Strona 1 z 1

Jaki żwirek dla kociąt ?

PostNapisane: Czw sie 11, 2011 23:23
przez Nelaw2
Tak jak w temacie, jaki żwirek będzie najlepszy dla kociąt :) ? Mam dwa małe kociątka na DT i nie wiem czy jak kupię jakiś zły to go zjedzą, a co gorsza im zaszkodzi.

Re: Jaki żwirek dla kociąt ?

PostNapisane: Czw sie 11, 2011 23:56
przez Koszmaria
taki,który na pewno nie zaszkodzi po zjedzeniu,to drewniany.
ja używałam swego czasu Pinio Kruszon.dobry jest.z neutralizatorem zapachów Certech bardzo fajnie się uzupełniał,można wyrzucać do kibelka.

Re: Jaki żwirek dla kociąt ?

PostNapisane: Pt sie 12, 2011 0:20
przez Nelaw2

Re: Jaki żwirek dla kociąt ?

PostNapisane: Pt sie 12, 2011 0:53
przez Koszmaria
tak,to ten pinio,tak taki zwykły też można dać,ale on się chyba nie zbrylał,a łatwiejszy do wybrania jest zbrylający...
z drewnianych jest jeszcze w zoologach Pigwa i Cats Best.
jak się maluchy nauczą,że żwirku się nie je,można im dać zwykły :)

Re: Jaki żwirek dla kociąt ?

PostNapisane: Pt sie 12, 2011 13:01
przez Nelaw2
Na razie miały czas zwykły piasek w kuwecie i go nie jadły, mam nadzieje że żwirku też nie zjedzą :kotek: .

Re: Jaki żwirek dla kociąt ?

PostNapisane: Pt sie 12, 2011 13:04
przez seidhee
Ja mam dwa malce na DT i biorą do pyszczków wszystko, co znajdą ;) Dałam im do kuwety Pigwę, ale trochę za gruba jest. Pinio chyba był drobniejszy.

Re: Jaki żwirek dla kociąt ?

PostNapisane: Pt sie 12, 2011 13:17
przez Zofia.Sasza
seidhee pisze:Ja mam dwa malce na DT i biorą do pyszczków wszystko, co znajdą ;) Dałam im do kuwety Pigwę, ale trochę za gruba jest. Pinio chyba był drobniejszy.

Moje trzytygodniowe oseski dzielnie szczały w pigwę (i szczają nadal) :wink:

Re: Jaki żwirek dla kociąt ?

PostNapisane: Pt sie 12, 2011 13:18
przez seidhee
Zofia&Sasza pisze:Moje trzytygodniowe oseski dzielnie szczały w pigwę (i szczają nadal) :wink:


Powtórzę to Bronkowi :mrgreen:

Re: Jaki żwirek dla kociąt ?

PostNapisane: Pt sie 12, 2011 13:22
przez Zofia.Sasza
seidhee pisze:
Zofia&Sasza pisze:Moje trzytygodniowe oseski dzielnie szczały w pigwę (i szczają nadal) :wink:


Powtórzę to Bronkowi :mrgreen:

Powiedz, że wujek Chris i ciocia Sharma ręczą za ten żwirek :mrgreen: