Porzuciłam kotkę

Proszę, powiedzcie mi co mam zrobić... Jakiś tydzień temu u babci, gdy w nocy była ulewa brat znalazł kotkę, małą, miała mniej więcej 2-2,5 miesiaca. Chciałam ją przygarnąć do siebie do domu, bo oni tam mają juz kota i kocicę, więc tę mała by pewnie zabili. Była u mnie od tej niedzieli, w nocy ją z mamą wykąpałyśmy, wybrałyśmy pchły, które zdążyłyśmy zauważyć. Problem w tym, że miała nas zostać tylko przez dzień, bo rodzice chceli ją wypuścić na działce, a jeśli by nie wróciła to trudno. A mi się aż serce krajało na tą myśl, że ona sama na działce... Pech w tym, że ta ślicznotka wrociła za jakieś pół godziny, więc zabraliśmy ją w końcu do domu z powrotem. Uzgodniłyśmy z mamą, że kotka zostanie do końca tygodnia. Z tym, że mam w domu świnkę morską, ma 5,5 roku. Świnka kotkę polubiła, obwąchiwała ją, chciała się z nią bawić, ale kociczka się jej bała. Wczoraj zauważyłam, że kiedy moja świnka jadła na podłodze trawę, kotka się do niej zakradała od tyłu. I nie wiem czy mnie to tak wkurzyło, czy coś innego, ale powiedziałam tacie, żeby ją wywiózł dzis rano. Miałam wrażenie, że ta Kruszynka się tego obawiała, nie chciała spacna posłaniu tylko kładła się do mnie do łóżka, nawet spała na mojej poduszce. Ojciec wywiózł a gdzieś do jakiegos domu, podrzucił ja komuś, mówił że tam gdzie ją zanisł, jest jakieś gospodarstwo, ładny dom, więc źle jej nie będzie. A ja dzis beczę cały dzień, tęsknie za ta mała Pchełką strasznie... ciągle ją widzę jak śpi na kanapie, ciągle pamietam jak bawiła się piłką od ping-ponga, ciagle mi się wydaje, że zaraz wyjdzie zza rogu i się na mnie popatrzy ... Nie wiem co mam robić, czuję sie strasznie. Chciałam podjechac pod ten dom, zobaczyc ją tam na podwórku, żeby wiedzieć, że jest zadowolona, ale boje sie ze jak ja zobacze to sie porycze i bede chciala ja z powrotem. Tak sie martwię, że się nikt tam ja nie zajmie, że nie bedzie miala co jesc, wypic. Ciagle sie boje, ze zagryzie ja jakis pies. Szaleje z nerwow, ze strachu. Wiem ze to jest kot dachowiec i potrzebuje ruchu, swobody i ze u mnie w mieszkaniu w bloku tego miec nie bedzie. Prosze, doradzcie, co mam teraz zrobic? 
