Miau.PL

Dzisiaj rano 6 tygodniowa bura dziewusia została podrzucona do komórek w bloku.
Maleństwo cały czas płacze przenikliwie gdy jest samo.
Serce pęka słysząc ten krzyk za drzwiami.
Jest radosna, brykajaca, oczka ma ładne...ale jak długo?
Ja naprawdę nie mogę jej zabrać, dlatego proszę o jakiś kącik dla niej na cito.


Co ja takiego zrobiłam, że mnie tu przynieśli!
Ja chcę do MAMY!
Boję się!


Weź mnie do domku.


Weźmiesz mnie, tak? Nie zostawisz?


Zabierz mnie stąd, nie zostawiaj mnie tu, proszę.

Szanse na domek dla kici prosto z piwnicy są żadne, szanse na przeżycie tamże marne.Nie może pomieszkać u Ciebie chociażby w łazience? Będzie wtedy już "domowa", prędzej ktoś odpowie na ogłoszenia.

Kurcze, przecież ona nie może tam zostać - jeśli to piwnica ogólnodostępna, to ktoś ją wypuści bądź wyrzuci. Nie mówiąc juz o tym, że się nie zsocjalizuje...

Aniu, napisz w tytule, że Pabianice lub okolice Łodzi

W schronie też nie ma szans.Anno, naprawdę nie masz jej gdzie na jakiś czas umieścić? Dla takiego mala łazienka wystarczy.Taki łazienkowy apartament miała 6-tyg, Tola, kiedy ją zgarnęłam z trawnika.

O matko, kolejny koci dramat...jest taka malenka....

ewar pisze:W schronie też nie ma szans.Anno, naprawdę nie masz jej gdzie na jakiś czas umieścić? Dla takiego mala łazienka wystarczy.Taki łazienkowy apartament miała 6-tyg, Tola, kiedy ją zgarnęłam z trawnika.

Ewar, ale fajny apartament zrobilas, taki przytulny nawet na poczatku kotki nie zauwazylam, dopiero po chwili malenstwo w oko mi wpadlo

Ania i jej Nitro pisze:

ewar pisze:W schronie też nie ma szans.Anno, naprawdę nie masz jej gdzie na jakiś czas umieścić? Dla takiego mala łazienka wystarczy.Taki łazienkowy apartament miała 6-tyg, Tola, kiedy ją zgarnęłam z trawnika.

Ewar, ale fajny apartament zrobilas, taki przytulny nawet na poczatku kotki nie zauwazylam, dopiero po chwili malenstwo w oko mi wpadlo

Normalnie bomba

Aniu - tytuł super

Była tam krótko, bo łazienkę mam malutką i nie miałam jak się ruszyć, a poza tym Zuś chciał się nią zająć.Potem oprócz Toli "matkował" kolejnym dwóm kociakom, Bolusiowi i Niuniusiowi.Miał trzy kociaki na raz pod opieką.Nigdy nie przestanę mu być wdzięczna.

Wszystkie w swoich domkach, Boluś z Tolą we wspólnym.

ewar pisze:Była tam krótko, bo łazienkę mam malutką i nie miałam jak się ruszyć, a poza tym Zuś chciał się nią zająć.Potem oprócz Toli "matkował" kolejnym dwóm kociakom, Bolusiowi i Niuniusiowi.Miał trzy kociaki na raz pod opieką.Nigdy nie przestanę mu być wdzięczna.

Wszystkie w swoich domkach, Boluś z Tolą we wspólnym.

Jakie słodkie

biedne dziecko .

Boszsz,jaka bidulka
Taka jak moja Myszka malutka .............

Znajdź domek prześliczne maleństwo

Znajdzie, ale trzeba ją zabrać z piwnicy i to już!!!!

ewar pisze:Znajdzie, ale trzeba ją zabrać z piwnicy i to już!!!!

dokładnie tak!

ewar pisze:Szanse na domek dla kici prosto z piwnicy są żadne, szanse na przeżycie tamże marne.Nie może pomieszkać u Ciebie chociażby w łazience? Będzie wtedy już "domowa", prędzej ktoś odpowie na ogłoszenia.

Ona nie szuka domku stałego teraz, napisałam że pilny dom tymczasowy.
Nie może też u mnie pomieszkać, nawet w łazience.

Mam 6 tymczasów
Madzię i Witusia z białaczką i pnn viewtopic.php?f=1&t=117997&start=1185
Kasię, Agatkę i Misię viewtopic.php?f=1&t=116775
Malutkiego z ulicy viewtopic.php?f=13&t=132748

Swoich 6 też z białaczką viewtopic.php?f=1&t=122446

Pod opieką niewidomą i maluszki które tez czekają na choćby tymczas viewtopic.php?f=1&t=132675

Pozostałe zdjęcia maluszki http://imageshack.us/g/820/dscn2551o.jpg/