Strona 1 z 1

Znalazłam kota Devon Warszawa

PostNapisane: Nie sie 28, 2011 18:30
przez aoi neko
Mieszkamy na Marinie w Warszawie, dzisiaj popołudniu wlazł nam pod samochód kot. Zabraliśmy do domu, pojechaliśmy do weterynarza. Niestety czipa nie ma. Kot to najprawdopodobniej Devon. Z zachowania kota widać, że jest domowy, korzysta z kuwety, pazury przycięte, natychmiast znalazł miski. Zaraz zrobię ogłoszenia i powywieszamy na osiedlu, ale może tutaj będzie go szukał właściciel. I oby się znalazł jak najszybciej. Moje koty na razie traktują go jak jakieś dziwadełko, pisałam Devon, ale boję się, że jak się otrząsną ze zdziwienia to nie będzie za wesoło. Szukamy właściciela. Telefon 603 991 448

Re: Znalazłam kota Devon Warszawa

PostNapisane: Nie sie 28, 2011 18:51
przez Koszmaria
zanim wywiesicie ogłoszenia-nie piszcie w nich o tym,że to rasowy kot,o żadnych znakach charakterystycznych.jak ktoś się zgłosi do was-wtedy WY wypytujecie tę osobę jaki jej kot zaginął,a gdzie miał jaką plamkę w jakim kształcie itp.
kota zamknijcie w łazience z kuwetą i miskami i jakimś posłankiem.wasze koty nie muszą go pokochać,nie trzeba ich poznawać.
obdzwoń lecznice i sklepy zoologiczne pytając czy jakiś klient nie zgłaszał,że kot uciekł.

Re: Znalazłam kota Devon Warszawa

PostNapisane: Nie sie 28, 2011 19:01
przez aoi neko
Znaków szczególnych w ogłoszenia nie podaliśmy, a zgłaszającego się po kota wypytam, oj wypytam.

Re: Znalazłam kota Devon Warszawa

PostNapisane: Nie sie 28, 2011 19:07
przez Koszmaria
jest wykastrowany?
warto też zadzwonić do schroniska i spytać,czy nikt tam nie zgłaszał zaginięcia kota.
powodzenia...

Re: Znalazłam kota Devon Warszawa

PostNapisane: Nie sie 28, 2011 19:15
przez aoi neko
Wykastrowany, pazury poprzycinane. Mam nadzieję,że zwiał komuś z osiedla.

Re: Znalazłam kota Devon Warszawa

PostNapisane: Nie sie 28, 2011 19:43
przez Koszmaria
no to nie widzę innej możliwości,że ktoś za kotem tęskni i go szuka...myślę,że nie zabawi u Ciebie długo :ok:
jeśli ci ludzie wypuszczają kota samopas,to postrasz,że prawie widziałaś,że ktoś go przejechał.może da im to do myślenia i nie będą wypuszczać i zabezpieczą okna i balkon siatkami...

Re: Znalazłam kota Devon Warszawa

PostNapisane: Nie sie 28, 2011 19:51
przez aoi neko
My sami ledwo wyhamowaliśmy, więc nie zastanawialiśmy się długo nad zabraniem go. Też mam nadzieję, że właściciel się zgłosi. Ogłoszenia porozwieszane w najbliższych blokach i czekamy. Jutro podzwonię po lecznicach.

Re: Znalazłam kota Devon Warszawa

PostNapisane: Pon sie 29, 2011 15:04
przez MaybeXX
Znalazł się właściciel?

Re: Znalazłam kota Devon Warszawa

PostNapisane: Wto sie 30, 2011 10:54
przez aoi neko
Właściciel odezwał się wczoraj już o 7 rano. Przepytany o rasę, kolor, znaki szczególne kota i po pozytywnych odpowiedziach został zaproszony po odbiór swojego kota. Okazało się,że kot zrobił dziurę w siatce i zwiał. Dobrze,że mieszka na parterze to nic mu się nie stało.A noc z nim, to noc wrażeń. Darł się tak przeraźliwie, że wypuściliśmy drania z pokoju. Było lizanie TŻ po twarzy, łażenie po głowach układanie się w pościeli jak u siebie. Moje biedne koty tylko syczały i z daleka przyglądały się bezczelnemu dziwolągowi. Tż mówił, że wczoraj cały dzień odsypiały nieprzespaną noc.

Re: Znalazłam kota Devon Warszawa

PostNapisane: Wto sie 30, 2011 15:17
przez MaybeXX
Dobrze, że jest już w domu. :D