Strona 1 z 1

GDAŃSK-potrzebna pomoc

PostNapisane: Śro sie 24, 2011 20:59
przez margoth82
dziewczyny czy jest ktoś z Nowego Portu?chodzi o kocięta spod falowca

Re: GDAŃSK-potrzebna pomoc

PostNapisane: Śro sie 24, 2011 21:17
przez kotika
margoth82 pisze:dziewczyny czy jest ktoś z Nowego Portu?chodzi o kocięta spod falowca


Napisz coś więcej. Jakiej pomocy oczekujesz ?

Re: GDAŃSK-potrzebna pomoc

PostNapisane: Śro sie 24, 2011 22:59
przez Tess 1610
no właśnie,napisz parę konkretów o jaką pomoc chodzi?

Re: GDAŃSK-potrzebna pomoc

PostNapisane: Czw sie 25, 2011 14:09
przez margoth82
Pod Falowcem na Wyzwolenia 51 (pod schodami wejścia do apteki i sklepu WSZYSTKO ZA 5zł) są 2 małe buraski. Byłam tam w zeszłym tygodniu parę dni, w tym momencie znajomy dał mi znać, że kotki mają zaropiałe oczy i prawdopodobnie początki kociego kataru. Jestem ze Śląska więc nie mogę się nimi zająć, zwracam się z prośbą czy ktoś nie mógłby ich wziąc na DT i podleczyć albo zajac się nimi? W razie czego oferuję wsparcie finansowe.

Re: GDAŃSK-potrzebna pomoc

PostNapisane: Pt sie 26, 2011 10:21
przez kotika
Margoth82 wysłałam pw.

Re: GDAŃSK-potrzebna pomoc

PostNapisane: Nie sie 28, 2011 20:24
przez Marea
Napisalam na PW Margoth zeby sie nie martwila ;)
sytuacje w Nowym Porcie osobiscie kontroluje. Dzieki Kotika za przekierowanie do mnie
Wszytskie (no prawie) koty okolofalowcowe sa wysterylizowane, koty znam wszytskie, zorganizowalam wspolnie z administracja budki dla nich...w tej piwnicy, jedynej obecnie otwartej, prywatnej piwnicy mojego kolegi, mieszkala kotka Pusia z dorosla corka swoja i jak myslalam synem 8O Pusie i jej corke sterylizowalam z Aga Marczak w grudzniu 09...jakiez bylo moje zdziwienie gdy zobaczylam te 2 maluchy na koniec lipca i kocur okazala sie kotka 8O :roll: niestety nie udalo mi sie znalezc domu tymczasowego dla nich...choc probowalam, kociaki i koty sa dokarmiane, Marghot dostala bledne info od pewnego Pana ze kociaki maja mega KK i dodala sobie ;) moja znajoma codziennie je dokarmia i odwiedza, dzwonilam do niej i kociaki maja sie swietnie, jesli bedzie trzeba dostana antybiotyk...
oczywiscie byloby super gdyby ktos chcial dac im dt i przygotowac do adopcji, maja niespelna 3 m-ce, na koniec lipca mialy jeszcze niebieskie oczka.... mam w tel filmiki z nimi jak bawia sie i wyleguja w sloneczku sprzed kilku tyg

aha kotke niebawem zgarniemy na sterylke, nie chce by ponad rok mojej ciezkiej pracy i wysilku poszedl na marne i by znowu obrodzilo w koty :roll:

Pozdr