Miau.PL

Witam wracając do domu zauważyłam korek,i chłopaka który niechętnie podnosi coś małego z ulicy.Na trawie położył małego biednego kota.
Bez zastanowienia wzięłam kota,chodź mam w domu dużo innych zwierząt.

Nie mam kompletnie wiedzy na temat kotów.Proszę o pomoc doświadczonych kociarzy.
Nie wiem czy kot zostanie,raczej nie,mam nadzieję że ktoś ze znajomych będzie go chciał,chciałabym jednak jakiś dłuższy czas go mieć.


1.Ile kot mniej więcej ma tygodni? Zdjęcia wyślę poniżej.

2.Czym go karmić i jak często?Mieszanką mleczną czy już pokarmem typu ryba/mięso? Przyrządziłam mu mieszankę ze strony weterynaryjnej(mleko z żółtkiem śmietaną i cukrem). PS:prosze nie pisać o żadnych kocich specjalnych mlekach weterynaryjnych bo nie stać mnie na takie wymysły.

3.Czym podawać mu tę mieszankę mleczną(o ile nią mam go karmić) ? Strzykawką mu dałam,jednak to BARDZO niepraktyczne i nie chcę więcej dawać mu nią.Gryzł ją,jakby chciał ssać.
Czy mogę kupić butelkę dla noworodka?-a jeśli tak,to jaką dokładniej?Chciałabym by mieściła się w granicy 10 zł-chyba że czymś innym,niż butelką(praktycznym,by mleko nie wylatywało kotu z ust i nie rozpryskiwało się).

4.Czy dawać kotu wodę do picia?

5.Czy - (jeśli mam go kramić mieszanką mleczną) -czy mam go karmić czymś(np butelką), czy powinien już w tym wieku sam pić z miski?

6.Czy musi pić wodę?

7.Za każdym razem gdy biorę kota na ręce to okrutnie wrzeszczy,miałcze.Dlaczego?

8.Czy powinnam go już teraz uczyć załatwiać się w 1 miejsce?Czy dać mu spokój teraz?

9. Co mam zrobić,jeśli mam kota karmić (bo np. nadchodzi godzina karmienia) a on jeść nie chce?
No i budzić go jeśli śpi,do karmienia?

PS:

-Kot ma około 22 cm długości,licząc od głowy do dupki(bez ogona)

-Maleństwo było takie brudne, i miało trochę pcheł,więc wykąpałam kota w środku owadobójczym dla psa,mam nadzieję że nie zrobiłam źle,oraz posmarowałam trochę sokiem z cytryny,by totalnie wyzdychało robactwo,i po dokładnej obserwacji nie znalazłam już żadnego robaka,mam nadzieję że zrobiłam dobrze.Także wyczyściłam mu brązowe "coś"(brud?) z uszek.

-Kotek śpi w rogu pokoju w plastikowym pudełku wyłożonym materiałem.


PROSZĘ O POMOC W ODPOWIEDZIACH.

ZDJĘCIA: (prosze obejrzeć wszystkie)

1. http://zapodaj.net/d25141774585.jpg.html

2. http://zapodaj.net/f23972394464.jpg.html

3. http://zapodaj.net/e0e99e74c8ae.jpg.html

4. http://zapodaj.net/c45356b4efed.jpg.html

5. http://zapodaj.net/87b0f42c4e15.jpg.html !!

Kot nie powinien dostawać do picia mleka krowiego-to raz bo może pojawić się u niego biegunka.
Lepiej dać wodę w małej miseczce.
Oczywiście kot powinen mieć postawioną kuwetę (ważne żeby była dość niska by mógł do niej wejść)najlepszy dla takiego maluszka byłby karton z przyciętymi bokami-co do wypełnienia to zalezy ile masz pieniążków?

Co do wieku to mi ciężko stwierdzić-ale tak pi razy drzwi to chyba ma 3/4 tyg.?
Co do brania na ręce-może to jakiś uraz?Może ktoś go nadepną/potrącił/pies pogryzł?
Najlepiej byłoby pójść do weterynarza żeby malucha obejrzał.Z jakiego jesteś miasta?

Kociak miał szczęście, że go wzięłaś.
Nie znam się na takich maleństwach, radzę poczytaj tu:
viewtopic.php?f=1&t=27018
zanim ktoś Ci coś podpowie.
Dobrze byłoby pójść z kociakiem do weterynarza na "przegląd zerowy".

Nigdy u kotów nie używamy środków do zwalczania pasożytów zewnętrznych, które są przeznaczone dla psa. Chyba, że jest na nich wyraźnie napisane, że wolno również stosowac u kotów. Niektóre substancje, które nie zaszkodzą psu, mogą zabić kota...
Fajny maluch, dobrze, że go wzięłaś, ale najlepiej byłoby go pokazać weterynarzowi. I poczytaj trochę o opiece nad kotami

Kot wygląda na zdrowego. Ma zdrowe oczy,uszy,sierść.To bardzo dziwne. Nigdy nie zapomnę,gdy w czasach dzieciństwa widziałam na ulicach maleńkie kotki z zaropiałymi oczkami.

Pójdę do weterynarza,może na odrobaczanie? Aktualnie mieszkam w Tczewie.

Wciąż czekam na tamte odpowiedzi...Jest ktoś,kto się zna na tyle?

Wciąż nie wiem,czy karmić go tą mieszanką mleczną czy mięsem!!!

XenaCatWomen pisze:Kot wygląda na zdrowego. Ma zdrowe oczy,uszy,sierść.To bardzo dziwne. Nigdy nie zapomnę,gdy w czasach dzieciństwa widziałam na ulicach maleńkie kotki z zaropiałymi oczkami.

Pójdę do weterynarza,może na odrobaczanie? Aktualnie mieszkam w Tczewie.

Wciąż czekam na tamte odpowiedzi...Jest ktoś,kto się zna na tyle?

Wciąż nie wiem,czy karmić go tą mieszanką mleczną czy mięsem!!!

Kurczę, no powinien być jednak mixol Może ktoś ma do odstąpienia?

XenaCatWomen to zależy ile kociak ma-jak ma już zęby to bezpieczniej dać mięso np. drobnosiekane lub zmielone-moja znajoma wykarmiła na mięsie(bez dawania mleka,dodatków mlecznych)kociaka 4 tyg.
Nie znam nikogo kto dawałby ta mieszankę-więc ciężko mi się na jej temat wypowiedzieć -może wypiowie się ktoś kto miał na tymczasie małe kociaki? Ale z tego co się orientuje to dziewczyny dają gerberki mięsne-ale znów to kwestia ile kociak ma.

kup u weterynarza odpowiednie jedzonko.
jeśli nie da rady-kup Bebilon dla najmniejszych dzieci i rozdrobnij żeby było gęstsze niż napisali na opakowaniu i podaj kociakowi strzykawką.

Mi on wyglada na jakieś 6-7 tyg. Taki kociak powinien jeśc juz sam z miseczki. Ugotuj mu troszke piersi drobiowej, pokrój na drobniutkie kawałeczki. Zobacz, może zje. Mozesz tez spróbować dać mu/jej jakąś saszetkę ( na początek, od biedy moze być whiskas) -tylko dobrze rozgnieć kawałki. Mozna podac też suchą karmę , po uprzednim zalaniu wodą( ew. kocim mlekiem-tania jest np klara, whiskas)aż do zupełnego jej rozmiękczenia.
Trzymam kciuki.
No i pamietaj o wizycie u lekarza. Kotek na pewno jest zarobaczony

A więc pójdę i kupię mu jakąś suchą i mokrą karmę, plus spróbuję dać jakieś świeże mięso gotowane.
Ale czy w takim razie dawać mu także mleczny mix?

A co do miałczenia gdy go podnoszę-słyszałam od znajomego,który ma dużo kotów,że po prostu kot jest mały i boi się.

Na moje oko kociak bęzie już jadł samodzielnie.
Postaw mu dwie miseczki. W jednej mleko kocie, żadne wymyślne, w sklepie zoo kupisz w małym kartoniku za 2-3 zł np Klara. W drugiej daj karmę puszkową dla juniorków, albo drobno mielone mięso. Sama zobaczysz czy będzie jadł.
Gdyby nie interesował się jedzeniem to znaczy, że coś z nim nie tak.

Czasami kociaki potrafiąće juz jeść wciąz lubią ssać. Buteleczka ze smoczusiem kosztuje w moim sklepiku 4,50. Gdybys nie dostała u siebie, wyślę Ci ekspresem.

Miauczenie, nie musi oznaczać czegoś złego. U mnie jeden z aktualnie odchowywanych maluszków, jest zdrowy, wesoły a miauczy gdy tylko mnie zobaczy.

Podawanie mięsa nie wyklucza mleka (kociego). Takiemu maluchowi mleczko jeszcze potrzebne. Wodę też powinien mieć w zasięgu.

Ile razy kota karmić dziennie? Napisze przykładowe menu karmienia a Wy mi napiszcie,czy może być.


Rano: mix mleczny

Po południu: np. zmoczona sucha karma wymieszana z puszką kocią.

Wieczorem: gotowane mięso z warzywami.

Ok?

Myślę, że kotek miauczy, bo... bo teraz Ty jesteś jego mamą i potrzebuje Twojego ciepła i uczucia To samo przerabiałam z Astką, ale ona dużo starsza trafiła do mnie...

XenaCatWomen pisze:Ile razy kota karmić dziennie? Napisze przykładowe menu karmienia a Wy mi napiszcie,czy może być.


Rano: mix mleczny

Po południu: np. zmoczona sucha karma wymieszana z puszką kocią.

Wieczorem: gotowane mięso z warzywami.

Ok?

kot nie pies,nie potrzebuje warzyw.
nie gotuj-zalej na chwilkę wrzątkiem.dobre mięsko dla kociąt to np.indyk,cielęcina,wołowina.
możesz też kupić gerbera-jest seria 'naturalnie proste' w tej serii są kurczak i indyk.możesz dać kociakowi bez problemu.
sprawdź czy na razie będzie jadł mięsko.z suchym poczekaj i jeśli już suche-nie mocz.