Strona 1 z 1

Londyn pilnie potrzebuje pomocy by pomóc kotce, tłumacz

PostNapisane: Wto sie 23, 2011 0:30
przez Wasabia
Witam

Bardzo proszę o pomoc. Szukam osoby która zechciała by pojechać ze mną do weterynarii jako tłumacz. Jak najszybciej muszę zabrać 4-miesięczną kotkę do weterynarza, kotka ma chore oczko, ciągle leci z niego ropa i puchnie, kicia juz prawie nie otwiera oka, jest w stanie krytycznym, odmawia jedzenia i picia. Jeżeli znasz jezyk angielski i mieszkasz w Londynie, możesz jechac ze mną do weterynarza jako tłumacz proszę napisz. Mieszkam na Mitcham w Londynie. Zwrócę koszty dojazdu.

Bardzo przepraszam ze zakładam temat drugi raz(załozylam juz jeden w dziale weci polecani)ale nie ma żadnego odzewu a ja jestem w desperacji bo nie mogę patrzeć jak kotka cierpi.

Re: Londyn pilnie potrzebuje pomocy by pomóc kotce, tłumacz

PostNapisane: Wto sie 23, 2011 1:02
przez dite
Stan kotki wymaga natychmiastowego podania leków, to mało prawdopodobne, żeby do rana ktoś z Londynu się odezwał na wątku, a jeszcze zanim się umówicie na miejscu... a kotka wymaga pomocy. Teraz. Proponuję, żebyś pojechała z Nią rano do weta, gdy lekarz zobaczy kota, nie potrzebujecie rozmawiać, żeby ocenił Jej stan i podał leki na cito. Najważniejsze, żeby je dostała, a Ty jutro możesz dalej szukać osoby tłumacza i na kolejną wizytę, następnego dnia pójdziesz ze wsparciem. Wtedy wszystko omówicie.
A co myślisz o tym, żeby przygotować kilka zdań po angielsku na karteczce i podać je lekarzowi?
Wszystkie Jego instrukcje również możesz wziąć na piśmie, przepiszesz je tutaj i się przetłumaczy.

Re: Londyn pilnie potrzebuje pomocy by pomóc kotce, tłumacz

PostNapisane: Wto sie 23, 2011 5:46
przez dite
Na Mitcham w Londynie potrzebna pomoc, czy Wyspy jeszcze śpią?

Wasabia, gdybyś potrzebowała tych kilku zdań po angielsku, służę pomocą.

Re: Londyn pilnie potrzebuje pomocy by pomóc kotce, tłumacz

PostNapisane: Wto sie 23, 2011 10:23
przez Hanulka
:!: :!:

Re: Londyn pilnie potrzebuje pomocy by pomóc kotce, tłumacz

PostNapisane: Śro sie 24, 2011 15:23
przez najszczesliwsza
I co z kotkiem?

Re: Londyn pilnie potrzebuje pomocy by pomóc kotce, tłumacz

PostNapisane: Czw sie 25, 2011 23:57
przez Wasabia
Dziękuję za zainteresowanie.
Byłam z Nutką w weterynarii Brodway Veterinary Clinic, pojechałam sama z córką. Wszystkie najwazniejsze rzeczy napisalam na translatorze (2 kartki drobnym maczkiem), wszystkie objawy i moje podejzenia, wszystkie podpowiedzi na jakie badania liczę i sugestie co do leczenia.
Na szczęscie lekarz wykluczył guza rogowki i slepotę oczka. Podał zastrzyk przeciwbólowy ktory ma dzialac 36 godzin. Podał też antybiotyk w zastrzyku i żel do oczka Clinagel ktorego glownym skladnikiem jest gentamicin. Mam pytanie, czy to jest to samo co w Polsce gencjana?
Uspokoił mnie że raczej nie jest to koci katar, bardziej podejrzewa że Nuta mogła być zadrapana w oko przez kota (sąsiedzi mają kotka w podobnym wieku jak nasz, często razem bawili sie w ogrodzie). Na wszelki wypadek mam sie zglosic za tydzien ( przez 7 dni 2 razy dziennie mam wkrapiać Cilinagel do oczka Nutki).

Dostałam też wszystkie porady dotyczące pielegnacji, szczepien i sterylizacji Nutki na invoice. Ogólnie jestem zadowolona z wizyty, bardzo sie balam o Nutkę i tego że lekarz mi powie zebym przyszla z kims kto lepiej zna jezyk angielski.

Re: Londyn pilnie potrzebuje pomocy by pomóc kotce, tłumacz

PostNapisane: Pt sie 26, 2011 9:26
przez najszczesliwsza
Wasabia pisze:Dziękuję za zainteresowanie.
Byłam z Nutką w weterynarii Brodway Veterinary Clinic, pojechałam sama z córką. Wszystkie najwazniejsze rzeczy napisalam na translatorze (2 kartki drobnym maczkiem), wszystkie objawy i moje podejzenia, wszystkie podpowiedzi na jakie badania liczę i sugestie co do leczenia.
Na szczęscie lekarz wykluczył guza rogowki i slepotę oczka. Podał zastrzyk przeciwbólowy ktory ma dzialac 36 godzin. Podał też antybiotyk w zastrzyku i żel do oczka Clinagel ktorego glownym skladnikiem jest gentamicin. Mam pytanie, czy to jest to samo co w Polsce gencjana?
Uspokoił mnie że raczej nie jest to koci katar, bardziej podejrzewa że Nuta mogła być zadrapana w oko przez kota (sąsiedzi mają kotka w podobnym wieku jak nasz, często razem bawili sie w ogrodzie). Na wszelki wypadek mam sie zglosic za tydzien ( przez 7 dni 2 razy dziennie mam wkrapiać Cilinagel do oczka Nutki).

Dostałam też wszystkie porady dotyczące pielegnacji, szczepien i sterylizacji Nutki na invoice. Ogólnie jestem zadowolona z wizyty, bardzo sie balam o Nutkę i tego że lekarz mi powie zebym przyszla z kims kto lepiej zna jezyk angielski.


Clinagel -> gentamicin -> to gentamycyna - antybiotyk :)
(Gencjana to fiolet taki do stosowania zewnętrznie na rany itp.)


Dałaś radę, a tak się martwiłaś, może to to samo, co ma każdy z nas, nie docenia swoich umiejętności językowych, a rzucony na żywioł daje radę? :ok: