problem z kotem

ostatnio zauważyłam u swojego dziesięcioletniego kocura łyse plamy na brzuchu pokryte tylko delikatnym meszkiem. miejsca nie są zaczerwienione, nie ma żadnych widocznych zmian na skórze. Kot nie jest otyły, weterynarz powiedział że to ze stresu związanego ze zmianą środowiska. Faktycznie, kocur ostatnio pomieszkiwał u znajomych, ale dopiero tydzien po powrocie do domu pojawiły się te wyłysienia. Czy mogę być spokojna i zaufać weterynarzowi?