okociła się kotka którą oddałam-potrzebne porady

Tu wątek który założyłam.
viewtopic.php?f=13&t=130227
Jestem w szoku! w połowie lipca znalazłam dom dla ślicznej Maryśki,faktycznie wcześniej zaniepokoiły mnie powiększone sutki kici ale byłam z nią u weta który stwierdził że to na 100% nie ciąża a sutki są prawdopodobnie wynikiem zbliżającej się rujki.
Kotka miała iść na sterylkę ale razem z nowymi opiekunami stwierdziliśmy że zrobimy to po wakacjach,jak się ją troszkę podtłuczy ponieważ była strasznie chudziutka a poza tym jest w domku niewychodzącym.
No i wczoraj w nocy Marysia uraczyła swoich nowych właścicieli czwórką maluchów!
Poradźcie mi proszę co mam teraz zrobić? Przede wszystkim muszę im pomóc jakoś bo w końcu dałam i jednego kota,nie pięć.
Czego potrzebuje taka kotka?jakiej karmy?witamin? mam w domu salvikal może być?
Spakowałam trochę starych ręczników,jak wróci mój mąż z pracy pojedziemy po karmę i właśnie nie wiem co jeszcze?
Przepraszam że tak chaotycznie to wszystko napisałam ale jestem naprawdę w szoku.
viewtopic.php?f=13&t=130227
Jestem w szoku! w połowie lipca znalazłam dom dla ślicznej Maryśki,faktycznie wcześniej zaniepokoiły mnie powiększone sutki kici ale byłam z nią u weta który stwierdził że to na 100% nie ciąża a sutki są prawdopodobnie wynikiem zbliżającej się rujki.
Kotka miała iść na sterylkę ale razem z nowymi opiekunami stwierdziliśmy że zrobimy to po wakacjach,jak się ją troszkę podtłuczy ponieważ była strasznie chudziutka a poza tym jest w domku niewychodzącym.
No i wczoraj w nocy Marysia uraczyła swoich nowych właścicieli czwórką maluchów!
Poradźcie mi proszę co mam teraz zrobić? Przede wszystkim muszę im pomóc jakoś bo w końcu dałam i jednego kota,nie pięć.
Czego potrzebuje taka kotka?jakiej karmy?witamin? mam w domu salvikal może być?
Spakowałam trochę starych ręczników,jak wróci mój mąż z pracy pojedziemy po karmę i właśnie nie wiem co jeszcze?
Przepraszam że tak chaotycznie to wszystko napisałam ale jestem naprawdę w szoku.