Budka, domek - czy koty w tym śpią??

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 09, 2004 12:59 Budka, domek - czy koty w tym śpią??

Zastanawiamy się nad kupnem gąbkowego domku/legowiska dla kotów.
Nie wiem tylko, czy będą w nim spać. Niby do toreb podróżnych i wszelkich reklamówek wchodza chętnie ale...

Czy Wasze koty korzystają z takich legowisk??
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Wto mar 09, 2004 13:00

moje korzystaja z mojego łóżka :twisted:
no ewentualnie fotel moze być

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto mar 09, 2004 13:03

My mamy takie legowisko bez daszku. Właściwie tylko KLunia się w nim wyleguje. Punio się już nie mieści :twisted: a Limek jakoś nie był zainteresowany.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto mar 09, 2004 13:03

Saga bardzo lubi spac w swoim transporterku, dlatego tez zastanawialam sie nad domkiem. moze koty tez potrzebuja odrobiny prywatnosci? (Kiedy Saga idzie spac "do budy", smieje sie ze idzie do swojego pokoju ;) )
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Wto mar 09, 2004 13:18

Aniutka, nie ma reguły. Moje czasem śpią w takiej budce, a czasem nie. Np. w zwykłym legowisku z materiału, całkowicie odkrytym, nie chcą, a w koszu wiklinowym, też odkrytym, owszem. Najchętniej śpią na krzesłach, na kanapie, na leżaku, na "tapicerze", na łóżku, w koszu wiklinowym "budce", a z budki "materialnej" korzystają od czasu do czasu (zwłaszcza Norka, chociaż budkę kupiłam dla Miki). Tak więc, póki nie kupisz, nie zachęcisz (sama wchodząc do środka :) - nie będziesz wiedzieć.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 09, 2004 13:18

Budrys domku się boi 8O
Boruta trochę sypiał W, ale teraz NA- tylko dach się załamał :lol: No ale on nie wejdzie wyżej niż na fotel, więc nie może spać np na stole :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto mar 09, 2004 13:24

Wszystkie moje norki (albo Norki) lub budki trafiły do obcych lub do kotów piwnicznych. Ale to pewnie dlatego , że moje się nie czuły w nich bezpieczne (ciągle im ktoś na głowę skakał).
Ale piwniczne bardzo lubia, bo mają swój azyl, teraz kotka którą leczymy ma taką "psią" budę z materiału (ktoś wyrzucił bo się lekko rozdarła!) , upraną i chętnie w niej siedzi.
Tak więc nie ma reguły, trzeba spróbować a jak się nie przyjmie - oddać budkę w dobre ręce. Amatorów nie zabraknie.
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto mar 09, 2004 13:27

Maryla pisze:Wszystkie moje norki (albo Norki) .

He he. :))))))))))
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 09, 2004 13:54

Maot lubi polegiwac w transporterku (chociaz ostatnio glownie na transporterku). Budke mam tylko na drapaku, jaka stala czesc kociego drzewka, i z przykroscia musze stwierdzic, ze jest zupelnie ignorowana. Maot probowal raz sie do niej dostac, ale niestety srednica jego tylka jest dokladnie identyczna jak srednica wejscia do budki, wiec sie kocur zacial w drzwiach, dyndal tylnymi nogami na zewnatrz, i po uwolnieniu nie probowal juz ponownie wtlaczac sie do zdradliwej budki. :twisted:
A Omu... Owszem, budka wzbudza jego zainteresowanie tylko wtedy, gdy jest odwrocona wejsciem do sciany (caly drapak stoi przy scianie), wiec nie mozna sie do niej dostac. Jesli sie gdzies nie mozna dostac - Omu musi sie tam dostac, takie juz prawo Murphy'ego. Zreszta wscisnanie sie kilkucentymetrowa szpara jest wykonywane przez mlodego tylko po to, zeby za chwile sie wycisnac i wcisnac z powrotem, i tak w kolko - nie zas w celach wypoczynkowych. Wypoczynek organizuje sie wszedzie - na kanapie, w rogu pokoju, na polce w lazience, na krzesle (podsiadanie to ulubiony sport Maota), tak wiec budki osobiscie traktuje raczej dekoracyjnie... :roll:

evi

 
Posty: 208
Od: Sob maja 31, 2003 20:31

Post » Wto mar 09, 2004 14:00

Wojtek

 
Posty: 27808
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto mar 09, 2004 14:01

Moje koty bardzo lubią budkę i chętnie w niej śpią

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Wto mar 09, 2004 14:07

Mój kić chetnie spał w wiklinowej budce - transporterku. Ostatnio zauważyłam że budka zrobiła się za mała, tudzież kicia przybyło :evil:
i budka coraz żadziej jest wykorzystywana :?
Najchętniej poleguje na fotelach, pufach, koszu z brudna bielizną i na dywaniku łazienkowym. Lubi też leżeć na TV, zasłaniając obraz zwisającymi łapami :twisted:

smilla

 
Posty: 2837
Od: Sob lut 14, 2004 19:52
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Wto mar 09, 2004 14:08

Wojtku, Fredziunio jest słodziutki! :)
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 09, 2004 14:21

moje Kocice po przyniesieniu kosza wiklinowego dla nich- (prezent na boże narodzenie) najpierw spać w nim nie chciały. Potem Stefcia zdecydowała się poleżeć na co Pestka w nocy .. nasikała tam z całą premedytacją i hałasem. :)) i od tej pory pranie koszyka i pryskanie kocim ostraszaczem na niewiele się zdawalo - kotka sikała tam regularnie. później wprawdzie okazało się że ma chory pęcherz ale.. mimo wszystko kosz wylądował na szafie a moje Kocice nadal wylegują się najchętniej na piernatach.. najlepszym legowiskiem są satynowe poduchy na kanapie poukładane jedna na drugiej lub też kosz na czystą bieliznędo prasowania...
pozdrówka
medda, krywan ze Stefanią i Pesteczką

medda

 
Posty: 12
Od: Pt lut 27, 2004 22:31
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto mar 09, 2004 14:29

Kupilam taką gąbkowo-materiałową budkę Okruszce w jej pierwsze Boże Narodzenie u nas. Na początku bardzo ją lubiła. Potem przez chyba 2 lata budka stała nieużywana, nie interesowała się nią Okruszka ani następne koty. W ubiegłym roku Okruszka nagle przeprosiła się z budką i zaraz po niej Murzynek też. Teraz budka stoi w pobliżu pieca i Okruszka z Murzynkiem na zmianę w niej sypiają. Murzynek wygląda w niej prześmiesznie, bo częśćkota nie mieści się we wnętrzu i "zwisa" przez otwór wejściowy. Myszka i Agatka nie interesują się budką wogóle.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Zeeni i 213 gości