Strona 1 z 7

(ŚWIDNIK) Zaginął MIETEK! POMOCY!

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 19:27
przez default
W Świdniku na Osiedlu Lotniczym (ul. Skarżyńskiego - wieżowce) zaginął rudy pręgowany kocur. Reaguje na imię Mietek. Być może trafił do jakiegoś azylu?
Za Mietkiem tęskni mała dziewczynka. Mietek jest w trakcie leczenia.

Duzi Mietka proszą o pomoc w jego odnalezieniu!
Fotografie i informacje tutaj.
Telefon kontaktowy do dużych: 508 107 631, powtarzam: 508 107 631.
Email do wysyłania informacji lub pytań :?: mietek@rishta.ath.cx

Banerek: Obrazek

Re: (ŚWIDIK) Zaginął MIETEK! POMOCY!

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 20:01
przez pixie65
Uomamuniu...nie dość, że rudy to jeszcze Mietek...
Porozwieszaliście ogłoszenia na osiedlu, w lecznicach, na przystankach?
Warto też poszukać i wypytać osoby dokarmiające koty w pobliżu.
Zwykle są zorientowane jak jakiś nowy kot się pojawi.
Zwłaszcza - taki charakterystyczny.

Za odnalezienie Mietka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:



BTW - w tytule wątku jest błąd w nazwie miasta.

Re: (ŚWIDNIK) Zaginął MIETEK! POMOCY!

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 20:11
przez default
pixie65 pisze:Porozwieszaliście ogłoszenia na osiedlu, w lecznicach, na przystankach?

Tego nie wiem, ja tak z doskoku pomagam sąsiadom.
Poleciłem im zawiadomić weterynarzy i "strasz" miejską.

pixie65 pisze:Warto też poszukać i wypytać osoby dokarmiające koty w pobliżu.

Jutro pójdę do takiej jednej z niedaleka. A może uda mi się jeszcze dziś posłać jej maila. Więcej ludziów kiciastych nie znam.

pixie65 pisze:Za odnalezienie Mietka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
BTW - w tytule wątku jest błąd w nazwie miasta.

Dzięki i dzięki. :1luvu:

Re: (ŚWIDNIK) Zaginął MIETEK! POMOCY!

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 20:19
przez Anda
Podejdź na ul Kosynierów ( koło Spółdz. Mieszk) do lecznicy. Czesto tam znoszone sa zagubione koty.

Re: (ŚWIDNIK) Zaginął MIETEK! POMOCY!

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 20:22
przez pixie65
Przekaż sąsiadom, że kota najlepiej szukać bladym świtem, kiedy już nie jest ciemno ale jeszcze jest cicho.
Trzeba chodzić i nawoływać. Ewentualnie "grzechotać" puszką z suchą karmą jeśli kota taką jada i kojarzy dźwięk.
Można spróbować późnym wieczorem, ale po ciemku jest trudniej, chyba, że całkiem w nocy.
W każdym razie najlepiej kiedy jest cisza.
Zdarza się, że kot odpowiada na wołanie ale nie pokazuje się.

Re: (ŚWIDNIK) Zaginął MIETEK! POMOCY!

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 20:25
przez mietek77
Ogłoszenia są wywieszone ale niestety niektóre już zniszczyli. Mietek to duży kot ale nigdy nie wychodził na dwór. Jeśli ktoś będzie coś wiedział to bardzo prosimy o pomoc

Re: (ŚWIDNIK) Zaginął MIETEK! POMOCY!

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 20:25
przez default
Anda :1luvu:
Pixie :1luvu:

Re: (ŚWIDNIK) Zaginął MIETEK! POMOCY!

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 20:27
przez mietek77
Wczoraj chodziliśmy po osiedlu po 23 ale niestety bez skutku. Jutro spróbujemy z rana

Re: (ŚWIDNIK) Zaginął MIETEK! POMOCY!

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 20:31
przez kwinta
Piękny kot ... :cry:

Re: (ŚWIDNIK) Zaginął MIETEK! POMOCY!

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 20:42
przez default
Dzisiaj widziałem różne kociska za Spadochroniarzy, Kamińskiego i Stachonia. Za kościołem przy gospodarstwie też są jakieś łazęgi.
Może tam się przejść.

Re: (ŚWIDNIK) Zaginął MIETEK! POMOCY!

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 21:07
przez pixie65
mietek77 pisze:Wczoraj chodziliśmy po osiedlu po 23 ale niestety bez skutku. Jutro spróbujemy z rana

Bardzo prawdopodobne, że on się zabunkrował gdzieś w pobliżu.
Jakiś czas temu szukałam kota, który dał nogę (łapę???) ze szpitala.
Obeszłyśmy z koleżanką prawie całe osiedle a kot siedział w chaszczach jakieś dziesięć metrów od lecznicy.
I nie znalazłabym go, gdybym nie usłyszała, że odpowiedział na moje wołanie.
To był praktycznie obcy kot, Wasze szanse na znalezienie Mietka są dużo większe niż moje wtedy.
Nie ustawajcie w poszukiwaniach.
On jest pewnie przerażony...

Re: (ŚWIDNIK) Zaginął MIETEK! POMOCY!

PostNapisane: Pon wrz 05, 2011 6:07
przez default
(hop do góry)

Re: (ŚWIDNIK) Zaginął MIETEK! POMOCY!

PostNapisane: Pon wrz 05, 2011 6:56
przez mietek77
Niestety Mietka nie znaleźliśmy. Szukaliśmy wczoraj w nocy i dziś rano

Re: (ŚWIDNIK) Zaginął MIETEK! POMOCY!

PostNapisane: Pon wrz 05, 2011 7:12
przez kwinta
mietek77 pisze:Niestety Mietka nie znaleźliśmy. Szukaliśmy wczoraj w nocy i dziś rano


dzisiaj nie znaleźliście, ale jutro .....

Nie rezygnować !!!! Szukać, szukać, szukać ....

Re: (ŚWIDNIK) Zaginął MIETEK! POMOCY!

PostNapisane: Pon wrz 05, 2011 7:54
przez Anda
Trzeba pochodzić po klatce schodowej - na górę, na dół, do jakichs wóżkowni, no i oczywiście piwnice.
Jeżeli kot nie wychodził, to może siedzi biedak w piwnicy którejś.
Jeżeli wyszedł to byc może poszedł do innego bloku i tam siedzi w piwnicy albo na samej górze.
Mój Wacław kiedys wyszedł przy przeprowadzce w bloku w Swidniku i znalazłam go za tydzień w piwnicy - dzieci pod blokiem mi powiedziały że widziały takiego kota. Nie poddawajcie sie.