Miau.PL

Hej, znalazłam zdjęcie ślicznego kociaka w internacie ale nie mam pojęcia czy jest rasowy i jeśli tak to możecie mi przybliżyć co to za rasa ?

Dachowiec. Ale sliczny jak marzenie. Pewnie w rodzinie bylo kiedys cos dlugowlosego...
Zasada podstawowa - rasowy kot, to taki, ktory ma dokument potwierdzajacy rase. Ten pewnie nie ma, skoro znajdek, moze wiec byc co najwyzej podobny do rasowego, co w niczym z reszta nie umniejsza jego walorow - jest absolutnie cudny. Z mordki troche ruskiem patrzy, wiec moze gdzies w rodzinie byl kot tego typu... Slicznota.

A może jednak jest rasowy.
Nie wiadomo czy to nie fotka jakiegoś kota z rodowodem

A, przepraszam, nie wzielam pod uwage... Ide sie wstydzic, ale nadal twierdzic bede ze kociak jest sliczny.

O, mamo... Wczesnopieluszkowe zapalenie mozgu mam... Przeciez wolami stoi: "Znalazlam w internecie fotke..." Sorry...

hihi, nic nie szkodzi
Ale kociak jest przecudny i tak mi właśnie żadnej znanej mi konkretnej rasy nie przypominał ...

Paryzanka pisze:hihi, nic nie szkodzi
Ale kociak jest przecudny i tak mi właśnie żadnej znanej mi konkretnej rasy nie przypominał ...

Bo nie liczy sie rasa, a osobowosc. No i co sie komu podoba. Z moich zadne nie zatraca arystokracja a co sztuka to charakterek, niekiedy nawet powiazany z prezencja. Nie kochamy zwierza za papierek...

Za papierek nigdy ale strasznie mnie ciekawił wygląd tego kocurka

Faktycznie piękny, ale nie przypomina żadnej znanej rasy.

na upartego można go podpiąć do typu maine coona/norweskiego/syberyjskiego...

kinga w. pisze:A, przepraszam, nie wzielam pod uwage... Ide sie wstydzic, ale nadal twierdzic bede ze kociak jest sliczny.

O, mamo... Wczesnopieluszkowe zapalenie mozgu mam... Przeciez wolami stoi: "Znalazlam w internecie fotke..." Sorry...

Kingo w.! Nie masz się co wstydzić i nie masz wczesnopieluszkowego zapalenia mózgu! Przecież dziewczyna nie napisała, że znalazła fotkę w internecie, tylko W INTERNACIE !
W internacie!!!
Ja też zrozumiałem tak jak ty, że dziewczyna znalazła kociaka w swoim internacie!
To w końcu nie wiem: internat czy internet!

A co by robił kot w internacie ?
Poza tym napisałam, że znalazłam ZDJĘCIE, więc jak już tak łapiesz za słówka to lepiej sprawdzaj
Dzięki Wam wszystkim za pomoc :*
Temat można zamknąć.

Identycznego kotka do adopcji miała kiedyś forumowa 15piętro. Kot był z piwnicy Może to nawet ten sam, co na zdjęciu?

Paryzanka, nie fochaj... Ja tez uzylam slowa "fotka", aczkolwiek niecelowo, a literowki sie zdarzaja kazdemu.
Wojtek_z, zbedna zlosliwosc. Ewidentnie nie doczytalam (ze zrozumieniem) postu Paryzanki i odpisujac dalam ciala. Owszem, literowke widzialam, ale zdarzaja sie kazdemu i z kontekstu wynikalo ze to blad. Po co sie czepiasz? Wychodzi niepotrzebny kwas...