Miszka ma już wspaniały DT :):):) powoli szukamy DS :)

No więc zdania są podzielone, jedni mówia, że kot tu tydzień, inni, że 4 dni, prawdopodobnie został wyrzucony z samochodu, sąsiad otworzył mu bramę i od paru dni siedzi na podwórku, na połączonych dwóch podwórkach sąsiednich kamienic. Mieszkam ma ul. Mostowej i w mojej bramie ten kotek przebywa i każdy kto zna Mostową wie, że samochody tak tu zapierdzielają, że głowa małą. Kotkiem zajmuje się grupa 4 dziewczynek, głaskają go i dokarmiają, ja z racji nieszczepionego kotka (dopiero przebyty kk) nie chce mieć z nim kontaktu. Szczepienia mojego za 10 dni około. chciałam dac dziewczynkom kasę na karmę, ale mówią, że jeszcze mają 4 puszki i nie chciały pieniędzy wziąść, zaoferowałąm jedzonko jak to już się skończy.
No więc kto mógłby przygarnąć tą piękność? sąsiad mówił, że to prawdopodobnie około roczny domowy kocurek, aczkolwiek pod ogon nikt mu nie zaglądał. Poniżej zdjęcia (przepraszam za jakość)

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Od ulicy dzielim go zamknięta brama, a widomo, że nie wszycy lubią koty i dla niektórych to jak włos w zupie
Help domku....
No więc kto mógłby przygarnąć tą piękność? sąsiad mówił, że to prawdopodobnie około roczny domowy kocurek, aczkolwiek pod ogon nikt mu nie zaglądał. Poniżej zdjęcia (przepraszam za jakość)

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Od ulicy dzielim go zamknięta brama, a widomo, że nie wszycy lubią koty i dla niektórych to jak włos w zupie

Help domku....