Strona 1 z 1

Proszę o zamknięcie tego wątku .....

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 0:57
przez Aleksandra59
.................

Re: Odchodzi kot .....

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 1:04
przez Annaa
Piękny wiek :)
Ale czy chcesz ją uśpić tylko dlatego że jest stara i chudnie 8O
Dlaczego jeśli jest zdrowa i sprawna,to bezsensu.

Re: Odchodzi kot .....

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 1:37
przez Ewik
8O
Jeżeli kota zdrowa to ja kompletnie nie rozumiem takich rozkminek...

Re: Odchodzi kot .....

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 2:39
przez Aleksandra59
Macie rację bez sensu ...... :(

Rozkminek 8O

Dziękuję za wsparcie ....

Poproszę o zamknięcie tego żenującego wątku

Re: Odchodzi kot .....

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 7:21
przez Marzenia11
Aleksandra59 pisze:Macie rację bez sensu ...... :(

Rozkminek 8O

Dziękuję za wsparcie ....

Poproszę o zamknięcie tego żenującego wątku


A ja rozumiem takie rozkminki. Przeczytałam w nocy w telefonie, pomyślałam sobie, że chciałabym aby moje koty żyły tak długo i tak dobrze.
Rozumiem refleksje nad tym co nadchodzi nieubłagalnie, co w przypadku Kiki jest szybsze niż np. moich kotów (choc oczywiście zawsze wszystko może się zdarzyć). Dla mnie decyzja o śmierci nie jest łatwa, szybka i oczywista. Nigdy nie jest na nią czas. Zawsze jest trudna i pobudza do ogólnie refleksji nad zyciem..
Mam nadzieję, ze macie jeszcze sporo czasu wspólnego..

Re: Odchodzi kot .....

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 18:17
przez Aleksandra59
Marzenia11 pisze:
Aleksandra59 pisze:Macie rację bez sensu ...... :(

Rozkminek 8O

Dziękuję za wsparcie ....

Poproszę o zamknięcie tego żenującego wątku


A ja rozumiem takie rozkminki. Przeczytałam w nocy w telefonie, pomyślałam sobie, że chciałabym aby moje koty żyły tak długo i tak dobrze.
Rozumiem refleksje nad tym co nadchodzi nieubłagalnie, co w przypadku Kiki jest szybsze niż np. moich kotów (choc oczywiście zawsze wszystko może się zdarzyć). Dla mnie decyzja o śmierci nie jest łatwa, szybka i oczywista. Nigdy nie jest na nią czas. Zawsze jest trudna i pobudza do ogólnie refleksji nad zyciem..
Mam nadzieję, ze macie jeszcze sporo czasu wspólnego..


Marzenia11 - nie będę dyskutowała z osobami, które nie rozumieją moich rozterek .... Dwie osoby uznały, że chcę uśpić kota bo chociaż stara jest zdrowa .......... Nie mam ochoty być narażona na kolejne tego typu posty ...... Zbyt dużo mnie kosztuje walka o życie Kiki i jeżeli do kogoś nie dociera, że sama starość boli - to ja nie będę tego wyjaśniała .............

Forum miau zrobiło się ostatnio mało przyjazne - nie wspiera się, tylko osądza i ocenia.

Annaa i Ewik - mam nadzieję, że nigdy w życiu nie będziecie musiały podejmować ostatecznych decyzji ..... Ja liczyłam na wsparcie ze strony forum - Wy mnie potraktowałyście jak potencjalnego mordercę .............

Re: Proszę o zamknięcie tego wątku .....

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 18:46
przez Marzenia11
Fakt, to forum jest mało przyjazne dyplomatycznie mówiąc.. wiele osob reaguje na bodźce, myśli schematycznie... nie ma miejsca na wątpliwości, rozterki..
Masz rację, i tak jest Ci trudno, po co sobie jeszcze dokładać.
Trzymaj się :ok: :ok: :ok:

Re: Odchodzi kot .....

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 18:47
przez Annaa
Aleksandra59 pisze:
Marzenia11 - nie będę dyskutowała z osobami, które nie rozumieją moich rozterek .... Dwie osoby uznały, że chcę uśpić kota bo chociaż stara jest zdrowa .......... Nie mam ochoty być narażona na kolejne tego typu posty ...... Zbyt dużo mnie kosztuje walka o życie Kiki i jeżeli do kogoś nie dociera, że sama starość boli - to ja nie będę tego wyjaśniała .............

Forum miau zrobiło się ostatnio mało przyjazne - nie wspiera się, tylko osądza i ocenia.

Annaa i Ewik - mam nadzieję, że nigdy w życiu nie będziecie musiały podejmować ostatecznych decyzji ..... Ja liczyłam na wsparcie ze strony forum - Wy mnie potraktowałyście jak potencjalnego mordercę .............

Zacytowałam bo widzę,że lubisz usuwać niewygodne posty.
NIGDY nie mieszam się w awantury na tym forum.
Ty prosiłaś o radę i to Ty sama napisałaś,że kotka mimo podeszłego wieku jest zdrowa i zachowuje się normalnie.
Czego oczekiwałaś???
Że ktoś napisze Ci -Tak uśpij ją bo jest stara ?
Sama starość nie jest powodem do eutanazji.
Po co w takim razie tu na forum jest wątek seniorów???
I to twój post jest mało przyjazny.

Re: Proszę o zamknięcie tego wątku .....

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 18:50
przez Marzenia11
A ja nie widziałam w pierwszym poście prośby o radę... bardziej takie nocne refleksje gdy sie patrzy na kota, ktory wprawdzie zdrowy jest, je, bawi się, ale niknie w oczach... i to w efekcie starości, nie choroby.. o patrząc na takiego kota, ktory jest potężny kawał życia człowieka razem trudno nie pomyśleć o jego odejściu, o umieraniu, o nieuchronnym pożegnaniu.. czasami chce się człowiek takimi refleksjami podzielić, nie zawsze odpowiednio wybiera miejsce i osoby..

Re: Proszę o zamknięcie tego wątku .....

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 19:28
przez Aleksandra59
Marzenia11 pisze:A ja nie widziałam w pierwszym poście prośby o radę... bardziej takie nocne refleksje gdy sie patrzy na kota, ktory wprawdzie zdrowy jest, je, bawi się, ale niknie w oczach... i to w efekcie starości, nie choroby.. o patrząc na takiego kota, ktory jest potężny kawał życia człowieka razem trudno nie pomyśleć o jego odejściu, o umieraniu, o nieuchronnym pożegnaniu.. czasami chce się człowiek takimi refleksjami podzielić, nie zawsze odpowiednio wybiera miejsce i osoby..


Niestety wybrałam złe miejsce do podzielenia się :? Na forum osób się nie wybiera .........

Najgorsze w tym wszystkim jest, że przez długi czas byłam osobą która miała specjalizację "wiekowe" koty :? GAgatka, Mała, Pan Kot .... I najukochańszy Puszkin ......... A teraz wychodzę na mordercę ukochanej Kiki, kotki moich ś,p. Rodziców .... Niech w końcu mod zamknie ten wątek, który miał mi pomóc, a jest źródłem dodatkowego stresu.

Re: Proszę o zamknięcie tego wątku .....

PostNapisane: Nie wrz 04, 2011 22:47
przez Aleba
Zamykam na prośbę Autorki.