Wielka prośba o kciuki- persik po przejściach zaczął jeść:)

Prośba jak w temacie. Moja znajowa wzięła persa ze schroniska. Kot jest po strasznych przejściach. Na całym ciele ma siniaki
. Widać, że ktoś "dbał " o niego
. Wygolone kawał futerka i taki stres, że trudno sobie to wyobrazić.
Teraz ma osobne pomieszczenie- nikt mu nie przeszkadza, ani koty ani ludzie. Ma dostęp do jedzenia ale nie je. Pije tylko trochę.
Był odrobaczany i parafinę dostał bo miał dużo koopy w jelicie.
Radziłam coś na uspokojenie dawać. Juteo ma jeszcze raz do weta iść, ale może ktoś wie jak pomóc.
Za wszystkie rady będę bardzo wdzięczna.


Teraz ma osobne pomieszczenie- nikt mu nie przeszkadza, ani koty ani ludzie. Ma dostęp do jedzenia ale nie je. Pije tylko trochę.
Był odrobaczany i parafinę dostał bo miał dużo koopy w jelicie.
Radziłam coś na uspokojenie dawać. Juteo ma jeszcze raz do weta iść, ale może ktoś wie jak pomóc.
Za wszystkie rady będę bardzo wdzięczna.