Miau.PL

Witam! wczoraj wzięłam do domu nowego kociaka 8 tygodniowego - mam już jedna kotkę, ma 1,5 roku. Moja kicia chowa się pod łóżko tak jakby się bała młodego i syczy i buczy. Ale nie to mnie martwi - młody od wczoraj od godziny 20 - kiedy przyjechaliśmy z nim do domu - nie załatwił się jeszcze. Ani siku ani kupu.... wie, gdzie jest kuweta, pokazałam mu ale nie jest zainteresowany. Dziś rano zjadł śniadanko, myślałam że może to go ruszy, ale nic. Czy to normalka? Może mieliście podobnie?

Nasz mały NFO po przyjeździe do domu o godz 16 w sobotę zrobił kupkę i siusiu dopiero w niedzielę, następnego dnia ok godz 11 rano. Musiał się zaaklimatyzować z dorosłym 7 letnim kotem i 6 letnim jamnikiem. Cała sobota po przyjeździe to było warczenie małego na rezydentów i najwyższa półka na drapaku:) Więc jeśli kociak jest zdrowy to nie powinnaś się martwić, natomiast 8 tygodni kociak.... jest trochę za mały na samodzielne życie - powinien być jeszcze z mamą, więc może tu leży problem. A gdyby był na coś chory...tu już nie pomogę, bo nie mam doświadczenia.

kociak przed zabraniem do domu był u weta a ten powiedział, że jest wszystko ok. tak patrząc na niego nie wydaje się być mocno zestresowany...biega, bawi się... chciałby się pobawić ze swoją "siostrą" ale ta od niego ucieka, chowa się pod kanapę i buczy. nie jest agresywna - na szczęście:) czy jeśli do wieczora się nie załatwi jechać do weta?