Popłaczcie ze mną drodzy miłośnicy kotów-Tosiek zmarł po 21

To była najczystsza postać miłosci.zaadoptowałam go w lipcu z lubelskiego schroniska.
Miał 6 lat,,wirus FIP pokonał go,,walczyłam do końca,,zmarł na rekach mojej mamy,,bylismy
ze sobą tylko 2 miesiące,,nie zdążyliśmy sie sobą nacieszyć..Jeszcze ciągle zalewam sie łzami,nie wiem jak to opanowac,Mam tylko nadzieje,że na koncu zycia poczuł,że ma dom i jest kochany...zegnam Tośka...Door
Miał 6 lat,,wirus FIP pokonał go,,walczyłam do końca,,zmarł na rekach mojej mamy,,bylismy
ze sobą tylko 2 miesiące,,nie zdążyliśmy sie sobą nacieszyć..Jeszcze ciągle zalewam sie łzami,nie wiem jak to opanowac,Mam tylko nadzieje,że na koncu zycia poczuł,że ma dom i jest kochany...zegnam Tośka...Door