['] Kotka i kociaki PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

viewtopic.php?f=1&t=131857
W dużym skrócie - w środę zginął jeden kociak, wczoraj drugi. Został jeden, mały, czarny z białą gwiazdką na szyi, wygląda zdrowo. Dziś wieczorem możemy go łapać, jeśli się uda - zrobić przegląd techniczny i odpchlenie w lecznicy obok. Nie ma DT, ponoć był, ale już nie ma. My (ja i VVu) nie mamy możliwości tymczasować kociaka, za dużo już kotów w domu i brak możliwości izolacji. Jesli nie znajdzie się dla niego DT, kociak zginie tak jak jego rodzeństwo.
Zakładam nowy wątek, ponieważ tam nie mam możliwosci edytować tytułu.
edit
Nie żyje też matka kociaków, jedna czarna koteczka PILNIE szuka DT!
W dużym skrócie - w środę zginął jeden kociak, wczoraj drugi. Został jeden, mały, czarny z białą gwiazdką na szyi, wygląda zdrowo. Dziś wieczorem możemy go łapać, jeśli się uda - zrobić przegląd techniczny i odpchlenie w lecznicy obok. Nie ma DT, ponoć był, ale już nie ma. My (ja i VVu) nie mamy możliwości tymczasować kociaka, za dużo już kotów w domu i brak możliwości izolacji. Jesli nie znajdzie się dla niego DT, kociak zginie tak jak jego rodzeństwo.
sherina pisze:Przed chwilą dostałam info od Dorci44: Kotka z kociakami przy ruchliwej ulicy, jeden kotek przejechany a kotka nie odchodzi od tego miejsca, próbuje się do niego dostać. Zostały 3 kociaki![]()
Czy może ktoś podejść, zobaczyć ??
Ja jestem w Wołominie i nie mam jak dojechać a liczą się minuty.
Jana pisze:Biało rudy kociak w stanie agonalnym jest w lecznicy obok, znaleźliśmy go leżącego i krwawiącego z nosa. Wetka z Kajmana zgarnęła go i teraz walczą o życie kociaka. Do 20.00 mają do mnie zadzwonić, jeśli kociak przeżyje, zabierzemy go na Białobrzeską na rtg i usg, bo tego sprzętu Kajman nie ma. Możliwe, że będzie potrzebna transfuzja. Na pewno przydałby się transport...
Czarny kociak z białą gwiazdką na szyi jest cały i śmiga pod samochodami. Jutro wieczorem wróci do mnie jedna z klatek-łapek i możemy łapać. Podbieraki nie wchodzą w grę, na tym parkingu jest tak naćkane samochodami, że nie ma nawet jak przejść.
Jana pisze:![]()
Uploaded with ImageShack.us
edit - kociak nie dał rady [']
Chciałabym bardzo podziękować paniom z lecznicy Kajman za natychmiastową reakcję i poświęcenie w ratowaniu kociaka. Wiem, że dołożyły wszelkich starań, ale obrażenia były zbyt poważne
Zakładam nowy wątek, ponieważ tam nie mam możliwosci edytować tytułu.
edit
Nie żyje też matka kociaków, jedna czarna koteczka PILNIE szuka DT!