Kociak 8 tyg. zaburzenia neurologiczne-proszę o rady

Trafił dziś do mnie kociak, urodzony na wsi, kotka "przydomowa" w całkiem niezłym stanie (którą oczywiście wysterylizuje), łącznie w miocie były 4 kociaki, pozostała trójka jest zupełnie w porządku.
Maluch ma ok. 8 tygodni, wielkością nie rózni się od rodzeństwa, nie wiem czy problemy ma od urodzenia, nie wiem tez jak się załatwia. Od tamtych ludzi dowiedziałam się tyle, ze jak idzie to się przewraca na bok i trzęsie mu się głowka.
Rzeczywiście tak jest, oprócz tego w ciągu tych 4 godzin, które go widze, zauwazyłam, ze tylne łapki mu się rozjezdzają na boki, bardzo nieporadnie mu idzie chodzenie, a główka mu się trzęsie przede wszystkim jak się denerwuje, czy ekscytuje (widziałam to np. jak jadł i jedzenie mu się przesuwało na talerzyku, dodatkowo cały się "spinał").
Nie wygląda jakby coś go bolało, ma apetyt, jest kontaktowy, myje się.
Byliśmy dziś na szybko u weta, wstępnie nie wygląda to na uraz, uszy zupełnie czyste, oczka troche chore, wet mówił, ze moze to być chlamydia.
Jutro zaczniemy dokładne badania, tylko właśnie nie wiem, jakie dokładnie? pierwszy raz widze takiego kociaka, nie wiem gdzie i czego szukać, oprócz podstawowych badań, na pewno jonogram,badanie kału i moczu, ale moze tez jakieś hormony albo inne specyficzne badania trzeba zrobić? i moze jakieś leki, które wspomagają leczenie, czy ograniczenie takich zaburzeń?
bardzo proszę o rady!
Maluch ma ok. 8 tygodni, wielkością nie rózni się od rodzeństwa, nie wiem czy problemy ma od urodzenia, nie wiem tez jak się załatwia. Od tamtych ludzi dowiedziałam się tyle, ze jak idzie to się przewraca na bok i trzęsie mu się głowka.
Rzeczywiście tak jest, oprócz tego w ciągu tych 4 godzin, które go widze, zauwazyłam, ze tylne łapki mu się rozjezdzają na boki, bardzo nieporadnie mu idzie chodzenie, a główka mu się trzęsie przede wszystkim jak się denerwuje, czy ekscytuje (widziałam to np. jak jadł i jedzenie mu się przesuwało na talerzyku, dodatkowo cały się "spinał").
Nie wygląda jakby coś go bolało, ma apetyt, jest kontaktowy, myje się.
Byliśmy dziś na szybko u weta, wstępnie nie wygląda to na uraz, uszy zupełnie czyste, oczka troche chore, wet mówił, ze moze to być chlamydia.
Jutro zaczniemy dokładne badania, tylko właśnie nie wiem, jakie dokładnie? pierwszy raz widze takiego kociaka, nie wiem gdzie i czego szukać, oprócz podstawowych badań, na pewno jonogram,badanie kału i moczu, ale moze tez jakieś hormony albo inne specyficzne badania trzeba zrobić? i moze jakieś leki, które wspomagają leczenie, czy ograniczenie takich zaburzeń?
bardzo proszę o rady!