklarowani jedynacy i dobranie im drugiego może skończyć się smutno,
- wielkość kota - dobranie do np. MCO drobniutkiego kota, może nie być dobrym rozwiązaniem, bo MCO chcąc się bawić będzie przytłaczał małego, no i szybkość/zwinność nie ta.

fiszka13 - każdy kot ma swój własny charakter i potrzeby psychiczne. To nie sztampa, by jedno rozwiązanie pasowało do każdego. Dlatego nie lubię uogólnień typu: kot sam w diomu to krzywda dla kota. :roll:

Moja Bajra nie wchodzi w socjalne interakcje z resztą, natomiast żywiołowo jest do mnie przywiązana i tylko ode mnie oczekuje zabaw, uwagi i pieszczot.
Desna i Sonia bardzo się lubią wzajemnie, więcej zajmują się sobą, więc ode mnie wymagają mniej uwagi i czasu. Mniej, ale wymagają - pieszczot, zabawy i pogadania.
:)

Re: maine coon czy norweski lesny

PostNapisane: Czw paź 13, 2011 19:58
przez MariaD
Tomacha pisze:Piszac mniej ruchliwy mialem na mysli to ze norweskie lubia wspinac sie na meble a mco
nie sa kotami ktore wskakuje wszedzie gdzie sie da.

Zależy jaki egzemplarz Ci się trafi, ale generalnie masz rację. :)

Re: maine coon czy norweski lesny

PostNapisane: Pt paź 14, 2011 13:18
przez Tomacha
widomo
moze byc ze mco bedzie barzdiej brykal od norweskiego
Kazdy kot jest inny