Strona 1 z 38
RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Napisane:
Pt wrz 23, 2011 13:34
przez madzia89
Tak jak w temacie mój devonek zjadł wczoraj długi kawałek nici dentystycznej. Od wczoraj wymiotuje,nic nie jadł ani nie pił. Wet kazał mi dawać mu siemie lniane i parafine,dokarmiac i poić ze styrzykawki....ale on wszystko zwraca...niewiem co mam robić...
Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Napisane:
Pt wrz 23, 2011 13:35
przez Zofia.Sasza
Iść do innego weta? Nie wiem jakie jest prawdopodobieństwo, że to wyjdzie samo, ale chyba niewielkie?
Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Napisane:
Pt wrz 23, 2011 13:38
przez madzia89
powiedział że to ma wysr.... ale jak on kupki nie robił od wczoraj tylko wymiotuje...... boje sie,że sie odwodni;/ zna ktoś kliniki dobre w bielsku białej?
Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Napisane:
Pt wrz 23, 2011 13:43
przez mb
Zofia&Sasza pisze:Iść do innego weta? Nie wiem jakie jest prawdopodobieństwo, że to wyjdzie samo, ale chyba niewielkie?
Raczej żadne. Nić najczęściej zapętla się w jelitach na skutek ruchów robaczkowych jelit.
Poczytaj:
"BŁAGAM UWAZAJCIE NA NITKI!BO MOJA KICIA WALCZY TERAZ O ZYCIE"
viewtopic.php?t=46454
Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Napisane:
Pt wrz 23, 2011 13:44
przez kameo
nic dentystyczna wg. mnie jest tak specyficzna, ze raczej nie wydali ani górą ani dołem. Inny wet koniecznie! Na moje oko rtg z kontrastem i skonczy sie otwieraniem kota niestety

Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Napisane:
Pt wrz 23, 2011 13:46
przez Zofia.Sasza
Jest na forum ktoś z BB?
Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Napisane:
Pt wrz 23, 2011 13:50
przez Zofia.Sasza
sunshain jest Z Bielska Białej. Pisz do niej pw. Może coś doradzi? Tu liczy się czas!
Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Napisane:
Pt wrz 23, 2011 13:52
przez madzia89
Zofia&Sasza pisze:Jest na forum ktoś z BB?
???????????????pojade dzisiaj gdzieś za godzinke z nim tylko niech ktoś mi klinikę doradzi..........
Ale sie boje...przecież to był metrowy a nawet dłuższy kawałek....moje dziecko się bawiło,a później niestety kotek do tego sie dobrał....
Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Napisane:
Pt wrz 23, 2011 14:00
przez madzia89
jeszcze zero wsparcia męża,powiedział,że woli zeby kot zdechł niż wydawać na niego pieniądze bo niewiadomo ile to bedzie kosztowało...o Boże.... ;(;(;(
Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Napisane:
Pt wrz 23, 2011 14:03
przez Del
Angela Beneth pisze:Bielsko-Biała
Polecam lecznice przy ulicy Czapli (chyba nr 9), to jest w okolicach jak sie jedzie na Szyndzielnie. Przyjmuje tam dr Katarzyna Solińska-Kleist. Jest to osoba bardzo pomocna i bardzo kompetentna, a do tego wrazliwa na cierpienie zwierzat. Lecznica czynna praktycznie cala dobe, weekendy tez. Badania krwii i moczu na miejscu, w ciagu 102 godzin.Naprawde polecam
misha1976 pisze:Bielsko-Biała
Ja polecam przychodnie VETKA na ul. Andersa 8 W Bielsku-Białej . Czynne całą dobę i wszystko na miejscu. Dr. Szopa operował złamaną łapkę mojemu Alfowi- szybka diagnoza RTG. Łapka jest jak nowa- super ortopeda.
szrajdeger pisze:Bielsko-Biała
Polecam Michała Szopę Bielsko Biała, VETKA
ma doświadczenie w prowadzeniu kotów z niewydolnością nerek. Uratował wiele kocich dzieci.Ma rozległa wiedzę, jest dociekliwy i bardzo dokładny. Wie, co robić.
bureska pisze:BIELSKO-BIAŁALecznica dla zwierząt Stasiowscyul.

rusa 25
tel. 0338142728
nagłe przypadki tel. kom. 501037645 lub 602305898
Doświadczeni , mili i cierpliwi weterynarze dwa razy wyratowali mi koteczke z poważnych opresji.
koci_maniak pisze:Bielsko-BiałaZdecydowanie polecam, pani weterynarz jest miła, rzeczowa i konkretna, potrafi szybko postawić diagnozę, po wizycie u niej i podaniu pewnego srodka naszemu kotu przeszła biegunka. Polecam ją serdecznie

Przychodnia dla zwierząt "agama"
lekarz weterynarii Beata Gawlas
ul. 11-go Listopada 78
43-300 Bielsko-Biała
tel. 814 06 30, 0-691 958 696
czynne: pn-pt. 9.00-13.00, 14.00-19.00
sobota: 9.00 - 13.00
takie opinie na szybko znalazłam w forum weci polecani. Dwa razy polecali p.Szope.
Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Napisane:
Pt wrz 23, 2011 14:06
przez madzia89
dziekuje slicznie....zaraz cos wybiore i w drogę
Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Napisane:
Pt wrz 23, 2011 14:13
przez Del
madzia89 pisze:jeszcze zero wsparcia męża,powiedział,że woli zeby kot zdechł niż wydawać na niego pieniądze bo niewiadomo ile to bedzie kosztowało...o Boże.... ;(;(;(
Smutne ,że Mąż tak mówi, w końcu kot to nie tylko przyjemność ale i co najważniejsze odpowiedzialność. Mojego też denerwowały niespodziewane wydatki na zabawki, smakołyki, ale jak sytuacja u nas była poważna i kot był coraz słabszy i widać gołym okiem że coś mu dolega to i jeździł ze mną do weta i to bez mrugnięcia oka zgodził się na koszty operacji i leczenia.
Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Napisane:
Pt wrz 23, 2011 14:23
przez madzia89
naazie zgodził sie tylko mnie i kota zawieźć...nie moge na Tetrusia patrzeć jest naprawde w okropnym stanie. Cholera,że ja to wczoraj zbagatelizowałam,ale miałam tyle rzeczy na głowie....eh..dobra jadę...zobaczymy co dr. Szopa powie
Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Napisane:
Pt wrz 23, 2011 15:36
przez MaybeXX
Współczuję problemu.
Napisz jak wrócicie.
Re: RATUNKU!!!Devon zjadł metr nici dentystycznej

Napisane:
Pt wrz 23, 2011 15:38
przez kotx2
ojej,trzymam kciuki
