Strona 1 z 1

Kot zapomniał gdzie mieszka i się wyprowadził. POMOCY

PostNapisane: Wto paź 04, 2011 9:55
przez ssandraa
Witam serdecznie wszystkich użytkowników tego forum.
Mam problem z moim 12 letnim kotem Szarusiem i trochę mniejszy z młodszym Gratisem.
Otóż około 2 lata temu Szaruś wyprowadził się z domu, już wcześniej zdarzało mu się, że wychodził z domu na dwa tygodnie i później wracał, więc gdy nie wracał 2 tygodnie to jeszcze się nie martwiliśmy, oprócz oczywiście chodzeniu i "kicianiu" wokół domu, no ale nie przychodził. Po dwóch miesiącach stwierdziliśmy że już może oślepł i wpadł pod jakiś samochód, rozpacz w domu, płaczi szlochy bo kot niesamowicie był przyjazny. I teraz: około dwóch miesięcy temu, spotkałam mojego Szarka dwie ulice dalej, no to wsadziłam go do samochodu nie wierząc w moje szczęście i zawiozłam do domu, lecz on zachowywał się bardzo dziwnie jakby raz pamiętał gdzie jest a raz się bał i chciał uciec, no i na chwile otwarte drzwi i uciekł znowu, więc mama poszła w to miejsce gdzie go znalazłam i przyniosła go na rękach z powrotem do domu, ale on biegał miauczał okropnie, przeraźliwie wręcz i go wypuściła po paru godzinach. No i tak go widywałyśmy w tym miejscu raz na jakiś czas. A ostatnio szłam i pomyślałam sobie, że go odwiedze więc poszłam, i okazało się, że on mieszka z bezdomną panią w samochodzie i ją obiada, a teraz zima idzie więc się o niego martwiłam bardziej, więc wziełam go na ręce i zabrałam do domu, trzymamy go w zamknięciu, tzn nie wypuszczamy z domu. Problem z drugim kotem jest taki, że one nigdy się za bardzo nie lubiły, i ten drugi się obraził na nas, że Szaruś znów przyszedł do domu... No i własnie nie wiem, czy może Szaruś ma skleroze, czy może ktoś mu przyłożył i zapomniał gdzie mieszka... Teraz zachowuje się in aczej, już jakby nas pamiętał, ale ma tak, że raz się go głaszczae i mu się bardzo podoba a raz gryzie po rękach i zaczyna miauczeć, że chce wyjść... No jest jakiś dziwny... Może trzeba mu dać jakieś leki...? Chyba powinnam wybrać się do weterynarza ponieważ zauważyłam, że chyba ma tzw "trzecią powiekę", ale jak myślicie jakis jest powod ze nie wrocił do domu? Moze ktos go przetrzymywał?

Re: Kot zapomniał gdzie mieszka i się wyprowadził. POMOCY

PostNapisane: Śro paź 05, 2011 11:05
przez Żmijka
Niesamowita historia. Myślę, że nic na siłę. Może kot jest szczęśliwy z tą bezdomną. Rozmawiałaś z tą panią? Może oboje sobie dużo dają. Zrobisz jak uważasz ja bym zbadała go u weta, zaszczepiła, odrobaczyła i oddała jej kota (jeśli ta pani go chce) i odwiedzała ich raz na jakiś czas z ofertą pomocy według ich potrzeb. Mam na myśli jedzenie lub pomoc medyczną. Pozdrawiam cieplutko, powodzenia.

Re: Kot zapomniał gdzie mieszka i się wyprowadził. POMOCY

PostNapisane: Nie lip 17, 2022 16:30
przez Meteorolog1
Ciekawy temat.

Re: Kot zapomniał gdzie mieszka i się wyprowadził. POMOCY

PostNapisane: Nie lip 17, 2022 21:31
przez ita79
Nie zmuszaj kota do bycia z Wami jeśli tego nie chce. Powody ma . Jakie to ja widzę już w pierwszym poście, ale może powstrzymam się od krytyki :x .Na pewno nie ma sklerozy itp.. skoro do tej kobiety która najwyraźniej okazała mu serce wrócić potrafi i z nią chce być.

Re: Kot zapomniał gdzie mieszka i się wyprowadził. POMOCY

PostNapisane: Nie lip 17, 2022 23:48
przez Sierra
Ita.... Ten temat ma 11 lat :ryk:

Re: Kot zapomniał gdzie mieszka i się wyprowadził. POMOCY

PostNapisane: Pon lip 18, 2022 10:55
przez ita79
ktoś odświeżył, a ja nie patrzę na datę pierwszego posta :lol: :ryk:

Re: Kot zapomniał gdzie mieszka i się wyprowadził. POMOCY

PostNapisane: Pon lip 18, 2022 11:30
przez Myszorek
Swoją drogą, ciekawe co z kotem się dzieje :D

Re: Kot zapomniał gdzie mieszka i się wyprowadził. POMOCY

PostNapisane: Pon lip 18, 2022 12:02
przez Sierra
Podejrzewam, że już dawno łowi myszki w lepszym miejscu - miałby teraz jakieś 25 lat