Strona 1 z 1

POMOCY Zaginął czarny pers - 1000 zł nagrody okolice Płońska

PostNapisane: Pon sie 15, 2011 23:27
przez niuni4
W nocy z 03.07 na 04.07.2011r ok. godz. 00.00-01.00 zaginął mój ukochany kocur rasy perskiej, kolor czarny-dymny, ostrzyżony, zaczipowany (96700000913636), kastrat. Cezar uciekł z auta podczas postoju na trasie E7 w okolicy Płońska. Kot w trakcie leczenia !!! Ktokolwiek widział błagam o kontakt - czeka 1000zł nagrody !!!!

Obrazek

Obrazek

Re: POMOCY Zaginął ukochany czarny pers - 1000 zł nagrody

PostNapisane: Pon sie 15, 2011 23:29
przez niuni4
Szukam go od tamtej pory, wszędzie ogłaszam, powiesiłam setki ogłoszeń ale bez odzewu.Dzwonie i jeżdżę po schroniskach i weterynarzach - też bez skutku. Jakieś jeszcze pomysły możecie mi podrzucić ? Co mogę jeszcze zrobić ?

Re: POMOCY Zaginął ukochany czarny pers - 1000 zł nagrody

PostNapisane: Pon sie 15, 2011 23:48
przez Legnica

Re: POMOCY Zaginął ukochany czarny pers - 1000 zł nagrody

PostNapisane: Pon sie 15, 2011 23:55
przez niuni4
Niestety widziałam go .....Straszny bidulek....Ale nie mój niestety. Mój zaginął 60km od Wawy i jest czarny.... :(

Re: POMOCY Zaginął ukochany czarny pers - 1000 zł nagrody

PostNapisane: Wto sie 16, 2011 0:14
przez Aleba
Przenoszę na Koty.

Re: POMOCY Zaginął ukochany czarny pers - 1000 zł nagrody

PostNapisane: Wto sie 16, 2011 0:39
przez akna
Nadal sie nie znalazl..? Tak mnie resztki serca bola jak ukochany kocio sie zgubi..:(

Re: POMOCY Zaginął ukochany czarny pers - 1000 zł nagrody

PostNapisane: Wto sie 16, 2011 5:47
przez Mulesia
Przeklejam z innego wątku

ASK@ pisze:podrzuce.
Trzymam kciuki i nie załamuj się.On pewnie blisko siedzi i ze strachu tylko nie odzywa się.
I tak:
Ogłoszenia wszędzie.Lecznice,szkoły,kościoły,sklepy,smietniki przede wszystkim,klatki,przystanki...Tam gdzie wam przyjdzie do głowy.Nawet odległe markety.
Ogłoszenia w necie,mailowe powiadomienie pobliskich lecznic,zakładów...
Pytać wszystkich i wszystkiego.Spacerowiczów,psiarzy,dzieci przede wszystkim,gapowiczów w oknach.
Przejrzeć sąsiednie posesje.ew klatki schodowe.Mógła się tam dostać i siedzi gdzieś na górze.
Przejrzeć piwnice i wszelkie wejścia do nich.
Kiciać nieustannie,chodzić powoli,nasłuchiwać bo on może ledwo co się odezwać.Należy mieć zawsze jedzenie przy sobie.Te co lubi. Kontenerek tez potrzebny.
Na nocne poszukiwania,pod samochodami lub w piwnicach i zakamarkach brać latarkę.Kot potrafi tak się schować,ze tylko odblask oczu go zdradzi.
Znaleźć karmicieli i powiadomić ich o zaginięciu.W miejscu dokarmiania wywiesić ogłoszenia
Zawiadomić schrony i wpisać się tam na stronie zwierząt zaginionych.Przegladac kwarantannę.
Zawiadomić azyle,fundacje...
Zrobić ulotki i wrzucac do skrzynek.
Nie poddawać sie przede wszystkim.Założyć sobie ,ze należy go szukać długofalowo.
Wierzę,że znajdzie się.
Wklej tu jego foty.
On jest blisko wg mnie.Wykładaj mu wieczorem jedzenie blisko klatki np pod samochodem.

Mocne kciuki!

Klub kotów odnalezionych
Jest tu wątek kota co znalazł się po...7 miesiącach.Jak widac nie można tracic nadziei.
viewtopic.php?f=1&t=104532&hilit=+klub+kot%C3%B3w+odnalezionych
Zelda
viewtopic.php?f=1&t=126169&hilit=+klub+kot%C3%B3w+odnalezionych

Poczytaj ku pokrzepieniu serc.W każdym wątku jest wiele rad.
Przytulam i nieustannie trzymam kciuki :ok:

Poproś w tytule o pomoc forum z okolic.Moze karmiciele się odezwą.


Najlepiej zmień tytuł tak by była w nim nazwa miejscowości ( kliknij przycisk "zmień" w pierwszym poście )

Re: POMOCY Zaginął czarny pers - 1000 zł nagrody okolice Płońska

PostNapisane: Wto sie 16, 2011 18:20
przez MaybeXX
Przypominam, że kot zgubił się w trakcie podróży.
Sytuacja jest bardziej trudna.
Na tym postoju jest jakaś knajpa, sklep, stacja benzynowa?

Re: POMOCY Zaginął czarny pers - 1000 zł nagrody okolice Płońska

PostNapisane: Wto sie 16, 2011 22:31
przez niuni4
MaybeXX pisze:Przypominam, że kot zgubił się w trakcie podróży.
Sytuacja jest bardziej trudna.
Na tym postoju jest jakaś knajpa, sklep, stacja benzynowa?

Objechałam wszystkie możliwe stacje, kościoły, sklepy, knajpy, wsie, przystanki pks'u i autobusów - wszędzie powiesiłam ogłoszenia. W sumie rozwiesiłam ich baaaardzo dużo, wszędzie na trasie ok. 30 km długości i w bok kilka km w każdą jedną wieś......Niestety nadal nic. Powiesiłam też wokół domu licząc że może będzie próbował wrócić.
Niestety strasznie komplikuje sprawę fakt, iż za tydzień wyprowadzam się na stałe do Sopotu :( jak on mnie tam znajdzie??
A o ironio decyzje o przeprowadzce podjęłam również z myślą o nim - miałby dom, ogród i 2 tarasy do hasania.....A tu zaginął :'(