Jestem Teo

Cześć, opowiem wam moją historię ustawowo, ale to potem. Najpierw napisze czemu na forum jest taka lawina wątków o mnie, otóż mam jeszcze jeden wątek, tnz miałem dopóki nie dorwała się do niego Mania ( jak wy tu mówicie, moją duża) od razu zrobiła z niego wątek do panikowania i martwienia się publicznie o mnie
. A ja chciałbym mieć swój temat w którym mógłbym pogadać sobie najzwyczajniej z innymi.
To teraz pora na historie.
Jeśli znacie takie miejsce Orunia w Gdańsku, to tam się urodziłem. Nie pamiętam zbyt dużo z tamtego okresu. Było tam zimno, po jakimś czasie zacząłem chorować. Nie czułem się zbyt dobrze.
Pewnego dnia ( dokładnie 16 dni temu ) opalałem się w słońcu, gdyby nie muchy latające w koło z powodu tego wstrętnego czegoś lecącego mi z noska, byłoby całkiem przyjemnie. Aż tu nagle ktoś mnie porywa i wsadza do koszyka, nie miałem siły się bronić bo trochę kręciło mi się jeszcze w główce. Później ten ktoś zaniósł mnie do takiej białej pani ( teraz już wiem, nie znosze jej mimo że jest dla mnie miła zawsze musi mnie czymś ukłuć albo coś wsadzić do ucha )
W każdym razie, na czym skończyłam ?
A no tak, jechaliśmy potem w brzuchu wielkiego warczącego psa, nigdy wcześniej nie widziałem takiego dużego psa ! Myślałem że już nas nie wypluje, ale na szczęście w końcu wypluł.
Kiedy przyniesiono mnie do mojego nowego mieszkanka, spałem.
Później już tylko zdrowiałem, nie obyło się oczywiście bez wizyt u białej pani
.
Dzisiaj na przykład byłem u niej dwa razy, raz musiałem siedzieć pół godziny z takim śmiesznym czymś wbitym w kark Skończyłem później cały mokry bo to coś w końcu wypadło i woda polała się na mnie
. Jak wróciliśmy do domu nagle Mania wpadła w straszną panikę, okazało że zrobił mi się bąbelek z tą wodą na szyi (wyglądam teraz zabawnie : jak żaba
) Nie dało im się wytłumaczyć że to tylko woda, zaraz musieli mnie oczywiście wozić znów do tej białej pani. No ale teraz, mam nadzieje że na dłużej, mam już spokój, leże sobie razem z chorą Manią, na jej policzku ( po jej policzkach się fajnie depcze, szczególnie o 3 w nocy ) i jest mi miło i ciepło.
No, to streściłem wam jeden z moich dni ( wierzcie że pozostałe 15 dni tutaj były równie barwne ).
Teo
Moja galeria do obejrzenia w animalii :
http://galeria.animalia.pl/Teo2

To teraz pora na historie.
Jeśli znacie takie miejsce Orunia w Gdańsku, to tam się urodziłem. Nie pamiętam zbyt dużo z tamtego okresu. Było tam zimno, po jakimś czasie zacząłem chorować. Nie czułem się zbyt dobrze.
Pewnego dnia ( dokładnie 16 dni temu ) opalałem się w słońcu, gdyby nie muchy latające w koło z powodu tego wstrętnego czegoś lecącego mi z noska, byłoby całkiem przyjemnie. Aż tu nagle ktoś mnie porywa i wsadza do koszyka, nie miałem siły się bronić bo trochę kręciło mi się jeszcze w główce. Później ten ktoś zaniósł mnie do takiej białej pani ( teraz już wiem, nie znosze jej mimo że jest dla mnie miła zawsze musi mnie czymś ukłuć albo coś wsadzić do ucha )
W każdym razie, na czym skończyłam ?
A no tak, jechaliśmy potem w brzuchu wielkiego warczącego psa, nigdy wcześniej nie widziałem takiego dużego psa ! Myślałem że już nas nie wypluje, ale na szczęście w końcu wypluł.
Kiedy przyniesiono mnie do mojego nowego mieszkanka, spałem.
Później już tylko zdrowiałem, nie obyło się oczywiście bez wizyt u białej pani

Dzisiaj na przykład byłem u niej dwa razy, raz musiałem siedzieć pół godziny z takim śmiesznym czymś wbitym w kark Skończyłem później cały mokry bo to coś w końcu wypadło i woda polała się na mnie


No, to streściłem wam jeden z moich dni ( wierzcie że pozostałe 15 dni tutaj były równie barwne ).
Teo
Moja galeria do obejrzenia w animalii :
http://galeria.animalia.pl/Teo2