Miau.PL

Zmarła ich Pani.
3 psy i 30 kotów mają czas do
Warszawa i okolice - POMOCY!!!

Wszystkie zwierzęta przebywają w Warszawie - dzielnica Anin. Opiekę nad nimi przejęła Pani Monika - bliska znajoma zmarłej Pani Krystyny. Mamy mało czasu - gdzieś do końca września, później zaczną się roszady związane ze zdaniem mieszkania komunalnego.

Ich dotychczasowa właścicielka dbała o nie najlepiej jak mogła - sądzę że w dużym stopniu kosztem własnych codziennych wyrzeczeń oglądając to w jakich warunkach mieszkała. Te koty nie rozmnażały się u Niej - większośc z nich jest wysterylizowana. Przygarniała je pod swoje skrzydła wiedząc że ktoś może im zrobic krzywdę, że są już niechciane, niekochane...

Psy i koty wyglądają na zadbane. Większośc kotów została wysterylizowana. Jest spośród nich kilka dzikusów które stronią od kontaktu z człowiekiem.

Potrzebujemy wszystkiego:

- domów stałych i tymczasowych
- tekstów do ogłoszeń
- banerków
- plakatów
- pakietów ogłoszeń
- karmy
- ludzi do pomocy tam na miejscu i tu na wątku

Kontakt:

Ania: 691 708 333 (w sprawie adopcji psów)

Maciej: 695 480 227 (w sprawie adopcji kotów)


Wydarzenia na Facebook:

http://www.facebook.com/event.php?eid=208596249201259

http://www.facebook.com/event.php?eid=226603210720801

http://www.facebook.com/photo.php?fb...&type=1&ref=nf

Nasza Klasa:

http://nk.pl/#profile/26096038/gallery/album/10/554

Reportaż o zwierzętach Pani Krystyny potrzebujących pomocy - TVN UWAGA

http://uwaga.tvn.pl/51867,wideo,2904...,reportaz.html

Reportaż o zwierzętach Pani Krystyny potrzebujących pomocy - TVP1 KAWA CZY HERBATAoraz info TVP1 na Facebook

http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyn...adopcji/527655

http://www.facebook.com/notes/kawa-c...88178787874662

Petycja do Urzędu Dzielnicy Warszawa Wawer z prośbą o przedłużenie terminu zdania lokalu:

http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=7820

Mamy czas do 26.09.2011.
Urzędnicy przychylili się do naszej prośby !!!
DZIĘKUJEMY !!!
Nawiązaliśmy współpracę z Fundacją Viva która między innymi udostępniła nam swoje subkonto na które można wpłacac pieniądze na hasło: "psy i koty z Anina"


"PILNE! zbieramy fundusze na szczepienia, leki i karmę dla psów i kotów, które wciąż pozostają w mieszkaniu!


Pieniążki wpłacać można na subkonto Fundacji Viva!


22 1370 1109 0000 1706 4838 7304
Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!
ul. Kopernika 6 m 8, 00-367 Warszawa
[color=#FF0000][color=#FF0000]tytułem: "psy i koty z Anina"[/color][/color]

Fundacja Viva umieściła info o naszej akcji na swojej stronie www, a także zorganizowała Allegro::

http://www.ratujzwierzeta.pl/?p=8328

http://allegro.pl/zmarla-ich-pani-3-...820286739.html

Linki do galerii poszczególnych zwierzaków (wszystkich kotów nie dało się sfotografowac):

Psy:
Sara: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
Sonia: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
Marcyś: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink

Koty:
kot1: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
kot2: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
kot3: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
kot4: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
kot5: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
kot6: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
kot7: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
kot8: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
kot9: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
kot10: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
kot11: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
kot12: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
kot13: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
kot14: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
kot15: https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink
kot16: https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink

Uwaga !!! Nowe fotki z 1-go września;

Cały zwierzyniec:
https://picasaweb.google.com/1001158...eat=directlink

Uwaga !!! Najnowsze fotki z 6-go września. Piękne, cudowne - prosto do ogłoszeń !!!

https://picasaweb.google.com/1150572...eat=directlink

Na Miau - strona numer 3 wątku jest bardzo dokładny opis poszczególnych "wyłapanych" kotów.

Tekst do psio-kociego ogłoszenia:

Zmarła nagle… Pozostawiła swoje ukochane 3 psy i 30 kotów…

List do Pani Krystyny

Okrucieństwo świata wdziera się do naszych domów poprzez ekran telewizyjny. Codziennie oglądamy zmasakrowane ciała ludzi, zmiażdżone psie zwłoki (jaki mówią inni - psie ścierwo), gwałt, przemoc, strach. Mamy jednak komfortową sytuację: wciskamy guzik - zło znika, nie chcemy tego widzieć. To zbyt okrutne - wzmaga naszą depresję. Surowo oceniamy sprawców..
Ale co dziwne, sami nie zauważamy błagalnego wzroku ciężarnej kotki w zimowy, mroźny wieczór, mijamy z zamkniętymi oczyma chudego jak trzcina psa, który leży i juz o nic nie prosi.
W myślach tłumaczymy się sami przed sobą - nie mam czasu, nie teraz, dlaczego ja…

Pani Krystyno
Pani nie umiała tego zrobić. Dla Pani najcięższym grzechem którego może się dopuścić człowiek, było odwrócić się od zwierzęcia - bezradnego, cierpiącego, przerażonego. Zbierała Pani z ulic, ze śmietników, z klatek schodowych, chore, ciężarne, pogryzione, zmarznięte - te które poznały siłę ludzkiej ręki, nogi, kamienia… Leczyła je Pani, sterylizowała, karmiła - KOCHAŁA .
Dawała poczucie bezpieczeństwa, własną miseczkę, kocyk, miejsce przy piecu..
Miała Pani w końcu 30 kotów i 3 psy - taki „śmietnik”, niepotrzebnych nikomu zwierząt. W Pani domu rozkwitały, nabierały kilogramów, ładnej sierści, manier...
Pani Krystyno - była Pani "Matką Teresą od kotów i psów". Starsza (ale nie staruszka), delikatna, o kruchej konstrukcji. Dlaczego nie umiała Pani racjonalnie sobie wytłumaczyć że „nie stać mnie, muszę też jeść, muszę też mieć swoje życie, niech ktoś inny... są azyle…” Dobrze Pani wiedziała, jak świat ocenia takie jak Pani osoby, więc nie prosiła Pani o pomoc. Pomagała Pani na własną rękę, w dużym stopniu kosztem własnych, codziennych wyrzeczeń, odmawiając sobie wielu rzeczy….

Pani Krystyna umarła, nagle, niespodziewanie…
Była już zmęczona? Brakowało Jej sił?

O takich osobach mówimy: "wariatka" po czym przywiązujemy kolejnego psa pod Jej domem.
Jaki będzie zakończenie tej wzruszającej historii- zależy od nas.
Czy koty i psy Pani Krystyny znajdą domy? Czy będą musiały być oddane do zwierzęcego bidula ?
Wśród kociaków są prawdziwe rarytasy - cudowne rudzielce, śliczne pręguski, ale są i starsze, z chorym oczkiem, uszkiem - nie starczyło czasu ich opiekunce, a może już i sił i pieniędzy. Zostały same 3 cudowne psy, tak bardzo potrzebujące swojego Pana.
I my mamy mało czasu - tylko do końca września. Komunalny domek po Pani Krystynie musi byc zdany pusty - BEZ ZWIERZĄT !!!!!

P.S.
Tak bardzo chciałabym, aby Pani Krystyna spoglądając z okna tego kociego i psiego nieba, nie musiała się martwić, żeby nareszcie doznała świętego spokoju. Zasłużyła sobie przecież...
Pani Krystyno... Staramy się...

Zadzwoń do nas i zaadoptuj zwierzaka Pani Krystyny. Udzielimy wszelkich informacji, prześlemy zdjęcia, umówimy się na spotkanie.

691 708 333 - Ania (adopcje psów)
695 480 227 - Maciej (adopcje kotów)
Link do plakatu A4 dla wszystkich zwierzaków P. Krystyny:
http://tinypic.pl/gnws1hwsccv3

Link do plakatu A4 z naciskiem na adopcję psiaków:
http://tinypic.pl/xq9rftmcrmlu

Link do ulotki A5 (x2) zamieszczone na A4.
"Liniami przerywanymi zaznaczyłam gdzie należy przecinać"
http://tinypic.pl/q2fds3sexvlu

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ogłoszenia:

http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1671..._ukochane.html

http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=85079

http://www.przygarnijzwierzaka.pl (do akceptacji)

http://www.morusek.pl/ogloszenie/724...-30-kotow8230/

Link do plakatu A4 dla wszystkich zwierzaków P. Krystyny:
http://tinypic.pl/gnws1hwsccv3

Link do plakatu A4 z naciskiem na adopcję psiaków:
http://tinypic.pl/xq9rftmcrmlu

Link do ulotki A5 (x2) zamieszczone na A4.
"Liniami przerywanymi zaznaczyłam gdzie należy przecinać"
http://tinypic.pl/q2fds3sexvlu

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ogłoszenia:

http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1671..._ukochane.html

http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=85079

http://www.przygarnijzwierzaka.pl (do akceptacji)

http://www.morusek.pl/ogloszenie/724...-30-kotow8230/

Link do plakatu A4 dla wszystkich zwierzaków P. Krystyny:
http://tinypic.pl/gnws1hwsccv3

Link do plakatu A4 z naciskiem na adopcję psiaków:
http://tinypic.pl/xq9rftmcrmlu

Link do ulotki A5 (x2) zamieszczone na A4.
"Liniami przerywanymi zaznaczyłam gdzie należy przecinać"
http://tinypic.pl/q2fds3sexvlu

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ogłoszenia:

http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1671..._ukochane.html

http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=85079

http://www.przygarnijzwierzaka.pl (do akceptacji)

http://www.morusek.pl/ogloszenie/724...-30-kotow8230/


http://www.drobne.centrumofert.pl

http://allegro.pl/show_item.php?item=1821290034


LUDZIE !!!
POMÓŻCIE NAM
W SZUKANIU DOMÓW DLA PSÓW !!!

Co za koszmar, znowu kolejna tragiczna historia (komentarze sobie i Wam daruję).
Nie mam żadnego rozwiązania dla nieszczęsnych zwierząt, ale choć podrzucę

Jakie jest nastawienie kotów do ludzi? W jakim stanie są zdrowotnym?

Można je ogłaszać na wszelkich portalach i to bym poleciła, ale oddawać rozsądnym ludziom, a nie każdemu, kto by tylko chciał.
Porobić zdjęcia kotom, ponazywać je jakoś, opisać i promować wszędzie - w okolicy, w lecznicach, na Facebooku.

Najlepiej promować, te o których jesteście w stanie najwięcej powiedzieć.

To mogę doradzić na chwilę obecną.

I lepiej temat przenieść z kociarni do kotów.

Kolejna tragedia.
Podrzucić jedynie mogę i trzymać kciuki

Warunki faktycznie fatalne, ale zwierzęta nie wyglądają na bardzo zaniedbane. Na szczęście!
I faktycznie w przypadku takiej ilości kotów trzeba ostro ruszyć z akcją promocyjną!
Trzyma kciuki!

Dokładnie akcja promocyjna to podstawa - mamy tu specjalistów od Facebook'a i od innych ogłoszeń.
Podobna akcja była z kotami Pana Stanisława. Jest wątek na forum.

carmen201 ostatnio prowadziła/prowadzi akcje adopcyjną z udziałem wielu zwierzaków. Może napisz do niej, niech udzieli praktycznych wskazówek .zawsze to łatwiej.

naline pisze:Jakie jest nastawienie kotów do ludzi? W jakim stanie są zdrowotnym?

Można je ogłaszać na wszelkich portalach i to bym poleciła, ale oddawać rozsądnym ludziom, a nie każdemu, kto by tylko chciał.
Porobić zdjęcia kotom, ponazywać je jakoś, opisać i promować wszędzie - w okolicy, w lecznicach, na Facebooku.

Najlepiej promować, te o których jesteście w stanie najwięcej powiedzieć.

To mogę doradzić na chwilę obecną.

I lepiej temat przenieść z kociarni do kotów.

naline

Czekam na albumy (linki) ze zdjęciami poszczególnych kotów. Dodatkowo zamieścimy tam krótkie opisy. Tych kotów jest tam OGROM a my mamy niewielkie "kocie" doświadczenie. Częśc z nich przestraszona chowała się pod meble i nie mieliśmy szansy zrobic im zdjęc, nie wspominając już o tym aby sprawdzic ich płec. Ich dotychczasowa właścicielka dbała o nie najlepiej jak mogła - sądzę że w dużym stopniu kosztem własnych codziennych wyrzeczeń oglądając to w jakich warunkach mieszkała. Te koty nie rozmnażały się u Niej - większośc z nich jest wysterylizowana. Przygarniała je pod swoje skrzydła wiedząc że ktoś może im zrobic krzywdę, że są już niechciane, niekochane... Nie damy rady bez pomocy, bez większego odzewu. Nie znamy tych zwierząt na tyle dobrze by opisac dokładnie jaki mają charakter itd. Pani Monika pod której opieką aktualnie przebywają zwierzęta rozpuściła wici po znajomych. Na zasadzie łańcuszka udało się Jej już umiescic kilka kotów w DS. Ona nie wie czym jest internet i na czym polega specyfika adopcji. Nie chce oddawac kotów do obcych ludzi ani do schroniska, dlatego działa trochę po omacku, ale ma już pierwsze (miejmy nadzieję) "sukcesy adopcyjne" na swojej drodze. Koty wyglądają na dobrze odżywione, mają bardzo ciekawe umaszczenia. Spośród tej grupy jest kilka "dzikusów" które boją się człowieka i uciekają na jego widok. Nie wiemy jakie przebyły szczepienia - bo książeczki owszem są, ale nie ma zdjęc i nie wiemy którą z nich przypożądkowac któremu czworonogowi. Myślałam o tym aby poprosic któregoś z wetów o pomoc tam na miejscu. Należałoby wszystkie koty na dzień dobry zakroplic i przeczyścic uszy, sprawdzic płec i wiek, ale na to nie ma kasy a poza tym czas jest naszym wrogiem. Pozostał jakiś miesiąc czasu - wrzesień.

Czy znacie może kogoś z kociarzy z Warszawy-Anin?

-umówcie weterynarza który wystawił książeczki zdrowia.pomoże w identyfikacji kotów i płci,zakropi uszy,karki[poproście by przywiózł kilka fiolek psiego Advocate- jedna fiolka psiego starcza na kilka kotów,a Advocate to lek na odrobaczanie zewnętrzne i wewnętrzne.z pchłami/kleszczami będzie spokój i towarzystwem w środku też]
*uwaga co do identyfikacji płci-jeśli kocur był kastrowany w wieku ok.pół roku to po kilku latach może przypominać kotkę.szczególnie kocury które są drobniejsze.nawet weterynarz może nie poznać.
-ściągnijcie,przejrzycie tekst umowy adopcyjnej.
-szukajcie DT dla wycofanych kotów.płochliwych-może w mniejszym stadzie otworzą się na człowieka...
mają smrody szczęście że większość jest wysterylizowana i mają naprawdę ładne kolorki.rudy marmur,kaliko,srebrzyste z białym...cudusie
a psy są w typie owczarka niemieckiego,zróbcie im ogłoszenie na Owczarek w Potrzebie

Co do psów to ogarniemy temat bo jesteśmy psiarzami i działamy w adopcjach. Niestety nasza "kocia' wiedza jest niewielka i nie mamy szerokich kontaktów na tym polu. Poza tym Pani Monika jest specyficzną osobą i przydałby się do współpracy z nami ktoś tam na miejscu. Dziękuję za wszelkie sugestie i podpowiedzi.

szukajcie kotom DT.są młode i adopcyjne w większości.
atutem wszystkich tych kotów jest fakt,że tolerują psy.

Napiszcie do CatAngel -robi pakiety ogłoszeń do różnych serwisów internetowych, koniecznie niech ktoś zrobi wydarzenie na facebooku... Potrzebne zdjęcia, dużo dobrych zdjęć. I, jak słusznie ktoś radzi, napiszcie do Carmen201 -bo ogarniała logistycznie podobną sytuację, tyle, że tam nie było dead line'u na wyprowadzkę...
Może ktoś -ja się na tym nie znam- zrobi ładny banerek? Please...!
Te niewysterylizowane trzeba umówić -w trybie pilnym- na darmową sterylkę/kastrację w Koterii (ul.Chrzanowskiego 13, tel.:535-870-225)

Ja zobowiązuję się zapłacić przynajmniej za cześć ogłoszeń, inaczej nie potrafię pomóc. Sama przerabiałam podobny problem (-na szczęście na mniejszą skalę) na wiosnę, gdy trzeba było wysterylizować i wyadoptować syjamy po zmarłej lekarce...

Trzymam mocno kciuki za powodzenie akcji i życzę duuużo siły i wiary w powodzenie tego karkołomnego przedsięwzięcia -będą Wam potrzebne!

edit: Wyślijcie do administratora prośbę o przeniesienie wątku z 'kociarni' na 'koty'- tam więcej osób zagląda...

Mogłabym podjechać i sfocić co się da... Mam doświadczenie w takich miejscach i teleobiektyw Jakby co, walcie na pw.

Koszmaria pisze:zakropi uszy,karki[poproście by przywiózł kilka fiolek psiego Advocate- jedna fiolka psiego starcza na kilka kotów,a Advocate to lek na odrobaczanie zewnętrzne i wewnętrzne.z pchłami/kleszczami będzie spokój i towarzystwem w środku też]

Wiesz ile kosztuje Advocate?
Zapłacisz za to?