Strona 1 z 4

Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 8:23
przez lidiya
Wczoraj zadzwonila do mnie starsza pani (70-75 lat) z blaganiem o pomoc.
Ktos 2 czy 3 miesiace temu dal jej kota, a ona go nie chce. PILNIE chce sie kici pozbyc.
Nie wiem jakim cudem ale w schronisku na paluchu podali jej nr do mnie (do Torunia :roll: )...

Z opisu tej pani kotka demoluje jej mieszkanie i wszedzie zostawia slady mokrych lapek jak wychodzi z kuwety... Po wypytaniu juz wiem , ze 4 miesieczny kotek po prostu biega, bawi sie, wspina wszedzie, bryka , a w kuwecie nie ma zwirku i dlatego ma mokre lapki.

Generalnie kobieta jest chyba mocno zdenerwowana i jako sie na pewno malej pozbedzie, bo przez el byla ostro zdenerwowana (nawet plakala...).

Kotka jest trzykolorowa z wieksza iloscia bialego i ma ponoc ok 4 miesiace. Jest z opisu zachowania wesolym kociatkiem po prostu.

PILNIE potrzebny jest dla niej DOM TYMCZASOWY, ale jako, ze wiem jak z tym jest trudno przydaloby sie chciaz gdyby ktos mogl do tej pani podjechac zrobic np kotce zdjecia, ogloszenia itd. Wtedy jest wieksza szansa na DT albo DS nawet.
Kobieta mieszka jak mi powiedziala na dolnym mokotowie.

Czy znjadzie sie ktos, kto moglby jakos pomoc w tej sprawie?

Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 8:27
przez Bazyliszkowa
Podrzuciłam link w tym wątku: viewtopic.php?f=13&t=133342&p=7980665#p7980665

Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 8:29
przez becia_73
podniose

Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 9:11
przez AnielkaG
ale gdzie jest ta kotka? w Toruniu? w Warszawie? była z nią na Paluchu??

Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 9:13
przez becia_73
AnielkaG pisze:ale gdzie jest ta kotka? w Toruniu? w Warszawie? była z nią na Paluchu??

Warszawa -jakim cudem trafiła na Fundację z Torunia...niewiadomo do końca :roll:

Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 9:33
przez puszatek
podniosę...

Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 9:43
przez ASK@
i ja podniosę.

Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 9:49
przez alix76
Jestem umówiona jutro na zrobienie kotce zdjęć - Pani chyba tylko dzwoniła na Paluch.

Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 10:12
przez becia_73
alix76 pisze:Jestem umówiona jutro na zrobienie kotce zdjęć - Pani chyba tylko dzwoniła na Paluch.

:ok: super

Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 10:46
przez AnielkaG
uff, Alix daj mi znac jakby chciała ją zawieźć do schronu :?

Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 10:47
przez becia_73
AnielkaG pisze:uff, Alix daj mi znac jakby chciała ją zawieźć do schronu :?

może uda się jakoś na zwłokę zagrać... :cry:

Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 10:49
przez alix76
AnielkaG pisze:uff, Alix daj mi znac jakby chciała ją zawieźć do schronu :?

Ok, tak źle to chyba nie będzie, Pani raczej szukała sposobu rozwiązania, ale wybadam jutro osobiście :ok:

Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 10:55
przez becia_73
alix76 pisze:
AnielkaG pisze:uff, Alix daj mi znac jakby chciała ją zawieźć do schronu :?

Ok, tak źle to chyba nie będzie, Pani raczej szukała sposobu rozwiązania, ale wybadam jutro osobiście :ok:

:ok: :ok: może jak zobaczy,że ktoś się sprawą zajmuje troszkę się uspokoi .
Może warto Pani wspomnieć o tym żwirku w kuwecie 8) bo staruszka może nie znać się na kotach :( ,a na żywo zawsze łatwiej

Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 10:59
przez alix76
becia_73 pisze:
alix76 pisze:
AnielkaG pisze:uff, Alix daj mi znac jakby chciała ją zawieźć do schronu :?

Ok, tak źle to chyba nie będzie, Pani raczej szukała sposobu rozwiązania, ale wybadam jutro osobiście :ok:

:ok: :ok: może jak zobaczy,że ktoś się sprawą zajmuje troszkę się uspokoi .
Może warto Pani wspomnieć o tym żwirku w kuwecie 8) bo staruszka może nie znać się na kotach :( ,a na żywo zawsze łatwiej

Kicia ponoć próbowała jeść żwirek betonitowy, więc jej jutro sprezentuję drewniany ... może poprawi sytuację, bo teraz w kuwecie jest lignina a gnojki lubią sobie pokopać ...

Re: Mala tricolorka potrzebuje pomocy- WARSZAWA

PostNapisane: Wto wrz 20, 2011 11:00
przez Prakseda
AnielkaG pisze:uff, Alix daj mi znac jakby chciała ją zawieźć do schronu :?


Tak właśnie, proszę pomów z nią, że gdyby chciała kategorycznie oddać do schronu, to niech da znak. Ktoś po nią podjedzie w ostateczności. Jakiś numer kontaktowy trzeba jej zostawić. Jak nie chcesz dać swojego, to może byc mój.