Miau.PL

To była historia jakich wiele tego lata Telefon - w kamienicy przy Rozbrat są kociaki. Matka zniknęła, a z czterech maluchów zostały dwa... Miałyśmy tylko zrobić zdjęcia, bo kociakami zajmował się jeden z lokatorów kamienicy.

Na tyłach domu od razu dostrzegłyśmy drabinkę prowadzącą do okna.


W tej piwnicy kociaczki przyszły na świat...


Tuż obok - ruchliwy Rozbrat z pędzącymi samochodami. Najprawdopodobniej tu właśnie zginęła kotka


Maluszki siedziały w oknie miłego Pana, który się nimi zajął.


Zaniepokoił nas szklisty wzrok kociczki. Była rozpalona. Siedziała jak grzybek nie reagując na bodźce. Wiadomo było, że na zdjęciach się tutaj nie skończy. W moim plecaku oba maluchy pojechały do weta...


Kicia już na rękach u joshuy_ady

Od ulicy z której pochodzą maluchy otrzymały imiona Rozi i Brat

W lecznicy okazało się, że maluchy mają wysoką gorączkę. Sporo ponad 40 stopni Testy na pp dały wynik ujemny. Kociki dostały convenię, tolfe, podskórną kroplówkę z duphalite. Wszystko to dzięki ynce, która udostępniła nam talony




O takie jesteśmy malutkie...

Kocurek miał wrócić do Pana, ale w tej sytuacji oba kociki trafiły do p. Haliny, bielańskiej karmicielki, gdzie bez problemu może ich doglądać ynka, no i my...

Następnego dnia maluszki czuły się już o wiele lepiej. Po gorączce nie zostało śladu.


Nie chcę, nie będę! Nie chcę, nie będę! Nie chcę, nie będę!


Kto powiedział, że F-lisyne jest dobra dla kotów??? Toż to samo zuo!


Cierpienie na pyszczku - tylko tak można nazwać minę Rozi podczas pomiaru temperatury.


Szkoda, że Państwo nie mogą usłyszeć tego jęku rozpaczy...


Brat też nie oszczędzał strunek głosowych.

Nadziali mięęęęę


Już koniec? Nie wierzęęęęę


I słusznie, bo termometr nie zadziałał

Już po torturach. Można pospacerować po trawce.


Pójdę sobie w świat daleki


Troszkę się pobawię...


Imponujące wąsy Brata


I szylkretowe czółko Rozi

Przystojny ze mnie pingwin!


Chwila relaksu...


...a nawet drzemki.


Grube, grube łapeczki


Brat wśród zieleni...

Oszszsz, jaki piękny pingwin
Dziewczynka też piękna, ale pingwin... i jeszcze w dodatku chłopczyk

Wielbłądzio pisze:Oszszsz, jaki piękny pingwin
Dziewczynka też piękna, ale pingwin... i jeszcze w dodatku chłopczyk

Ona jest bura szylkretka

To te zakleszczone?

Jana pisze:To te zakleszczone?

Taaaa jest

Przepiękne dzieciaki. Jak dobrze ,że już bezpieczne.

Ale jak to Brat?! Miał być Dzwoneczek
Różyczka i Dzwoneczek.

Dobrze mówiłaś: idzie im na życie. Nie zapeszając oczywiście

Ja wiem, że choć ten pan tu nie zagląda, to oprócz podziękowań telefonicznych warto i tu podkreślić: dobrze, że są jeszcze tacy ludzie, którzy nie przejdą obojętnie obok małych sierotek!

Johsua i Zosia , ja chyba opaskę na oczy i szpunty do uszu włożę co ? A do Was nr telefonów pozapominam. Panu za pośrednictwem jego sąsiadki i tej co przy okazji sprawę nadała podziekuję . Srajdy cudne Zdjęcia i opisy - REWELACJA. Zosiu , Ty powinnaś pisać bajki dla dzieci i robić do tych książeczek lustracje. Rozi i Brat ... zabawne . Poza karmą i piękne dziękuje nic w zasadzie zrobić nie mogę . Ewa

joshua_ada pisze:Ale jak to Brat?! Miał być Dzwoneczek
Różyczka i Dzwoneczek.

Dobrze mówiłaś: idzie im na życie. Nie zapeszając oczywiście

Ja wiem, że choć ten pan tu nie zagląda, to oprócz podziękowań telefonicznych warto i tu podkreślić: dobrze, że są jeszcze tacy ludzie, którzy nie przejdą obojętnie obok małych sierotek!

A niech będzie Brat. Bez tego kalambur się nie udaje! A ostatniejszansie bardzo dziękujemy za wałówkę dla maluchów

Zofia&Sasza pisze:

joshua_ada pisze:Ale jak to Brat?! Miał być Dzwoneczek
Różyczka i Dzwoneczek.

Dobrze mówiłaś: idzie im na życie. Nie zapeszając oczywiście

Ja wiem, że choć ten pan tu nie zagląda, to oprócz podziękowań telefonicznych warto i tu podkreślić: dobrze, że są jeszcze tacy ludzie, którzy nie przejdą obojętnie obok małych sierotek!

A niech będzie Brat. Bez tego kalambur się nie udaje! A ostatniejszansie bardzo dziękujemy za wałówkę dla maluchów

No wiesz, ja tam nie mam nic przeciwko imieniu Brat. To była pierwsza sugestia. Nie wytknę palcem, kto proponował Dzwoneczka
Rózia i Brat - fajnie. A przez Brata to i Wielbłądzio będzie wątek odwiedzać.

Swoją drogą - co niestety nie jest śmieszne - czy Wy też zauważacie, że w tym roku wyjątkowo dużo tych maluszków? Zawsze w lato wiecej, ale ten rok jest jakiś mega zakocony A przecież jest tyle sterylek, cały czas, cały rok. A mimo to wszędzie kilkutygodniowe kluski