Strona 1 z 6

Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, cdn.

PostNapisane: Czw wrz 29, 2011 8:50
przez mgska
5.10 podejście drugie.
efekt: 1:0 dla nas
andorka pisze:Dziś niestety tylko 1:0 dla nas, znaczy dla Gosi_BS, bo jedyny kot złapany został przez nią w podbierak. Mgaska zawiozła go do Tropa. Płec nie znana. Najbiższy plan jest na wtorek w przyszłym tygodniu.

Klatki generalnie były w głębokim poważaniu. Menu bogate - kitekat, whiskas supreme z tuńczykiem, wędzone szprotki w oleju (palce lizać :mrgreen: ) i do tego waleriana. waleriana zrobiła furorę, połowa kotów sie tarzała, owszem, ale przed klatkami :evil:
Obrazek

Obrazek

a taki stosunek do klatki wykazywały młodziki :roll: :

Obrazek

No przecież czegoś można dostać :twisted:

Ten czarny podrostek został złapany przez Goske, niestety, burasek sie wystraszył, a czarna kotka, która wczoraj jadła mięso z ręki mgaska w ogóle sie nie pokazała


4.10 odbyła się pierwsza łapanka.
efekt: złapane 3 kocurki
andorka pisze:Akcja odbyła się, ale to ledwie początek :evil:
Koty cwane jak nie wiem co, kpiły sobie z nas w żywe oczy wynosząc kawałki "ścieżki" z klatek.
Efekt - 3 sztuki załapane, odwiozłam do CoolCaty, okazało sie, że chłopaki, już wyciachani.
Jutro ciąg dalszy - zamówiłam Gośkę_BS z podbierakiem, bo te koty podchodzą na wyciągnięcie ręki, tylko dotknąć się nie dają.
Część kotów faktycznie ciachnięta, mają na uszach wycięty trójkącik, jak dla mnie bez sensu, bo wygląda to jak nadszarpnięte ucho, a nie jak oznaczenie.
Jutro zmiana zanęty, z whiskasa i wołowiny przechodzimy na wędzoną rybkę i walerianę


29.09 Potrzebna akcja sterylkowo-łapankowa
ruru pisze:Potrzebna akcja sterylkowo łapankowa
pełno kotów! Maluchy :( :( :(
na terenie takiego wielkiego podwórka
na ul. Rzgowskiej- to jest tył Uniwersalu

Pani w portierni i wszyscy chętni pomóc
juz prosili jakąś organizację- chyba kocią mamę
ale udało się złapać tylko kilka
warunki tam maja dobre, są karmione
i ludzie przyjaźni
byle się tylko nie rozmnażały

no i żal maluchów bo to takie 2-3 miesięczniaki,
oczka brzydkie i dzikuskują, ale dały by się jeszcze oswoić


Kamisola pisze:Ok byłam dzisiaj na Rzgowskiej i rozmawiałam z w sprawie kotów z bardzo miłym panem z budki,
Ponoć przewija się po terenie około 10-12 kotów, w tym większość w tej chwili to maluchy,
My widzieliśmy 3 dorosłe koty plus 5 maluchów takich około 3-4 miesięcznych.
Koty są generalnie dzikawe ale człowieka się nie boją bo jak mój TŻ zaczął je fotografować to obsiadły go w kółeczko.Dotknąć czy złapać tradycyjnymi metodami raczej się nie dadzą.
Pan stwierdził,że któreś z nich nie wie które były sterylizowane ale które dokładnie to nie wie.Nie jestem przekonana,że to jest wiarygodna informacja bo koty ponoć pojawiają się i znikają- obok jest spory park.
Nie będą robić problemów z wyłapaniem kociaków,przekaże innym stróżom,że będziemy.
Co do klatek bytowych to mogą stać tylko na zewnątrz ale to chyba nie wchodzi w grę,ponoć nie mogą udostępnić żadnego pomieszczenia.
Co do kotów to wyglądają nie najgorzej ale widać,że mają chore oczy.
Wrzucam kilka zdjęć:
http://s2.photobucket.com/albums/y49/Ge ... afec73.pbw

Aha te budki na zdjęciach to budki w których koty "mieszkają"


andorka pisze:Jestem już.

mgska pisze:Mogę zagadać w Medorze o sterylkę i przetrzymanie ze 2 dni. Bo już to u nich praktykowałam.

Od Medora to ja się wolę trzymać z daleka...

mgska pisze:Talony są -dzwoniłam.
Zostały 3 lecznice:
Dog, Amicus i Trop na strażackiej (to by było najbliżej).

Trop znam i tam smiało koty można wieść.
Trzeba tylko - wziąść talony z UM na Tymienieckiego
Zadzwonić i się dowiedzieć na ile wcześniej trzeba się z kotami "zapowiedzieć" i czy nas nie pogonią jeśli np. przyjedziemy po 18,00 (lecznica jest czynna do 20,00) Dodam, że w Tropie jest jedna nasza klatka bytowa pozostała po łapankach na Chojnach, więc tym bardziej z przetrzymaniem nie powinni robić problemu ;) Wiem, że p. Kumanowska (właścicielka) ma duże doświadczenie z dziczkami i dużo serca dla nich.

Ja to widzę tak:
Wszyscy pracują więc pewnie jakaś 17,00 by pasowała. Pojechać tam z wszystkimi klatkami, które mamy i spróbować złapać ile się da.
Trzy koty do Tropa, reszta do do CC, statystycznie powinny być jakieś chłopaki, więc z przetrzymaniem jakoś damy rade. U nas na chwilę obecną są trzy wolne klatki.

Tylko jest jedno małe ale... nasza Diabliczka nie jest jeszcze zaszczepiona. Musze dopytać Anki jakie jest prawdopodobieństwo, ze coś może na nią przeleźć.

Georg-inia pisze:Ale skoro one są z jednego podwórka, i do tego większość kurduple - można by pakować po dwa do klatki w Wiedźmowym hoteliku, 48 godzin wytrzymają. Jakby ciąć w Seidlu to byle do pierwszej kupy i fiuuu na swoje.


Tak, owszem, po dwie sztuki mogą siedzieć, tylko kto je poprosi by we dwa wlazły do jednego transportera na drogę powrotną, bo zapakowanie dzikiego kota z klatki do transporterka wcale łatwe nie jest, a dwa to już wyższa akrobatylka :roll:

Re: Akcja sterylkowo-łapankowa Łódź-Rzgowska

PostNapisane: Czw wrz 29, 2011 9:03
przez magdaradek
gratuluję pierwszego wątku i oby akcja się udała :ok: :ok: :ok:

Re: Akcja sterylkowo-łapankowa Łódź-Rzgowska

PostNapisane: Czw wrz 29, 2011 9:31
przez andorka
Czyli co?
Teraz dziewczyny jeszcze Wasz ruch - załatwcie talony do Tropa w UM i możemy się umawiać.
Np. we wtorek?

Re: Akcja sterylkowo-łapankowa Łódź-Rzgowska

PostNapisane: Czw wrz 29, 2011 9:35
przez mgska
Dla mnie wtorek ok. Ja kończę po 15tej, więc pewnie będę wcześniej, nie opłaca mi się wracać do domu.
A mam gdzieś wcześniej podjechać po łapki?
Ile jest tych łapek w sumie?

Re: Akcja sterylkowo-łapankowa Łódź-Rzgowska

PostNapisane: Czw wrz 29, 2011 9:44
przez WarKotka
kciuki potrzymam :ok: :ok: :ok:

Re: Akcja sterylkowo-łapankowa Łódź-Rzgowska

PostNapisane: Czw wrz 29, 2011 9:53
przez andorka
mgska pisze:Dla mnie wtorek ok. Ja kończę po 15tej, więc pewnie będę wcześniej, nie opłaca mi się wracać do domu.
A mam gdzieś wcześniej podjechać po łapki?
Ile jest tych łapek w sumie?


Ja złapkami przyjadę w tej chwili mam 4 szt - dwie duże i dwie małe, ale najpierw biegusiem trzeba do UM po talony.
W sumie to możemy być tylko dwie, a potem się rozjedziemy, Ty do Tropa, ja do Tesco

Re: Akcja sterylkowo-łapankowa Łódź-Rzgowska

PostNapisane: Czw wrz 29, 2011 10:12
przez gosiaa
kiche_wilczyca pisze:kciuki potrzymam :ok: :ok: :ok:


i ja :ok:

Re: Akcja sterylkowo-łapankowa Łódź-Rzgowska

PostNapisane: Czw wrz 29, 2011 10:27
przez ruru
mgska :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :king: :king:
to będzie szczęśliwy wątek :ok: :ok: :ok:
i tym bidusiom się życie poprawi :ok: :ok:
ObrazekObrazek

Re: Akcja sterylkowo-łapankowa Łódź-Rzgowska

PostNapisane: Czw wrz 29, 2011 16:20
przez ruru
Marta mi smsnęła,
że zdobyła 3 talony na ciacha :ok: :ok: :ok:

Re: Akcja sterylkowo-łapankowa Łódź-Rzgowska

PostNapisane: Czw wrz 29, 2011 20:06
przez magdaradek
:ok:

Re: Akcja sterylkowo-łapankowa Łódź-Rzgowska

PostNapisane: Czw wrz 29, 2011 22:00
przez andorka
ruru pisze:Marta mi smsnęła,
że zdobyła 3 talony na ciacha :ok: :ok: :ok:

No super :D
To co umawiamy się na wtorek?
Cisnę o termin, bo komuś obiecałam pozyczyć łapkę na poczatku tygodnia i muszę się jakoś sensownie poumawiać.

Re: Akcja sterylkowo-łapankowa Łódź-Rzgowska

PostNapisane: Pt wrz 30, 2011 6:34
przez mgska
Dobrze, ja mogę we wtorek, tylko ja tam będę ok 15.30. Ania, możesz też wcześniej?
I czy we dwie damy radę?
Przyznam szczerze że przydałby mi się też nawigator na tą Strażacka, bo ja kompletnie nie znam tych rejonów.

A Kamisola się nie odmeldowała?

Re: Akcja sterylkowo-łapankowa Łódź-Rzgowska

PostNapisane: Pt wrz 30, 2011 8:16
przez kalewala
Kibicuję :ok:
Sterylizacja kotów to bardzo ważne działanie, ucinanie problemu bezdomności u korzeni :ok:

Bardzo kibicuję :ok: :ok:

Re: Akcja sterylkowo-łapankowa Łódź-Rzgowska

PostNapisane: Pt wrz 30, 2011 12:17
przez andorka
mgska pisze:Dobrze, ja mogę we wtorek, tylko ja tam będę ok 15.30. Ania, możesz też wcześniej?
I czy we dwie damy radę?
Przyznam szczerze że przydałby mi się też nawigator na tą Strażacka, bo ja kompletnie nie znam tych rejonów.

A Kamisola się nie odmeldowała?


Ok, mogę być na 15.30
Damy radę, damy :)

mgska - tu masz mapkę dojazdu (ostatnia) http://www.gabinet-trop.pl/mapki-dojazdu/ trzeba wjechać od Rzgowskiej

Re: Akcja sterylkowo-łapankowa Łódź-Rzgowska

PostNapisane: Pt wrz 30, 2011 12:59
przez VeganGirl85
ja też 3mam mocno kciuki :ok: :ok: :ok: