Kotka po sterylce - zdziczała? Co jej może być?

Witam Was!
Czy ktoś miał kiedyś taką sytuację, że kotka, która do tej pory była bardzo
troskliwa i opiekuńcza, od około miesiąca nie akceptuje już własnego potomstwa?
To są syki, pomruki, a czasem nawet i łapoczyny. Wystarczy, by któreś z kociąt
znalazło się w promieniu 1 metra. Kocięta urodziły się 30 marca 2011.
To był miot 3 kocurków i 1 kotki. Na marginesie, niedługo postaram się o zdjęcia,
na razie nie jestem w stanie.
Ogólnie nie poznaję jej... po sterylizacji (15 maja) musiała doznać jakiejś burzy hormonalnej,
dlatego że całkowicie się zmieniła. Większość czasu przebywa poza domem, śpi poza domem.
Wraca jedynie gdy jest głodna i jak zje zaraz ucieka. A kiedy chce wyjść na zewnątrz i widzi
że okna są zamknięte zaczyna panikować, drapie szyby, skacze na zasłony itp.
Muszę zrobić w tej sprawie coś rozsądnego, bo już nawet sąsiedzi zaczynają się skarżyć
że za nią ugania się sznur innych kotów i wydają głośne dźwięki.
To ta kotka której zdjęcia są w podpisie - Laleczka, ale wtedy miała bodaj 5 miesięcy,
a teraz ma 1,5 roku.
Czyżby zdziczała? Chyba nie do końca, bo nadal lubi się miziać itp.
Czy ktoś miał kiedyś taką sytuację, że kotka, która do tej pory była bardzo
troskliwa i opiekuńcza, od około miesiąca nie akceptuje już własnego potomstwa?
To są syki, pomruki, a czasem nawet i łapoczyny. Wystarczy, by któreś z kociąt
znalazło się w promieniu 1 metra. Kocięta urodziły się 30 marca 2011.
To był miot 3 kocurków i 1 kotki. Na marginesie, niedługo postaram się o zdjęcia,
na razie nie jestem w stanie.
Ogólnie nie poznaję jej... po sterylizacji (15 maja) musiała doznać jakiejś burzy hormonalnej,
dlatego że całkowicie się zmieniła. Większość czasu przebywa poza domem, śpi poza domem.
Wraca jedynie gdy jest głodna i jak zje zaraz ucieka. A kiedy chce wyjść na zewnątrz i widzi
że okna są zamknięte zaczyna panikować, drapie szyby, skacze na zasłony itp.
Muszę zrobić w tej sprawie coś rozsądnego, bo już nawet sąsiedzi zaczynają się skarżyć
że za nią ugania się sznur innych kotów i wydają głośne dźwięki.
To ta kotka której zdjęcia są w podpisie - Laleczka, ale wtedy miała bodaj 5 miesięcy,
a teraz ma 1,5 roku.
Czyżby zdziczała? Chyba nie do końca, bo nadal lubi się miziać itp.