Sznowni Kociarze ....
Otoz mam straszny problem .... serce mi sie kraja i nie mam juz pomysłow jak wychodzic z domu.
Zabawiam kotka roznymi rzeczami, ale zawsze jak lapie za klamke ... to on jest pierwszy. I mi wychodzi na klatke.
Nie zeby uciekał .. po prostu wylazi i juz. Ja go biore pod pache wnosze do domu ... biore za klamke wychodze ... i kotek znow jest na klatce pierwszy... i tak sytuacja sie powtarza .. czasem to trwa kilkanascie minut.
Dawanie jedzenia .. wrzucanie pod koldre ... zabawki ... nie pomagaja.
Biegam w plaszczu z torebka, laptokiem, sniadaniem, kluczami w rekach .... a moj Frodo swoje ...
A przy tym sie jeszcze ze mna kloci ... i patrzy tymi wielkimi oczami ... ze az sie serducho kraja....
Jak wychodzicie z domu ... ?!?