Strona 1 z 1

łyka karmę

PostNapisane: Pt sie 26, 2011 8:48
przez jowiszekkk
witam
mam problem z moją kotką. jest to mieszanka dachowca z rosyjskim jest bardzo drobnej budowy.
chciałam ją karmić royalem ale niestety nie chce tego jeść nie je żadnych mokrych karm bo również ich nie lubi.
Je purine i bardzo ją lubi niestety zaczeła ją łykać po czym wymiotuje. nie wiem co robić nie mam już pomysłu.

Re: łyka karmę

PostNapisane: Pt sie 26, 2011 8:49
przez kotkins
Rozmoczyć karmę w wodzie.

Re: łyka karmę

PostNapisane: Pt sie 26, 2011 8:55
przez Amanli
A jeśli chcesz ja przestawić na royala to dodawaj do rozmoczonej puriny po parę ziarenek royala ( również namoczonego), zwiększając za każdym razem proporcje, ja właśnie przestawiam moją kicie na suchego royala, zaczęłam od 4 ziarenek - są wielkości 3x3 mm :P Zmiana karmy w 1 dzień czy 2 może być niekorzystna dla kotka, lepiej rozciągnąć to troche w czasie.
Najlepiej namoczyć pół godziny przed podaniem, moja kicia jest malusia, więc na razie jeszcze rodrabniam widelcem na papke.

Re: łyka karmę

PostNapisane: Pt sie 26, 2011 9:04
przez jowiszekkk
moczenie karmy nie wchodzi w grę
już to próbowałam ;/
a może jest jakiś inny sposób?

nie musi być royal może być inna karma byleby ja zjadła

Re: łyka karmę

PostNapisane: Pt sie 26, 2011 9:39
przez filo
Obejrzyj jej zęby i dziąsła. Jeśli kiedyś gryzła, a teraz nie gryzie, to może ją coś w pyszczku boleć.

Mam bezzębnego kota, który lubi tylko suche. Również połyka w całości, bo przecież nie ma czym pogryźć, ale najpierw każdą chrupkę chwilę trzyma w pyszczku, przez co do przełyku trafia już zmiękczona przez ślinę.
Małe chrupki, dobre dla takich połykaczy, ma Taste of the Wild, ale nie każdy kot to lubi.

Re: łyka karmę

PostNapisane: Pt sie 26, 2011 9:59
przez jowiszekkk
zęby ma i to zdrowe ma myte zeby i dostaje ciastka na zęby miała sprawdzone zeby przy ostatnim szczepieniu miesiac temu ;/

na kłaczki dostaje karmę i ciasteczka wiec to nie jest przyczyna wymiotów...

czasem przegryzie karmę i połknie :? :?

martwie sie o nią i czuje sie bezradna.... a może jakąś karmę z wiekszymi granulkami jej kupić?

Re: łyka karmę

PostNapisane: Pt sie 26, 2011 10:01
przez kotkins
Jak kot mały to bym kruszyła karmę.W możdzieżu albo ręcznie,na desce do krojenia chleba.Małe kawałki rozmoczy śliną.

Re: łyka karmę

PostNapisane: Pt sie 26, 2011 10:37
przez jowiszekkk
nie zje pokruszonej karmy ani namoczonej ani przegryzionej ani zmielonej ani nic w tym stylu

może znacie jakiś sposób aby nie zmieniać konsystencji karmy albo jakaś karmę
kot ma 3 lata.....

Re: łyka karmę

PostNapisane: Pt sie 26, 2011 11:29
przez Koszmaria
Jowiszek,mam ten sam problem z jednym z moich kotów.
nie polecam Ci zmiany karmy na taką z małymi chrupkami-bo będzie gorzej.
chrupki muszą być DUŻE.
wielkie chrupki ma np. royal canin dla maine coonów[choć nie tak duże,skoro mój kot je połykał,podobno duże krokiety rc są jeszcze dla brytyjskich i dla persów.],Leonardo Maxi Croc[tego jeszcze nie wypróbowałam],Happy Cat[też nie próbowałam] i Sanabelle Grande[ma naprawdę wielkie te krokiety,jak dla owczarka niemieckiego i po tej karmie nie ma pawi,Szprotek chrupie zamiast połykać]

Re: łyka karmę

PostNapisane: Pt sie 26, 2011 11:34
przez jowiszekkk
dzięki spróbuje tej karmy
mam nadzieje ze moja wybredna kotka bedzie to chciała jeść

Re: łyka karmę

PostNapisane: Pt sie 26, 2011 11:41
przez ka_towiczanka
...

Re: łyka karmę

PostNapisane: Pt sie 26, 2011 12:08
przez Koszmaria
ka+towiczanko a jak duże ma chrupki ten rc w porównaniu z Sanabelle grande?
ja Sanabelle chcę zmienić,jest koszmarna-uszy moich kotów mają przerzedzone futerko,sierść im zbrunatniała,linieją makabrycznie...na Taste of the wild nigdy nie było żadnych problemów poza pawiami Szprotka...